Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kalkulacyjne schody inflacyjne – jeden krok w dół, to zaraz dwa do góry

|
selectedselectedselected
Kalkulacyjne schody inflacyjne – jeden krok w dół, to zaraz dwa do góry | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Rozpoczynający się właśnie tydzień zostanie z pewnością zdominowany przez posiedzenia banków centralnych. Z naszego punktu widzenia najistotniejszy będzie Fed, który niejako rozpocznie całą serię. Ta kontynuowana będzie w czwartek, gdzie o stopach zadecydują między innymi Szwajcarzy. Pełny rozkład jazdy prezentujemy poniżej. Jednocześnie komentujemy finalny odczyt inflacji opublikowany przez GUS w piątek.

 

 

Najważniejsze publikacje i wydarzenia makroekonomiczne tego tygodnia

Poniedziałek, 18.09.2023

Tydzień rozpoczynamy danymi o krajowej inflacji bazowej, które NBP opublikuje o 14.00. Po finalnych danych GUS szacujemy 10-10,1% r/r. Ponadto w kalendarzu pustki – odnotować można jedynie wystąpienie członka zarządu ECB Luisa de Guindosa.

Reklama

 

Wtorek, 19.09.2023

W strefie euro opublikowane zostaną finalne dane o inflacji – flash wskazał na 5,3% r/r, podobnie jak miesiąc wcześniej. W USA opublikowane zostaną dane o pozwoleniach na budowę domów i rozpoczętych budowach domów.

 

Środa, 20.09.2023

FOMC podejmie decyzję w sprawie stóp procentowych w USA. Nie spodziewamy się zmian – stopy pozostaną na obecnym poziomie 5,25%-5,50%. Podobnie widzi to konsensus. Wraz z decyzją poznamy też najnowsze projekcje makroekonomiczne FOMC.

Zanim uwaga przeniesie się do Stanów, sporo dziać się będzie też w innych zakątkach świata. Dzień zaczniemy od decyzji chińskiego banku centralnego w sprawie stóp procentowych. Później przeniesiemy się do Polski, gdzie GUS opublikuje dane o rynku pracy, produkcji przemysłowej, PPI i koniunkturze konsumenckiej.

Dynamikę przeciętnego zatrudnienia prognozujemy na 0% r/r, czym odchylamy się w dół od konsensusu (0,1% r/r). Od początku roku zatrudnienie radzi sobie słabo. Obstawiamy kontynuację tego trendu.

Reklama

Wyniki płac za to zachowują się na przekór zatrudnieniu. Dynamiki płac nominalnych regularnie pozostają na dwucyfrowych poziomach. Nieco słabszy zeszły miesiąc to w dużej mierze kwestia bazy. Obstawiamy 11,8% r/r, podobne widzi to konsensus (11,9% r/r).

W konsensusie jesteśmy też w przypadku produkcji sprzedanej przemysłu, gdzie prognozujemy nieznaczne odbicie. Nasza prognoza to -1,7% r/r (poprzedni miesiąc -2,7% r/r).

Nie różnimy się specjalnie od rynku, również jeśli chodzi o prognozę PPI. Nasze szacunki to -2,5% r/r (konsensus -2,6% r/r). Bierzmy pod uwagę możliwość rewizji w dół wartości za lipiec. Do końca roku inflacja producenta pozostanie ujemna.

 

Czwartek, 21.09.2023

Kontynuacja tygodnia z bankami centralnymi. Tym razem wg oczekiwań rynkowych czeka nas seria podwyżek stóp procentowych. Tego dnia decyzję podejmą banki centralne ze Szwajcarii (konsensus oczekuje podwyżki stóp z 1,75% do 2%), Szwecji (podwyżka z 3,75% do 4%), Norwegii (z 4% do 4,25%) Wielkiej Brytanii (z 5,25% do 5,50%) i Turcji (z 25% do 30%). Na dokładkę zaplanowano wystąpienie C. Lagarde (EBC).

Do tego dojdą też dane z Polski, gdzie GUS poda wyniki sprzedaży detalicznej i produkcji budowlano-montażowej za sierpień.

Reklama

W przypadku sprzedaży detalicznej spodziewamy się wyniku -2,9% r/r (w cenach stałych, konsensus wynosi -3,8% r/r). Konsument się budzi, co naszym zdaniem powinno być już widoczne w danych.

W produkcji budowlano-montażowej obstawiamy 2,5% r/r (konsensus oczekuje tyle co poprzednio, czyli 1,1% r/r). Nasza prognoza to lekki plus zarówno w ujęciu m/m jak i r/r. Skoro lekki, tzn. że niewiele zmienia się w budowlance, w porównaniu do poprzednich miesięcy.

Gdyby komuś było jeszcze mało danych makro, będzie mógł rzucić okiem na publikacje z USA. Tam zaplanowane są odczyty indeksu Phily Fed, liczby nowo zarejestrowanych bezrobotnych, indeksu wskaźników wyprzedzających Conference Board i sprzedaży domów na rynku wtórnym.

 

Piątek, 22.09.2023

Tydzień banków centralnych zakończy decyzja Banku Japonii.

Później uwaga skupiona będzie na wstępnych PMI zarówno z Europy jak i USA (oczekiwana stabilizacja na dotychczasowych poziomach).

Reklama

W Polsce NBP opublikuje dane o M3 za sierpień. Nasza prognoza to 7,0% r/r (konsensus 7,4% r/r). W sierpniu mocniej działa efekt bazy. Po mocniejszym wzroście w lipcu obstawiamy nieco niższy wzrost w poprzednim miesiącu. W dalszej części roku powinniśmy jednak oczekiwać wzrostów ze względu na stanowisko polityki fiskalnej oraz ruszającą akcję kredytową.

 

Polska: GUS potwierdza inflację i publikuje interesujący komunikat

Na poziomie danych obyło się bez zaskoczenia jeśli chodzi o finalne dane inflacyjne za sierpień. GUS potwierdził wstępny odczyt równy 10,1% r/r. Inflację bazową szacujemy na 10-10,1%. Względem wstępnego odczytu zrewidowano spadek cen żywności i napojów bezalkoholowych do 0,9% z 1% w ujęciu miesięcznym. Zmiany nie dotyczyły jednak ani energii, ani paliw. 

W kontekście cen bazowych w oczy rzuca się silny, bo blisko 11%-owy wzrost cen usług transportowych. Jeśli chodzi o sierpień w ostatnich latach, wyższą wartość odnotowano tylko w 2019 roku. Jednocześnie ceny paliw do środków transportu w ostatnich miesiącach pozostawały względnie stabilne, a wręcz spadały. Presja kosztowa nadchodzi więc z innej strony. Silny rynek pracy jest naturalnie pierwszym kierunkiem, gdzie warto spojrzeć szukając winowajców. W innych kategoriach bazowych widać jednak lekką normalizację w kierunku niższych wartości.

 

Kalkulacyjne schody inflacyjne – jeden krok w dół, to zaraz dwa do góry - 1Kalkulacyjne schody inflacyjne – jeden krok w dół, to zaraz dwa do góry - 1

Reklama

 

Najciekawszą część piątkowej publikacji był jednak dość tajemniczy fragment brzmiący następująco:

W celu odzwierciedlenia w pomiarze cen konsumpcyjnych aktualnych regulacji prawnych związanych z kształtowaniem się cen, Główny Urząd Statystyczny na bieżąco uwzględnia we wskaźniku zmian cen konsumpcyjnych dane dla wybranych grup towarów i usług, których te regulacje dotyczą. ​Zmiany będą uwzględniane zgodnie z terminami ich wejścia w życie określonymi w aktach prawnych i będą dotyczyły oprócz cen energii m.in. cen leków. Działania osłonowe wynikające z regulacji, w zależności od ich charakteru, mogą wpływać na gromadzone poziomy cen lub wydatki gospodarstw domowych, stanowiące wagi w obliczeniach wskaźników cen.

Co to oznacza w praktyce? Mowa tutaj o dwóch rzeczach. Przede wszystkim o podwyższonym limicie zużycia energii elektrycznej dla gospodarstw domowych, który rośnie w drugiej połowie września do 3000 kWh rocznie z 2000 kWh (inne limity dla osób posiadających Kartę Dużej Rodziny, rolników czy niepełnosprawnych). Wejście w życie zmiany spowoduje obniżenie wskaźnika CPI już najprawdopodobniej od września. Druga zmiana dotyczy wprowadzenia darmowych leków dla osób poniżej 18 i powyżej 65 roku życia. Przepis ten wszedł w życie 1 września. Jednocześnie w mocy pozostaje wcześniejsza informacja GUS, iż ten będzie stosował się do wytycznych Eurostatu, a więc nie będzie uwzględniał w swoich wyliczeniach wstecznej obniżki cen energii elektrycznej. 

Jeśli chodzi o kolejne miesiące perspektywa wygląda następująco. Wrzesień przyniesie solidny spadek inflacji, napędzany częściowo sztucznie nisko utrzymywanymi cenami paliw (czynnik ten może jednak odwrócić się już po wyborach, a przez to podwyższającą ścieżkę na koniec roku). Z tego powodu sądzimy też, że RPP zdecyduje się na jeszcze jedno "dostosowanie" stóp procentowych podczas posiedzenia w przyszłym miesiącu. W październiku inflacja również powinna spaść w zauważalny sposób i na tym prawdopodobnie koniec jeśli chodzi o bieżący rok. W reszcie roku powinniśmy utrzymywać się w przedziale 7-8%. Kolejny spadek inflacji czeka nas jednak w pierwszym kwartale przyszłego roku, a to dzięki efektom bazowym. Wówczas będzie można stwierdzić, iż okres łatwej dezinflacji jest najpewniej za nami. Od drugiego kwartału oczekujemy bowiem ponownego przyspieszenia inflacji i zakończenia roku w pobliżu 7%. 

Zobacz także: Wiadomości krajowe: kolejna seria słabych danych - polska gospodarka woła o pomoc?

 

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama