Po tym jak na przełomie 2022 i 2023 r. inflacja osiągnęła w wielu gospodarkach wartości najwyższe od dekad, większość 2023 r. była okresem spowalniania wzrostu cen. Przede wszystkim wygasały efekty silnych wzrostów w 2022 r. cen surowców oraz znacząco zmniejszyły się napięcia w łańcuchach dostaw. Niemniej spadki cen miały jeszcze szerszy zakres.
W strefie euro inflacja konsumencka (HICP) obniżyła się w listopadzie 2023 r. do 2,4% r/r, przy czym na początku 2023 r. wynosił 8,6% r/r. Natomiast w Stanów Zjednoczonych inflacja CPI wyniosła w listopadzie 3,1% r/r wobec 6,4% r/r w styczniu. Dezinflacja, oprócz cen energii i paliw, widoczna była w szczególności w cenach towarów, czemu obok lepszej sytuacji w łańcuchach dostaw sprzyjały spadki cen metali na globalnych rynkach. Obniżała się także inflacja cen usług, choć zaskakiwała ona swoją uporczywością, wynikającą z ciasnego w wielu gospodarkach rynku pracy.
Zobacz także: Gospodarka Niemiec - inflacja u zachodnich sąsiadów. Kurs euro reaguje na najnowsze dane!
Proces dezinflacji będzie kontynuowany także w 2024 r. wraz z utrwalaniem się impulsu ze strony wysokich stóp procentowych oraz spadkiem oczekiwań inflacyjnych firm i gospodarstw domowych. W szczególności dalej powinna obniżać się inflacja cen towarów oraz w mniejszym stopniu, inflacja cen usług. Według MFW inflacja CPI w gospodarkach rozwiniętych ma obniżyć się w 2024 r. do 3,0% r/r z 4,6% r/r w 2023 r., co oznacza, że dezinflacja będzie dużo mniej wyraźna niż przed rokiem. Ustąpił bowiem pozytywny wpływ wygasania szoku w cenach surowców (rolnych, energetycznych). Dodatkowo, ceny surowców energetycznych i metali najpewniej wzrosną, w reakcji na spodziewaną na 2024 r. intensyfikację wymiany handlowej na świecie. Ponadto, oczekiwania różnych instytucji (MFW, Komisja Europejska, Fed, EBC) wskazują, że pomimo prognozowanego niezbyt szybkiego wzrostu gospodarczego bezrobocie pozostanie niskie, co sprzyjałoby nadal podwyższonemu wzrostowi kosztów pracy. Niemniej, z powodu perspektyw stopniowego obniżania się inflacji banki centralne na świecie przechodzą w fazę łagodzenia polityki pieniężnej. Oczekiwania co do inflacji obarczone są wysoką niepewnością, związaną m.in. z reakcją cen na wysokie stopy procentowe, z czynnikami geopolitycznymi skutkującymi zmianami cen surowców na rynkach światowych, podażą surowców i towarów rolnych, a także polityką handlową na świecie i polityką wydobywczą kartelu OPEC+.
