Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu

|
selectedselectedselected
Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wczorajsza publikacja dnia, czyli CPI z USA, zaskoczyła nieco w dół. To jej poświęcamy dzisiejszy komentarz. Dziś przyjdzie jeszcze czas na inflację producencką zaa Atlantyku. Do tego kolejne odczyty inflacji konsumenckiej z Europy, m.in. Francja i Czechy. KE opublikuje natomiast swoje prognozy makroekonomiczne. Jak co czwartek poznamy też liczbę nowo zarejestrowanych bezrobotnych.

 

 

USA: Nieco niższa inflacja nie wykolei lipcowych planów Fed

Czerwcowa inflacja ze Stanów Zjednoczonych była jednym z najciekawszych odczytów makro tego tygodnia. W porównaniu do maja ceny dóbr i usług wzrosły o 0,2% zarówno jeśli chodzi o szeroki indeks CPI, jak i ten składający się z bazowej części koszyka. W obydwu przypadkach oznaczało to minimalne zaskoczenie w dół względem rynkowych oczekiwań. Takie wyniki przełożyły się na spadek inflacji w ujęciu rocznym do 3% względem 4% w maju oraz do 4,8% z 5,3% w przypadku inflacji bazowej.

Reklama

 

Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 1Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 1

 

Szczegóły pokazały sporo optymizmu, który ostatecznie powinien również zawędrować w szeregi członków Fed. Przede wszystkim za czerwcowy wzrost odpowiadały niemalże wyłącznie usługi po wyłączeniu cen energii. Wkład tej kategorii do miesięcznego wzrostu był jednak najmniejszy od września 2021 roku. W przypadku towarów odnotowaliśmy nawet marginalnie ujemny wynik. To co może również cieszyć to brak wzrostów cen w najbardziej lepkich częściach koszyka. Dla przykładu ceny opieki medycznej nie zmieniły się w porównaniu z majem, a ceny edukacji spadły o 0,2% (to już drugi miesiąc z rzędu z takiej skali spadkiem). W pozostałych kategoriach także nie widać niczego niepokojącego, a w dalszej części roku powinniśmy oczekiwać systematycznej normalizacji cen w przypadku czynszy.

Jeśli już o nich mowa to nie możemy nie wspomnieć o kluczowej dla Fed mierze zasadniczej siły inflacji w amerykańskiej gospodarce. Mowa o usługach bazowych po wyłączeniu czynszy. Rozpęd tej miary po czerwcu obniżył się do 3%, co oznacza najniższą wartość od końca 2011 roku. Co również godne uwagi, sam wzrost tej kategorii w czerwcu wyniósł 0,2% m/m, co w zasadzie oznacza już niemalże zgodność z celem inflacyjnym Fed. Normalizacja tej części koszyka postępuje nieprzerwanie od ostatniego kwartału poprzedniego roku. Nie jest wykluczone, że za kolejne 2-3 miesiące możemy zbliżyć się już do poziomów notowanych przed pandemią.

 

Reklama

Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 2Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 2

 

Co na to wszystko Fed i rynek? Takie dane nieco zniechęciły uczestników rynku do wyceniania więcej niż jednej podwyżki stóp procentowych do końca roku. Lipcowa podwyżka wydaje się jednak niezagrożona. Tak myśli rynek, tak myślimy również my. Nie ulega jednak wątpliwości, że w ostatnich tygodniach pojawia się coraz więcej głosów (nie tylko z samego banku centralnego) za zakończeniem cyklu podwyżek kosztu pieniądza. Przy relatywnym „miękkim lądowaniu” na rynku pracy (przynajmniej tak to wygląda na ten moment) i zejściu inflacji już w pobliże celu zasadnym może być przerwanie cyklu i poczekanie na pełne jego przefiltrowanie przez sferę realną. Na tym etapie sądzimy, że kolejna 1 czy 2 podwyżki nie mają już w zasadzie żadnego znaczenia (ich wpływ i tak ujrzymy już wtedy, kiedy najpewniej stopy w USA będą już niższe). Rynkowa uwaga na tym etapie sprowadza się do wytypowania momentu rozpoczęcia obniżek stóp. Takich według nas w tym roku nie zobaczymy.

Na koniec jeszcze jedno, wynik prostego ćwiczenia: co się stanie jeśli obecny rozpęd inflacji będzie kontynuowany? W takim scenariuszu można byłoby oczekiwać, że Fed zbliży się do celu inflacyjnego na 0,2-0,3 pkt. proc. na początku przyszłego roku. W tym miejscu chcemy również ukazać, że okres łatwej dezinflacji w USA dobiegł końca. O kolejne spadki będzie coraz trudniej, niemniej efekt dotychczasowego zacieśnienia powinien według nas okazać się wystarczający. Bilans korzyści i kosztów szybkiego sprowadzania inflacji stricte do 2% nie jest naszym zdaniem wyraźnie dodatni, stąd coraz więcej entuzjazmu może budzić opcja stopniowego powrotu do celu.

Zobacz także: Inflacja w USA znów zaskakuje! Kurs dolara (USD) znów spada, ale o końcu podwyżek stóp nie ma mowy

 

 

Reklama

Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 3Amerykańska inflacja CPI niżej, jednak nie wpływa na lipcowe plany Fedu - 3

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Ekonomiści mBanku

Ekonomiści mBanku

mBank od lat jest synonimem innowacyjnych rozwiązań w bankowości. Byliśmy pierwszym w pełni internetowym bankiem w Polsce, a dziś wyznaczamy kierunek rozwoju bankowości mobilnej i online. Jesteśmy jedną z najsilniejszych i najszybciej rozwijających się marek finansowych w Polsce, od 1992 roku notowaną na warszawskiej Giełdzie Papierów Wartościowych.


Reklama
Reklama