Piątek nie przyniósł większych niespodzianek. Dane z amerykańskiego rynku pracy po raz kolejny wskazały na jego dobry stan. Konferencja prezesa Glapińskiego też nie przyniosła wielu nowych informacji - podwyżki zakończą się, gdy inflacja się ustabilizuje i zacznie spadać (naszym zdaniem najprawdopodobniej we wrześniu).
Kalendarz najważniejszych danych i wydarzeń makroekonomicznych
Poniedziałek, 9.05.2022
Spokojne rozpoczęcie tygodnia. W kalendarzu tylko zestaw danych z Czech (produkcja przemysłowa i stopa bezrobocia) oraz wystąpienie R. Bostica z Fed.
Wtorek, 10.05.2022
Znów warto rzucić okiem na dane z regionu - tym razem powinny być one dużo ciekawsze (i ważniejsze). W Czechach i na Węgrzech opublikowane zostaną dane o inflacji za kwiecień. Szczególnie uważnie śledzić będziemy Czechów - ewentualna niespodzianka w górę uprawdopodabnia scenariusz kolejnej podwyżki stóp (CNB prognozuje 13,8% r/r za kwiecień).
Ponadto opublikowany zostanie indeks ZEW obrazujący nastroje niemieckich analityków (ostatnio na minimach ze względu na wojnę w Ukrainie). Zaplanowane są też kolejne wystąpienia przedstawicieli Fed (Bostic i Mester).
Środa, 11.05.2022
Dzień inflacji (choć nie w Polsce). Na początek dane o kwietniowych CPI i PPI w Chinach. Później czas na finalną inflację w Niemczech (wstępny HICP za kwiecień wyniósł 7,8% r/r). Na koniec opublikowana zostanie inflacja CPI w USA (oczekiwane jest 0,2% m/m).
Czwartek, 12.05.2022
Ze wstępnego harmonogramu posiedzenia sejmu wynika, że głosowanie w sprawie powołania prezesa NBP zaplanowano na blok głosowań, który ma potrwać od 15:30 do 17:00
W USA po środowym CPI w czwartek przyjdzie czas na PPI (oczekiwane 0,4% m/m). Ponadto jak co tydzień opublikowana zostanie liczba nowo zarejestrowanych bezrobotnych.
Piątek, 13.05.2022
W końcu czas na jakieś dane z Polski. GUS opublikuje finalną inflację za kwiecień (flash wskazał na 12,3% r/r - głównym winowajcą ceny żywności i energii). NBP poda dane o marcowym bilansie płatniczym. Tu w naszych prognozach mocno odbiegamy od konsensusu (nasza prognoza to 5900 mln EUR deficytu na rachunku obrotów bieżących, konsensus to 2732 mln EUR deficytu).
Finalne kwietniowe inflacje opublikowane będą również we Francji, Hiszpanii i Słowacji. W USA najważniejszy będzie indeks Uniwersytetu Michigan za maj.
Po konferencji prezesa NBP
Wyjątkowo długą piątkową konferencję prezesa NBP postaramy się streścić w stosunkowo krótkim artykule. Niewiele nowego (ponad to co można było wyczytać z komunikatu i zestawu dotychczasowych wypowiedzi członków RPP) można było się z konferencji dowiedzieć. Prezes podtrzymywał, że RPP jest w cyklu zmian stóp, a kolejne podwyżki stóp procentowych są na horyzoncie. Środowa podwyżka o 75pb (czyli w mniejszej skali niż przewidywał rynek) nie jest zwiastunem końca. Jednocześnie prezes przyznawał, że decyzja nie była jednogłośna. Prezes sugerował, że dyskutowano również nad krokiem o 100pb.
Nie jest to zwiastun zakończenia cyklu podwyżek. Wcześniejsza podwyżka o 100 pb wynikała z reakcji na gwałtowny wzrost cen. 75 pb wydawało nam się najwłaściwsze – silne zastopowanie inflacji, ale nie jest to gwałtowna reakcja. Jesteśmy zdecydowani działać aż do opanowania inflacji, co nie jest zwiastunem końca podwyżek. Cykl podwyżek trwa. Adam Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes
Prezes NBP zwracał uwagę również na to, kiedy podwyżki stóp mogą się zakończyć. Zdaniem A. Glapińskiego jest to możliwe, gdy Rada upewni się, że inflacja się zatrzymała i ma przed sobą perspektywy trwałego obniżania się.
Niepewność będzie do końca. Jeśli przez kolejne miesiące inflacja jest na stałym poziomie, a nawet zaczyna maleć, i nie widzimy jakichś chmur wokół, w okolicznościach zewnętrznych, to będzie ten moment. [...]Pewność taka, że 2-3 odczyty są korzystne, inflacja nie rośnie, a już zaczyna maleć. Adam Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes
A. Glapiński ponownie zwrócił również uwagę na to, że obniżki stóp będą możliwe pod koniec przyszłego roku. Na razie jednak, polską gospodarkę czekają dalsze podwyżki.
W pewnym momencie nadejdzie ten moment, mam nadzieje, że to będzie właśnie koniec 2023 r., że kredytobiorcy usłyszą w mediach i się ucieszą, że wreszcie stopy procentowe idą w dół. Adam Glapiński, prezes NBP, cytat za PAPbiznes
Pozostaje nam podtrzymać wszystko to co pisaliśmy w piątkowym komentarzu po decyzji RPP. Pisaliśmy wówczas m.in., że w naszym odczuciu mniejsza skala podwyżki nie zmienia ogólnego obrazu. RPP będzie kontynuowała zacieśnienie polityki pieniężnej i na kolejnych posiedzeniach możliwe są ruchy z przedziału 50-100pb. Stopę docelową widzimy na 7% w III kwartale. Uważamy, że RPP zakończy cykl, gdy inflacja przestanie rosnąć. Zbiegnie się to z pogorszeniem danych ze sfery realnej. Piątkowa konferencja utwierdza nas w tym przekonaniu.
https://makroekonomia.mbank.pl/188758-rpp-podwyzka-stop-o-75pb
USA: rynek pracy bezapelacyjnie mocny
W tym momencie nie warto szukać dziury w całym. Dane są po prostu dobre i nie stanowią przeszkody dla kontynuacji cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej w odważnych krokach (w tym momencie na czerwiec wycenia się ruch o +0,5pp.). Jednocześnie, biorąc pod uwagę sporą nierównowagę między popytem a podażą (patrz dane JOLTS), dobre dane będziemy oglądać jeszcze przez wiele miesięcy. Rynek pracy jako ostatni zareaguje na zacieśnienie monetarne.
https://makroekonomia.mbank.pl/188949-usa-rynek-pracy-bezapelacyjnie-mocny
Garść newsów makroekonomicznych
Polska: Premier Mateusz Morawiecki oczekuje, że projekt ws. pomocy dla kredytobiorców stanie we wtorek na Radzie Ministrów - poinformował w niedzielę przewodniczący Stałego Komitetu Rady Ministrów Łukasz Schreiber (podajemy za PAPbiznes).
Polska: "W odniesieniu do pespektyw inflacji w Polsce członkowie Rady podkreślali, że w 2022 r. inflacja pozostanie istotnie podwyższona, do czego – oprócz czynników wcześniej podwyższających dynamikę cen – przyczynią się ekonomiczne skutki rosyjskiej agresji zbrojnej przeciw Ukrainie. Jednocześnie w ocenie Rady w kolejnych latach inflacja – choć będzie wyższa niż wcześniej oczekiwano – będzie się stopniowo obniżać. Przyczyni się do tego wygaśnięcie części globalnych szoków podbijających obecnie dynamikę cen, a także podwyższenie stóp procentowych NBP. Obniżaniu inflacji powinno sprzyjać także umocnienie złotego, które w ocenie Rady będzie spójne z fundamentami polskiej gospodarki" - napisano w minutes RPP po kwietniowym posiedzeniu (link).
