Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kredyty w USA: dwukrotnie więcej zaległości niż przed rokiem. Czy to oznaka kryzysu?

|
selectedselectedselected
Kredyty w USA: dwukrotnie więcej zaległości niż przed rokiem. Czy to oznaka kryzysu? | FXMAG INWESTOR
Unsplash.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Amerykanie mają coraz większe problemy ze spłatą kredytów, gdy stopy procentowe Fed gwałtownie wzrosły nadwyrężając napięte budżety gospodarstw domowych. W zaledwie półtora roku dwukrotnie zwiększyła się liczba zaległości spłaty pożyczek na samochód. Na myśl przychodzą porównania do sytuacji sprzed 2007 roku.

  • Liczba zaległości spłat nowych kart kredytowych przekroczyła poziomy sprzed pandemii.
  • Według agencji Moody’s liczba zaległych rat kredytów będzie wzrastać

 

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

Reklama

 

Amerykanie boleśnie odczuwają wyższe stopy procentowe Fed

Wskaźniki zaległości w spłacie kredytów samochodowych w USA są obecnie na najwyższych poziomach od 2008 roku. Odkąd Fed zaczął podnosić stopy procentowe w marcu 2022 roku, liczba zaległości spłat pożyczek na samochód wzrosła niemal dwukrotnie.

W drugim kwartale 2023 roku wskaźnik zaległości w spłacie kredytów samochodowych w USA wyniósł 7,3%, podczas gdy w I kwartale było to 6,9%. To znacznie powyżej poziomów sprzed pandemii. Wskaźnik ten mierzy odsetek pożyczek, które mają zaległość spłaty wynoszącą co najmniej 30 dni.

 

Reklama

 

Sytuacja uległa pogorszeniu również w przypadku spłat kart kredytowych. Według raportu Moody's, wskaźnik nowych zaległości w spłacie kart kredytowych osiągnął 7,2% w II kwartale 2023 roku, w porównaniu z 6,5% w I kwartale. Wskaźnik ten jest obecnie wyższy niż w II kwartale 2019 roku, czyli okresie przed pandemią.

 

Będzie coraz więcej zaległości spłat pożyczek, ostrzega Moody’s

Wciąż zaległości w spłacie kredytów samochodowych i kart kredytowych pozostają znacznie poniżej poziomów z czasów kryzysu gospodarczego w latach 2007-2009. Wyniki sugerują jednak, że coraz więcej konsumentów stara się nadążyć za wysokimi cenami, wykorzystując oszczędności zgromadzone w ciągu ostatnich trzech lat. Prędzej czy później, mogą się one wyczerpać.

Reklama

 

Moody's ostrzega, że nowe zaległości w spłacie kart kredytowych i kredytów samochodowych będą nadal znacząco wzrastały. Agencja prognozuje, że osiągną one w 2024 r. nawet poziom od 9% do 10%, w porównaniu z 7% przed pandemią COVID.

 

 

Reklama

Prognoza ta opiera się na założeniu, że historycznie niska stopa bezrobocia osiągnie poziom około 5%, gdy gospodarka pogrąży się w "łagodnej" recesji. Chociaż agencja Moody's prognozuje recesję w amerykańskiej gospodarce w 2024 roku, to nie wszystkie banki inwestycyjne podzielają tą opinię.

Wśród nich jest Goldman Sachs, który ocenia, że szanse recesji w USA w przyszłym roku wynoszą zaledwie 15%: USA wpadną w sidła recesji? Prognoza wielkiego banku z Wall Street może zaskoczyć sceptyków.

Zobacz także: Ceny mieszkań w mieście wyższe nawet o 50% niż na terenie aglomeracji! Zobacz szacunki

 

Kredyty hipoteczne w USA - pocieszające informacje

Dobrą wiadomością jest to, że relatywnie mało Amerykanów zalega ze spłatą kredytów hipotecznych. Co prawda nowe zaległości w spłacie długoterminowych pożyczek mieszkaniowych w Stanach Zjednoczonych wzrosły w ciągu ostatniego roku, ale pozostają znacznie poniżej poziomów sprzed pandemii COVID.

Choć przeciętnie ceny domów wyraźnie spadły, to wciąż pozostają znacznie wyższe niż jeszcze kilka lat temu. 

Problemem dla Amerykanów jest także wysokie oprocentowanie kredytów. Agencja Freddie Mac podała, że średnie oprocentowanie 30-letnich kredytów hipotecznych wyniosło 6,8%, podczas gdy w pandemicznym boomie mieszkaniowym było to mniej niż 3%.

Reklama

Moody's spodziewa się wzrostu zaległości w spłacie kredytów hipotecznych w USA w kolejnych miesiącach. Zdaniem agencji, liczba ta osiągnie poziom sprzed pandemii w 2024 roku.

Zobacz również: Załamanie cen domów w USA! Tak duża korekta poprzedziła krach i recesję w 2007 roku

 

Wysokie stopy procentowe problemem dla kredytobiorców w USA

Analitycy Moody's stwierdzili, że spodziewają się, iż wysokie stopy procentowe będą nadal dużym problemem dla potencjalnych nabywców domów. Ich zdaniem, wydaje się mało prawdopodobne, aby banki centralne złagodziły politykę pieniężną w najbliższym czasie.

Rzecz jasna, podwyżki stóp procentowych przez Rezerwę Federalną były główną przyczyną wzrostu oprocentowania kredytów hipotecznych. Co więcej, niemal rekordowy wzrost cen domów już przed podwyżkami miał negatywny wpływ na przystępność cenową. Teraz potencjalni nabywcy domów są w jeszcze trudniejszej sytuacji.

 

Reklama

Wysokość stopy procentowej funduszy federalnych w USA (15.09.2023)

kredyty w usa dwukrotnie wiecej zaleglosci niz przed rokiem czy to oznaka kryzysu grafika numer 1kredyty w usa dwukrotnie wiecej zaleglosci niz przed rokiem czy to oznaka kryzysu grafika numer 1

Źródło: tradingview.com

 

"Oczekujemy, że banki centralne utrzymają w tym roku restrykcyjną politykę pieniężną, a następnie zaczną stopniowo obniżać stopy procentowe w 2024 roku" - zaznaczyli analitycy Moody's. "Popyt mieszkaniowy na rynkach, na których finansowanie przybiera formę kredytów o zmiennym oprocentowaniu lub pożyczek krótkoterminowych, pozostanie zatem prawdopodobnie napięty, dopóki polityka pieniężna pozostanie napięta".

Zobacz także: Kontrowersyjny milioner twierdzi, że krach na rynku nieruchomości jest tuż za rogiem

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama