W ostatnim tygodniu globalne akcje wzrosły pomimo mieszanego sezonu wynikach finansowych za III kwartał, co jednak nie zepsuło pozytywnego sentymentu inwestorów. Widoczna była duża rozbieżność w stopach zwrotu. Akcje sektora energetycznego i inne akcje gospodarki przemysłowej znacznie przewyższały akcje wzrostowe, przy czym te ostatnie były osłabione przez gwałtowne spadki kilku największych spółek związanych z technologią i internetem, w tym Microsoft, Amazon.com, Alphabet, a zwłaszcza Meta Platforms, w następstwie nieudanych wyników i obniżonych perspektyw związanych z Metaverse. S&P 500 i NASDAQ drugi tydzień z rzędu notowały solidne zyski, a Dow czwarty raz z rzędu zanotował pozytywny wynik, rosnąc o prawie 6% i znacznie przewyższając swoich kolegów. Mieszane wyniki niektórych głównych spółek technologicznych wpłynęły jednak na relatywnie gorszy wynik NASDAQ.
Rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych spadła, przerywając ostatecznie 12-tygodniowy ciąg wzrostów, który sprawił, że rentowność osiągnęła najwyższy poziom od 2008 roku. W piątek osiadła w okolicach 4,02%, po tym jak w poprzednim tygodniu na krótko wspięła się aż na 4,33%. Kiedy ta passa rozpoczęła się na początku sierpnia, rentowność wynosiła około 2,60%. Chociaż rentowność 10-letnich obligacji skarbowych Stanów Zjednoczonych spadła w ciągu tygodnia, rentowność 3-miesięcznych obligacji skarbowych wzrosła, wznosząc się ponad rentowność 10-letnią we wtorek i pozostając na tym poziomie przez resztę tygodnia. To rzadkie zjawisko oznacza pogłębienie inwersji krzywej dochodowości, która rozpoczęła się na początku lipca, kiedy to rentowność obligacji 2- letnich przekroczyła rentowność obligacji 10-letnich. Zwracamy uwagę, że taki sygnał był historycznie skuteczny w przewidywaniu nadchodzącej recesji gospodarczej w USA.
Nadzieje, że Rezerwa Federalna może zwolnić tempo podwyżek stóp, wydawały się być motorem pozytywnych nastrojów w ciągu tygodnia. Akcje wzrosły po nieoczekiwanej środowej decyzji Banku Kanady o podniesieniu stóp jedynie o 0,50% zamiast powszechnie oczekiwanych 0,75%, co wywołało nadzieje, że Fed może pójść za jego przykładem. Obawy, że agresywne podwyżki stóp przez Fed i związany z tym gwałtowny wzrost kursu dolara amerykańskiego mogą wywołać niestabilność w globalnym systemie finansowym, doprowadziły do spekulacji, że Fed może wkrótce zmniejszyć tempo podwyżek stóp lub nawet je wstrzymać.
W przeliczeniu na walutę lokalną, paneuropejski indeks STOXX Europe 600 zakończył tydzień na poziomie wyższym o 3,65%. Główne indeksy giełdowe również wzrosły. Niemiecki indeks DAX wzrósł o 4,03%, francuski indeks CAC 40 wzrósł o 3,94%, a włoski indeks FTSE MIB wzrósł o 4,46%. Brytyjski indeks FTSE 100 zyskał 1,12%. Rentowność europejskich obligacji rządowych zmalała we wszystkich krajach. Rentowność 10-letnich obligacji rządowych Niemiec spadła do trzytygodniowego minimum. Rentowność obligacji włoskich również się zmniejszyła, a rentowność 10-letniej obligacji spadła do pięciotygodniowego minimum. Brytyjskie obligacje cieszyły się tygodniem spokoju w nadziei, że nowy konserwatywny rząd może zaoferować większą stabilność. Rentowność obligacji dziesięcioletnich również spadła do poziomu pięciotygodniowego około 3,50%.
Na polskim rynku również widoczny był pozytywny trend z rynków globalnych. Wszystkie indeksy wzrosły ponad 5%, a WIG20 wybił się i obronił powyżej poziomu 1500 punktów. Nadzieje na pozytywne przejście przez następne miesiące wzmocniły waluty krajowe, w tym złotówkę, która umocniła się na najważniejszych parach.
Kurs USD/PLN spadł z 4,86 notowanych na początku tygodnia do 4,70 w środę i pozostając na podobnym poziomie do końca tygodnia. Wobec euro obserwowaliśmy stały spadek ceny do ok. 4,70 odnotowane w piątek. Rentowności polskich obligacji pozostawały wciąż na wysokim poziomie, 2 letnie papiery w poprzednim tygodniu na pułapie około 8,5%.