Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Oddech szarego nosorożca, czyli o nadciągającym kryzysie słów kilka

|
selectedselectedselected
Oddech szarego nosorożca, czyli o nadciągającym kryzysie słów kilka | FXMAG INWESTOR
depositphotos.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przedstawiciel austriackiej szkoły ekonomii prof. Jesús Huerta de Soto uważa, ze nadciągający kryzys można odroczyć, zwiększając akcję kredytową. Jednak gdy będzie to czynione zbyt wolno dojdzie do stagflacji, a gdy zbyt szybko do hiperinflacji. Jego zdaniem, gdy ekspansja kredytowa przestaje przyspieszać lub zatrzymuje się dochodzi do kryzysu.

Po nasilonej polityce luzowania ilościowego (QE) i wprowadzaniu na rynek pustego pieniądza podczas rozpoczętego na początku 2020 roku uprzednio prognozowanego załamania rynku, którego dno przyspieszył towarzyszący mu w postaci czarnego łabędzia wybuch pandemii COVID-19,  załamaniu się światowych łańcuchów dostaw i pełnoskalowej agresji militarnej Rosji na Ukrainę powróciła wzmożona inflacja, odsuwając przynajmniej na jakiś czas obawy deflacyjne, charakterystyczne dla końcowej fazy kontrowersyjnego cyklu Kondratiewa.

W następstwie tych wydarzeń wraz z prowadzoną polityką podwyżek stóp procentowych oraz zacieśniania ilościowego (QT) obecny rok stał się okresem oczekiwanej recesji lub co najmniej spowolnienia.

W zaistniałej sytuacji o ile rozpoczęta w październiku ubiegłego roku, wbrew sygnałom wypływającym z wyprzedzających wskaźników koniunktury, chociaż w sposób zgodny z sygnałami cyklicznymi i nadmiarem wolnej ilości środków finansowych hossa była zaskoczeniem dla wielu uczestników rynku - to jego sezonowość oraz nie najlepsze sygnały ekonomiczne mogłyby z jednej strony wskazywać na obecną możliwość ewentualnej korekty lub względnej stabilizacji.

Reklama

Z drugiej strony, oczekiwania obecnie spadającej inflacji, a za czym i stóp procentowych, a w razie potrzeby powrotu do polityki QE oraz rosnące zachowania DJIA w latach przedwyborczych w USA, w odniesieniu do wyborów prezydenckich, w ciągu ostatnich 60 lat, z jednym spadkowym wyjątkiem w 2015 roku, podczas II kadencji prezydenta Baracka Obamy sprzyjają optymizmowi uczestników rynku, w obecnym roku. 

Tym bardziej, że, pozytywnie korelują z przyjmowanymi dotąd za rosnące fazami cykli Juglara i Kitchina, co wskazałem w jednym z poprzednich artykułów.

Dodatnich bilansów lat przedwyborczych na DJIA nie zakłóciły także październikowe: krach w 1987 roku (II kadencja prezydenta Ronalda Regana) oraz początek załamania w 2007 roku, które towarzyszyło Wielkiej Recesji (II kadencja prezydenta Georga W. Busha).

 

Spójrzmy na obecną sytuację bardziej szczegółowo: 

Sygnały gospodarcze:

Wskaźniki koniunktury oraz dywergencja obligacji w USA, a także kolejne hipotetyczne zagrożenia mogące wystąpić dla banków dalej kształtują się niepomyślnie, co podążając za Michele Wucker może sugerować zbliżanie się szarego nosorożca czyli pojawienia się oczywistych ignorowanych zagrożeń, w tym postaci smoczego króla, czyli zdaniem prof. Didiera Sornetta m. in. załamania na rynkach kapitałowych o znacznie większych konsekwencjach, niż dotychczas mających miejsce.

Reklama

Negatywne sygnały wypływają z cyklicznie niskiego poziomu stopy bezrobocia, Philadelphia FED, Chicago PMI i amerykańskiego Leading Economic Index, ostrzegającego przed spowolnieniem gospodarczym, w tym roku, chociaż wskaźnik równoległy koniunktury wzrósł od października 2022 roku. Jednak wskaźniki Conference Board Leading Economic Index w przeszłości dostarczały mylnych sygnałów, dotyczących recesji.

Ponownie, w maju recesyjnie spadł poniżej 50 punktów amerykański PMI dla przemysłu, chociaż analogiczny wskaźnik w tym państwie dla usług, pomimo spadku dalej pozostawał powyżej tej wartości. Purchasing Managers' Index dla strefy euro oraz wskaźnik PMI dla polskiego przemysłu utrzymywały się poniżej 50 punktów 

Od kwietnia tego roku spadał również recesyjnie PMI, poniżej 50 punktów - w Chinach. Zarazem na rynku pojawiały się nadzieje na odwrócenie spadkowego trendu na rynku miedzi, który jest jednym z wyznaczników koniunktury gospodarczej, po pojawieniu się informacji o wsparciu w tamtym kraju dla rynku nieruchomości.

Natomiast nastąpił znaczny wzrost Wskaźnika Zaufania Konsumentów OECD, przy spadku tego wskaźnika dla biznesu, przy czym oba pozostawały w obszarze poniżej 100 punktów oraz pogarszał się wskaźnik klimatu dla biznesu w strefie euro,  a w USA, od listopada 2022 roku pozostawał poniżej 0 %.

Zarazem pomimo nominalnie wzrostowej prognozy Polskiego Instytutu Ekonomicznego dla naszego kraju na obecny i przyszły rok będącego obecnie, w roku wyborów do Sejmu i Senatu liderem wzrostu w Unii Europejskiej, po dołku w 2020 roku - pesymistyczne są sygnały wypływające ze Wskaźnika Dobrobytu, zdaniem prof. Marii Drozdowicz - Bieć, skorelowanego z polskimi cyklami gospodarczymi.

Reklama

Jednocześnie podczas analizy wskaźników koniunkturalnych nie można zapominać o występowaniu ich wartości - w kontekście gwałtownych zmian w polityce pieniężnej i innych zakłóceń, mających miejsce w ciągu ostatnich 3 lat, na co wskazałem uprzednio, a pod koniec bieżącego roku lub wcześniej oczekiwane jest obniżanie stóp procentowych wraz ze spadającą stopą inflacji.

 

Sygnały finansowe i monetarne: 

Efektywna wysokość stóp procentowych w USA wynosi 5,08 %, stopy w przedziale 5 – 5,25 %, a rynek oczekuje zakończenia ich podwyżek - w tej serii pomimo, że cel inflacyjny pozostaje powyżej założonego. W efekcie wysokość stóp procentowych, w tym kraju osiągnęła już minimalnie relatywnie dodatni poziom, w odniesieniu do stopy inflacji PCE (według innych źródeł jest minimalnie ujemna).

Podobną wielkość osiągnęły stopy procentowe w Stanach Zjednoczonych przed wybuchem Wielkiej Recesji, w 2007 roku ale z powodu niższej inflacji były one wówczas realnie w większym stopniu dodatnie.

Oczekiwana na rynku jest możliwość ponownego ich obniżenia, w sytuacji pojawienia się, obecnie arbitralnie definiowanej recesji oraz zawieszenia zacieśniania ilościowego (QT), w tej sytuacji, co byłoby pozytywnym czynnikiem pro-wzrostowym dla indeksów akcji.

Reklama

Zarazem na początku czerwca Senat USA przegłosował wraz z zapobieżeniem możliwości ogłoszenia bankructwa tego kraju zawieszenie limitu zadłużenia do 2025 roku oraz mrożącą wydatki budżetowe ustawę, dotyczącą 2024 roku, co ma pozwolić na redukcję zadłużenia, w ciągu najbliższych 10 lat o 1,5 bln USD i teoretycznie stanowić kaganiec dla zwiększenia wydatków budżetowych przed wyborami prezydenckimi.

Dalej występuje recesyjny sygnał, którym jest dywergencja 10 i 2 letnich obligacji skarbowych w USA, co miało jednocześnie miejsce podczas podwójnej recesji w roku 1980 oraz latach 1981 - 1982 ale przed wystąpieniem kolejnych recesji, w tym kraju ta dywergencja po jej uprzednim pojawianiu się najpierw ustawała.

Według portalu Trading Economics, w Stanach Zjednoczonych i strefie euro, następował spadek podaży pieniądza M1, M2 (do kwietnia) i M3 (do marca), w Chinach względna stabilizacja M1, przy wzroście podaży M2 i M3, z niewielką spadkową korektą w M2, w ciągu ostatnich dwóch miesięcy i M3, w ciągu ostatniego miesiąca, a w Polsce spadek tylko podaży M1, przy wzroście podaży M2 i M3.

 

Zmianom podaży pieniądza M1, M2 i M3 towarzyszyły spadki inflacji producenckiej i konsumenckiej. Poniżej odnoszę się do zmian jej wartości, liczonej w ujęciach rocznych:

Według wskazań portalu Investing.com, na dzień przygotowania artykułu, wskaźnik inflacji producenckiej PPI w USA do maja 2023 roku, w ciągu 13 miesięcy obniżył się o 9,2 punktu procentowego do 2,3 %, w strefie euro do czerwca w ciągu 8 miesięcy o 42,4 punktu procentowego do 1 %, a w Polsce do maja w ciągu 10 miesięcy o  18,8 punktu procentowego do 6,8 %.

Reklama

Według tegoż portalu, również na dzień przygotowania artykułu, inflacja konsumencka, w USA mierzona metodą PCE obniżyła się w ciągu 10 miesięcy do maja 2023 roku o 2,9 punktu procentowego do 4,4 %, w strefie euro liczona metodą CPI w ciągu 8 miesięcy do czerwca o 4,5 punktu procentowego do 6,1 %, a w Polsce liczona również metodą CPI ciągu 2 miesięcy do maja o 5,4 punktu procentowego do  13 %.

Jednocześnie ceny gazu, ropy naftowej i węgla na rynkach światowych spadły poniżej poziomu z dnia rozpoczęcia pełnoskalowej agresji militarnej Rosji na Ukrainę. Bessa utrzymuje się również ogólnie na rynku towarowym.

Ewentualne wystąpienie recesji lub tendencji prodeflacyjnych może wpłynąć na szybsze obniżki stóp procentowych i ponowne zainicjowanie QE, a to na wzrost akcji kredytowej oraz pozytywnie odbić się na rynku akcji, a zwłaszcza nieruchomości, co nie wyklucza w międzyczasie wystąpienia korekty na rynkach, pomimo oczekiwania powrotu do serii obniżek stóp procentowych po kilku miesiącach, o ile nie pojawi się druga fala inflacji.

Taka fala lub załamanie deflacyjne, na które nie zdąży skutecznie zareagować FED i inne banki centralne, związane ze zbyt szybkim spadkiem ilości podaży pieniądza może okazać się istotnym czynnikiem zmieniającym pozytywny scenariusz wydarzeń, chociaż nawet szybsza dezinflacja, zdaniem PIE, w tym kraju uważana jest obecnie za mało prawdopodobną. A być może z powodu możliwej korekty silnego spadku cen surowców energetycznych i innych towarów oraz możliwego wpływu innych czynników znajdujemy się w oku lub oczku inflacyjnego cyklonu. 

Najbliższe posiedzenie FED, z możliwą niewielką chociaż być może przesuniętą na lipiec podwyżką stóp, ma odbyć się 13 - 14 czerwca (konsensus nie wskazuje na podwyżkę w czerwcu), a EBC z prognozowaną podwyżką stóp oraz Chińskiego Banku Ludowego 15 czerwca.

Reklama

8 czerwca chińskie banki poinformowały o obniżeniu oprocentowania depozytów w juanach. Obecnie stopa inflacji w Chinach jest szacowana na 0,20 %, a stopy procentowe 2,75 – 4,3 %, co przy gorszej obecnie sytuacji gospodarczej, mierzonej wskaźnikiem PMI mogłoby sugerować obniżkę stóp procentowych, chociaż wzrost podaży M1 i M2 oraz 4,5 %-owy wzrost PKB w I kwartale tego roku, w tym kraju do tego nie przekonują.

W związku z występującą korelacją kształtowania się cen akcji w Warszawie z Chińskim Cyklem Kredytowym Bloomberga adekwatna obniżka stóp procentowych w Chinach mogłaby być pozytywnym sygnałem dla GPW w W, chociaż z niewykluczoną uprzednią korektą i niekoniecznie od razu. Być może wspomniane ruchy w Chinach nie pozostają bez wpływu także na ostatnie wzrosty na rynku cen miedzi, pomimo że w maju spadł import tego metalu do Chin, w odniesieniu rocznym, a prognozy gospodarcze dla tego kraju wzbudzają dalsze obawy.

Realne stopy procentowe EBC dalej pozostają ujemne, w stosunku do inflacji w strefie euro i wynoszą od 3,25 - 4 %.

Ze wskazanymi posiedzeniami, w sprawie stóp procentowych zbiega się 15 czerwca 2023 roku  oczekiwane - jako niekorzystne dla polskich banków wydanie wyroku przez TSUE w sprawie udzielanych przez nie kredytów frankowych, po czym od 3 lipca ma zostać zainaugurowany 2 %-owy preferencyjny kredyt hipoteczny ze wspomaganiem ze strony Banku Gospodarstwa Krajowego, co  będzie korzystne dla banków i rynku nieruchomości.

 

Sygnały giełdowe:

Reklama

W latach bezpośrednio przedwyborczych DJIA doznawał korekt lub istotnego załamania, niekoniecznie zgodnie z przysłowiem Sell in May and go away.

Jednak ostatnio pojawiają się sygnały, wskazujące na możliwość zbliżania się korekty, na co m. in zwraca uwagę osiągnięcie przez Barometr Nastrojów Qnews.pl na GPW poziomu silnego optymizmu oraz osiągnięcie przez Fear & Greed Index CNN Business poziomu ekstremalnej chciwości, co zarazem na dzień pisania tego artykułu nie jest jeszcze bezpośrednim wskazaniem dla sprzedaży. 

Możliwa obecnie jest również końcowa faza tworzenia się, od października ubiegłego roku 5-cio falowej struktury fal Elliotta na S&P, NADSDAQ-u, DAX-ie, na tajwańskim Taiexie oraz łatwo widocznej na dwuletnim wykresie mWIG40 (wraz z  kształtowaniem się rosnącego klina na nim), po której zgodnie z idealnym modelem tej koncepcji powinna wystąpić korekta spadkowa lub pozioma przed dalszymi wzrostami.

Indeks Nastrojów Inwestorów Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych wskazał 8 czerwca 2023 roku 64 %-owe oczekiwania wzrostu indeksu na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie, a The AAII Investor Sentiment Survey Amerykańskiego Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych 7 czerwca 44,5 %-owe, w odniesieniu do tamtego rynku, co stanowiło 53 %-owy wzrost tego wskaźnika w ciągu tygodnia.

Warto także zwrócić uwagę na pojawiające się korelacje lepszego optycznego wyglądu perspektyw moskiewskich indeksów MOEX i RTS, pomimo spodziewanej tegorocznej recesji w Rosji oraz chińskiego SHC z relatywnym coraz silniejszym rozwojem grupy krajów BRICS, zrzeszającej Brazylię, Rosję, Indie, Chiny i Republikę Południowej Afryki, przeciwnych stosowaniu sankcji wobec Rosji, w związku z jej agresją na Ukrainę, w relacji do rozwoju państw grupy G7, a wzrosty cen akcji, zgodnie z cyklem Kitchina mają początek w recesyjnym dołku. Ponadto jest planowane kolejne rozszerzenie tej grupy o państwa mające spójne z chińsko-rosyjskim spojrzeniem na geopolitykę. 

Reklama

Być może ta podstawa wraz z przynajmniej przejściowym rozstrzygnięciem konfliktu na Ukrainie, co  pozwoli znieść sankcje gospodarcze na Rosję przez pozostałe państwa, cyklicznym przepływem kapitału, tym razem w kierunku rynków wschodzących wraz ze spadkiem notowań USD oraz ze wzrostem notowań surowców spowoduje hossę nie tylko w tym kraju ale i silną hossę w Polsce, uzupełniającą rosnące światowe notowania firm, związanych z branżą działającą na rzecz tworzenia sztucznej inteligencji.

 

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Maciej Wojewódka

Maciej Wojewódka

Analityk i intuityk. Były właściciel giełdy papierów wartościowych, jednej z poprzedniczek Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie, z notowaniami zamieszczanymi przez serwis ekonomiczny Polskiej Agencji Prasowej. W 1993 roku, w biuletynie Ministerstwa Przekształceń Własnościowych - dla członków zarządów i rad nadzorczych spółek skarbu państwa przewidział silny wzrost notowań na Giełdzie Papierów Wartościowych w Warszawie. Hossa, która niebawem nastąpiła okazała się ewenementem na skalę światową. Inne jego projekty zostały objęte patronatem "Europejskiego Roku Kreatywności i Innowacji", w kilku kategoriach, w tym gospodarka i biznes, a jeden z nich został nagrodzony przez Komisję Europejską – jako lider tego Roku, w Polsce. Autor książki i e-booka: "Cykle, a społeczeństwo, giełda i koniunktura gospodarcza", nominowanych w konkursie Invest Cuffs, w kategorii: Publikacja Roku 2022. 

Maciej Wojewódka podchodzi do notowań giełdowych kompleksowo, analizując sygnały wypływające z obserwacji wskaźników koniunktury gospodarczej, inflacji, stóp procentowych, zmian podaży pieniądza, analizy technicznej, kształtowania się cykli oraz sytuacji geopolitycznej, zarazem kreatywnie poszukując nowych źródeł przydatnych podczas analizy kształtowania się kursów.


Reklama
Reklama