Oczekiwania na krajowe spowolnienie w 2023 są powszechne: wynikają zarówno z zakładanego globalnego spowolnienia, jak i krajowych czynników (stopy procentowe, już widoczne problemy w inwestycjach, w tym mieszkaniowych i pojawiająca się w związku z tym słabsza koniunktura).
Zobacz także: Polska polityka fiskalna: finansowanie deficytu w warunkach niższej płynności przedstawia się coraz bardziej ambitnie
Nie wchodzimy w ten cykl spowolnienia z poziomów znacząco „nad kreską” (trendem). Trudno więc mówić, by gospodarka była przegrzana w poprzednich okresach (myślmy na razie tylko w kontekście sfery realnej). Amerykański cykl jest lekko wyprzedzający względem polskiego. Wyprzedzania nie widać natomiast w przypadku Polski i strefy euro.
***Materiał pochodzi z raportu mBanku: Scenariusz(e) na 2023 rok, którego pełną zawartość możesz zobaczyć i pobrać klikając w poniższy przycisk: