- Jak duży był wzrost gospodarki Polski od 1990 roku?
- Czy takie tempo wzrostu PKB może zostać podtrzymane?
- Co dalej z gospodarką Polski?
Polska przegrała tylko z Chinami. Wielki sukces polskiej gospodarki
Polska jest w ścisłej czołówce krajów, które na przestrzeni ostatnich 35 lat odnotowały największy wzrost jakości życia obywatela, wynika z badania Young China Group. Tylko Chiny wygrały z naszym krajem.
Dane przygotowane przez chińskich badaczy pokazują, że PKB na obywatela na przestrzeni lat 1990-2019 wzrosło w naszym kraju najmocniej na świecie, oprócz Chin.
Wartość tego wskaźnika w Polsce wzrosła około dziewięciokrotnie, podczas gdy w Chinach była to zwyżka ponad 32-krotna. Wyprzedziliśmy takich tytanów wzrostu jak Indie, Indonezję czy Bangladesz.
Inne rozwinięte gospodarki, takie jak Korea Południowa, Izrael czy kraje Zachodniej Europy zostały daleko w tyle.
Czytaj również: Rynek nieruchomości jest dla biednych. Prawdziwi bogacze wolą inwestowanie w giełdy i akcje
Wykres: Wzrost PKB na mieszkańca danego kraju w 40 wybranych gospodarkach w latach 1990-2019.
Źródło: Bank Światowy, Young China Group, HBR.
Tak szybki rozwój Polski od 1990 roku jest efektem wielu czynników. Przede wszystkim w 1990 roku gospodarka naszego kraju była w dość kiepskim stanie.
Można mówić nawet o stanie głębokiego kryzysu. HIperinflacja, wysokie bezrobocie i załamanie produkcji cechowały Polskę pod koniec lat 80. Centralnie planowana gospodarka załamała się, brakowało wielu towarów, a budżet notował spory deficyt.
Na początku lat 90. nasz kraj przechodził trudną transformację z gospodarki socjalistycznej do “społecznej gospodarki rynkowej”. To wymagało niekiedy bolesnych reform ekonomicznych w ostatniej dekadzie XX wieku. Kolejnym krokiem była integracja z Unią Europejską w 2004 roku, która pomogła w rozwoju infrastruktury i efektywności gospodarczej.
Czytaj również: Wojna na Ukrainie jest im na rękę? Sprawdź jakie spółki zarabiają krocie
W efekcie, tempo wzrostu gospodarczego Polski było wyższe niż w wielu krajach Europy Zachodniej, co pozwoliło na znaczące zmniejszenie różnic w poziomie życia. Przez te trzy dekady, Polska przeszła drogę od gospodarki wschodzącej do jednej z bardziej stabilnych i rozwiniętych w regionie.
Polska jest zatem klasycznym przykładem zjawiska, które w ekonomii nazywane jest efektem konwergencji gospodarek. Jest to proces, w którym kraj mniej rozwinięty “dogania” państwa bardziej zaawansowane pod względem PKB na obywatela czy te o większej produktywności.
Warto pamiętać jednak o tym, że w miarę zbliżania się do poziomu gospodarek wysoko rozwiniętych, tempo procesu konwergencji zaczyna zwalniać. Jest to związane ze znanym w teorii ekonomii prawem malejących przychodów.
Początkowo łatwiej jest osiągać wysokie wskaźniki wzrostu dzięki kluczowym reformom i inwestycjom. Jednak gdy kraj osiąga coraz wyższy poziom rozwoju, to dalsze przyspieszenie wzrostu gospodarczego wymaga coraz bardziej zaawansowanych innowacji, wyższej jakości edukacji czy lepszej infrastruktury. W skrócie, osiągnięcie poziomu życia najbogatszych krajów staje się coraz trudniejsze, bo wymaga to bardziej kompleksowych zmian, które są czasochłonne oraz kosztowne.
Czytaj również: Rekordowe bezrobocie, recesja w gospodarce i krach na giełdzie. Tak USA postrzega połowa Amerykanów
**************