Nastroje inwestycyjne na świecie poprawiły się wczoraj. Indeksy akcyjne w USA wzrosły czwartą sesję z rzędu, sygnalizując, że inwestorzy oczekują nieco mniejszego tempa zacieśniania polityki pieniężnej Fed. Rentowności obligacji na rynkach bazowych lekko wzrosły, przy czym amerykańska krzywa dochodowości (2Y/10Y) była nieznacznie odwrócona trzeci dzień z rzędu.
Poprawie nastrojów sprzyjały informacje z Chin o przyspieszeniu stymulacji fiskalnej. Zyskały na tym surowce przemysłowe, w tym miedź. Wzrosły także notowania ropy. Na rynku walutowym na głównych parach walutowych kluczowe było powolne osuwanie się EURUSD (do 1,0150). Notowania dolara wobec innych głównych walut niewiele się zmieniły. Większą zmienność odnotowano na funcie brytyjskim po tym, jak B.Johnson w końcu ogłosił rezygnację ze stanowiska. Rentowności papierów 10-letnich w Europie lekko wzrosły. W kraju dzień upłynął pod znakiem wyczekiwania na decyzję RPP. Po jej ogłoszeniu stawki FRA i IRS lekko się obniżyły. Sporo działo się na złotym. Po decyzji RPP, kurs EURPLN przejściowo wzrósł do 4,80, ale ostatecznie dzień kończył poniżej tego poziomu i nawet minimalne poniżej zamknięcia ze środy.
Dziś w centrum uwagi będzie konferencja prasowa Prezesa NBP (godz. 15.00), która może wyjaśnić motywy wczorajszej decyzji RPP i dostarczyć wskazówek co do kolejnych kroków Rady. W tle tego wydarzenia będzie nieco wcześniejsza (godz. 14:30) publikacja minutes z posiedzenia RPP w czerwcu.
Istotne rynkowo wydarzenie w regionie CEE to publikacja węgierskiej inflacji CPI za czerwiec. Znajdujący się w ostatnich dniach pod presją forint mógłby po raz kolejny osłabić się, jeżeli inflacja CPI ponownie przebije oczekiwania (11,5% r/r vs 10,7% r/r w maju).
Na globalnym rynku najwięcej uwagi przyciągnie raport z amerykańskiego rynku pracy za czerwiec. Kluczowa dla uczestników rynku będzie skala osłabienia wzrostu zatrudnienia w sektorze pozarolniczym, na które wskazywało już wiele wskaźników wyprzedzających (np. ISM) lub o wyższej częstotliwości (np. nowe wnioski o zasiłek dla bezrobotnych). Konsensus spodziewa się wzrostu liczby etatów o 295 tys. vs 390 tys. w maju. W dalszym ciągu spowalniać ma dynamika płac (kons. 5,1% vs 5,2% w maju). Stopa bezrobocia prawdopodobnie nie zmieni się (kons. 3,6%).