Po zaskoczeniu odczytem wskaźnika CPI wczorajsza publikacja inflacji bazowej (inflacja po wyłączeniu cen żywności i energii) nie budziła już tyle emocji. Odczyt wyniósł 10,7% r/r zgodnie z naszymi oczekiwaniami i podobnym konsensusie rynkowym.
Nie zmienia to jednak faktu, że inflacja nie zwalnia pomimo prowadzonego od prawie roku zacieśniania monetarnego. Zwraca uwagę przyspieszenie tempa wzrostu m/m, gdzie inflacja bazowa przyspieszyła o 1,4% m/m wobec dynamik nieprzekraczających 1% m/m w poprzednich trzech miesiącach. Przyczynia się do tego nadal dość łatwa możliwości przerzucania przez przedsiębiorców wyższych kosztów produkcji na konsumenta, a w ostatnim uzasadnieniem do kolejnej fali podwyżek był wzrost cen energii.
Analizując wszystkie miary inflacji bazowej widać, że wzrost jest szeroko zakrojony i przyspiesza we wrześniu we wszystkich kategoriach. Inflacja bez cen administrowanych rośnie już w tempie 17,8% r/r, po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych o 13,6% r/r, a 15% średnia odcięta o 12,9% r/r. W naszej ocenie wczorajsza publikacja stanowi kolejny argument dla RPP do wznowienia podwyżek stóp procentowych na kolejnym posiedzeniu.