Indeks PMI dla polskiego przetwórstwa zwiększył się w listopadzie do 43,4 pkt. wobec 42,0 pkt. w październiku, kształtując się powyżej konsensusu rynkowego (42,4 pkt.) i nieznacznie powyżej naszej prognozy (43,2 pkt.). Tym samym indeks od siedmiu miesięcy pozostaje poniżej granicy 50 pkt., oddzielającej wzrost od spadku aktywności. Zwiększenie wartości indeksu wynikało z wyższych wkładów 4 z 5 jego składowych: dla zapasów materiałów, bieżącej produkcji, zatrudnienia i nowych zamówień ogółem. Przeciwny wpływ miał niższy wkład składowej dla czasu dostaw.
W strukturze danych na szczególną uwagę zasługuje wskaźnik dla oczekiwanej produkcji w horyzoncie 12 miesięcy, który zwiększył się w listopadzie do poziomu najwyższego od sierpnia br., kształtując się jednocześnie wyraźnie powyżej granicy 50 pkt., a więc poziomu oddzielającego oczekiwany wzrost od spadku aktywności. Sygnalizuje to, że uruchomione w wielu firmach procesy restrukturyzacyjne, zmierzające do zwiększenia wydajności i ograniczenia zużycia energii, a także zmniejszenie barier podażowych, skłoniły część firm do formułowania bardziej optymistycznych ocen dotyczących ich przyszłej aktywności mimo utrzymującego się spadku zamówień i produkcji (por. MAKROpuls z 01.12.2022). Wyraźny wzrost składowej dla oczekiwanej produkcji stanowi wsparcie dla naszego scenariusza „miękkiego lądowania” polskiej gospodarki, zgodnie z którym w najbliższych kwartałach uniknie ona recesji, a w całym 2023 r. wzrost gospodarczy wyniesie 1,2%.