Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia

|
selectedselectedselected
Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia | FXMAG INWESTOR
Materiał własny
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Poniedziałkowy kalendarz makro jest właściwie pusty. Z bardziej rynkowych rzeczy będzie można przelotnie rzucić okiem na indeks Sentix dla strefy euro o 10:30. Podobnie we wtorek, gdzie na agendzie mamy właściwie tylko lipcowy CPI z Węgier.

Trochę więcej zadzieje się w środę, gdy poznamy odczyty CPI z Niemiec i USA. Sądzimy, że zwłaszcza ten drugi ma szansę ruszyć rynkami wobec ostatnich spadków cen surowców. Wieczorem dane o wykonaniu budżetu federalnego w USA za lipiec. Zazdrościmy Amerykanom tempa i dokładności sprawozdawczości w porównaniu do analogicznych danych z kraju, w przypadku których nie mamy jeszcze nawet raportu za czerwiec. Dzień później odczyt PPI w USA uzupełni środową publikację CPI.

Tydzień zamkniemy serią danych z kraju: finalny odczyt CPI za lipiec oraz bilans płatniczy za czerwiec. Wstępny CPI komentowaliśmy tutaj. Po południu wstępny raport Uniwersytetu w Michigan o nastrojach gosp. dom. za sierpień. O tychże nastrojach pisaliśmy nieco więcej w ostatnim wydaniu Kwartalnika.

Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia - 1Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia - 1

Reklama

 

Niedobory siły roboczej silniejsze niż spowolnienie PKB

Piątkowy raport z amerykańskiego rynku pracy zaskoczył wszystkich. Z ankietowanych przez Bloomberga ekonomistów najbardziej optymistyczny scenariusz przewidywał wzrost zatrudnienia o 320 tys., natomiast w lipcu wzrosło ono o 528 tys. wobec konsensusu na poziomie 250 tys. Dodatkowo w górę zrewidowano dane z poprzednich miesięcy. Tym samym jest ono wyższe już o 32 tys. etatów od poziomu sprzed pandemii.

Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia - 2Biuletyn ekonomiczny –Spokojny początek wakacyjnego tygodnia - 2

Korzystamy z tej okazji, aby zajrzeć pod maskę i dokładniej przyjrzeć się szczegółom. Sektorem, który najbardziej ucierpiał na lockdownie, jest zakwaterowanie i gastronomia. Wiosną 2020 zatrudnienie spadło tam o 8,2 mln etatów (o ponad połowę) i obecnie obok administracji rządowej wciąż nie odrobiono w pełni tamtych strat (odpowiednio -1,2 mln oraz -0,6 mln vs poziom z lutego 2020). W pozostałych albo praktycznie odrobiono pandemiczne straty, albo zatrudnienie jest już zauważalnie nad kreską, np. usługi profesjonalne (+986 tys.) i transport (+745 tys.).

Zaskoczeń było więcej. Po pierwsze została utrzymana roczna dynamika wynagrodzeń na poziomie z czerwca (5,2%) wobec rynkowych oczekiwań na poziomie 4,9%. Dodatkowo stopa bezrobocia obniżyła się o kolejne oczko do 3,5% wobec konsensusu oczekującego braku zmian. Tym samym powróciła ona do przedkryzysowych minimów.

Reklama

Nie brakuje jednak łyżki dziegciu. Po pierwsze wciąż pozostaje wyraźny rozdźwięk pomiędzy dwoma badaniami BLS. Według jednego badania zatrudnienie od końca marca zmalało o 168 tys. etatów, według drugiego wzrosło o 1,68 mln. Po drugie dalej maleje stopa aktywności zawodowej - w lipcu o kolejne 0,1 p.p. do 62,1% wobec 63,4% sprzed pandemii. 0,4 p.p. z tej różnicy można przypisać starzeniu się społeczeństwa w międzyczasie, a pozostałe 0,9 p.p. to w większości efekt zmniejszenia aktywności zawodowej w grupie 55+. To problem strukturalny po lockdownie, z którym amerykańska gospodarka będzie musiała się mierzyć jeszcze jakiś czas.

 

 

Tak jak pisaliśmy w Kwartalniku, amerykański rynek pracy podda się jako ostatni. Obecna dyskusja, czy amerykańska gospodarka znajduje się w technicznej, czy w strukturalnej recesji, na razie może zostać odłożona ad acta, gdyż wygrywa drużyna numer 1. Co prawda, rynek pracy jest opóźnionym wskaźnikiem koniunktury, ale to, co wiemy o lipcu 2022 poza piątkowym raportem NFP, to lipcowe indeksy ISM i PMI, które sugerują, że pod kreskę jeszcze nie nurkujemy (zwłaszcza, że realna dynamika wynagrodzeń wciąż pozostaje ujemna). Niemniej FOMC w sierpniu się nie zbiera, więc Powell i spółka będą mieli jeszcze cały szereg danych do oceny przed najbliższą decyzją nt. dalszych podwyżek.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


BGK - analizy ekonomiczne

BGK - analizy ekonomiczne

Bank Gospodarstwa Krajowego to polski bank rozwoju, jedyna taka instytucja w kraju. BGK wspiera zrównoważony rozwój społeczno-gospodarczy Polski. Jego działania wpływają na powstawanie miejsc pracy, budowę mieszkań, rozwój infrastruktury i poprawę jakości powietrza. Bank dba o przyszłe pokolenia - buduje kapitał społeczny, rozwija przedsiębiorczość i zapewnia odpowiedzialne finansowanie. Jest obecny w każdym regionie Polski, a także za granicą - ma swoje przedstawicielstwa w Brukseli, Londynie, Frankfurcie nad Menem i Amsterdamie. BGK wspiera eksport i ekspansję zagraniczną polskich firm. Jest pomysłodawcą, współzałożycielem i głównym udziałowcem Funduszu Trójmorza, który inwestuje w infrastrukturę transportową, energetyczną i cyfrową w krajach regionu Trójmorza. BGK, poprzez współpracę z biznesem, sektorem publicznym i instytucjami finansowymi, odpowiada na potrzeby gospodarcze oraz podejmuje szereg inicjatyw promujących zrównoważony rozwój.


Reklama
Reklama