Obraz cykliczny gospodarki nie zależy od stosowanego filtra. Wybieramy filtr Hamiltona (więcej tutaj). Różnice między filtrami to głównie skala, choć i tutaj porównania względne wypadają na ostatnim odcinku próby podobnie: mimo potężnych wzrostów PKB w konwencji r/r, odchylenie cykliczne nie odbiega od historycznego, albo jest wręcz bardziej skromne.
Zobacz także: Gdzie jesteśmy w cyklu? Filtry wskazują ledwie na lekkie ożywienie, co wydaje się nieintuicyjne
Konsumpcja gospodarstw domowych i inwestycje są silnie pro-cykliczne. Spożycie publiczne (czyli wydatki rządowe) są acykliczne. Odchylenie standardowe konsumpcji jest zbliżone do odchylenia PKB. Dużo silniej wahają się inwestycje (ponad 4 odchylenia standardowe PKB). Po co o tym przypominamy akurat teraz? Aby wykluczyć pewne zachowania zmiennych w prognozach (za każdym razem jest pokusa, że teraz jest inaczej), które przeczyłyby tym historycznym.
***Materiał pochodzi z raportu mBanku: Scenariusz(e) na 2023 rok, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: