Wynik sprzedaży detalicznej w lutym robi wrażenie. Oczekiwaliśmy spadku r/r, podobnie zresztą jak zdecydowana większość innych prognostów, ale skala spadku zaskoczyła. O ile bowiem lekkie minusy byłyby tylko kwestią bazy za zeszły rok, o tyle odnotowane -5% r/r (w cenach stałych) to już znak słabości konsumenta. W drugą stronę podążyły dane o produkcji budowlano-montażowej, która z kolei zaskoczyła w górę. Pomógł ciepły luty.
Za nami 2 miesiące danych dla I kwartału, można więc pokusić się o pierwsze szacunki PKB za ten okres. Poniżej prezentujemy czysto "techniczną" liczbę z modelu. To nie nasza prognoza (ta jest jeszcze niższa, na dziś to -1,2% r/r za 1Q2023), a raczej punkt wyjścia do niej w oparciu o miesięczne dane (i proste przedłużenie prognoz w oparciu o dni robocze i sezonowości na marzec). Niezależnie od wszystkiego, wniosek jest jeden - minusy na rocznej dynamice przed nami: