Aby transformacja energetyczna w Polsce przyspieszyła w pierwszej kolejności należy wyeliminować bariery prawne i polityczne – ocenią eksperci Luneos. Co jeszcze ogranicza krajowy rozwój OZE?
Choć od wielu lat mówi się o potrzebie transformacji energetycznej w Polsce, to krajowy sektor energetyczny nadal oparty jest na cenie węgla. Dodatkowo – m.in. z uwagi na czynniki geopolityczne i rozpoczęcie wojny przez Rosję w Ukrainie – obecnie w Polsce brakuje węgla i coraz więcej zapotrzebowania pochodzi z importu. Energetyka zużywa ok. 42 mln ton węgla kamiennego, z czego import to ok. 6 mln ton, czyli ok. 14%.
W ostatnim czasie ceny energii, które można było zakontraktować na następny roku wzrosły kilkukrotnie. W konsekwencji temat energii jest teraz w centrum uwagi. Wcześniej o cenach energii, poza ekspertami, mało kto dyskutował, a teraz mówi o niej praktycznie każdy – zaznacza Michał Kozłowski, współzałożyciel i wiceprezes Luneos oraz CEO Luneos Green Energy.
Nie dziwi, że obecna sytuacja na rynku energii sprawiła, że obserwujemy znaczny wzrost zainteresowania przedsiębiorstw transformacją energetyczną. Coraz więcej osób zarządzających firmami dostrzega liczne zalety energii pochodzącej z odnawialnych źródeł. Przede wszystkim odnawialne źródła energii (OZE) dają firmom niezależność energetyczną – dodaje dr Anna Dębowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Luneos.
Konieczna liberalizacja ustawy 10H
Krajowa transformacja energetyczna mogłaby być obecnie znacznie bardziej rozwinięta, gdyby nie kilka barier, na które napotyka. Istotną z nich są jedne z najbardziej restrykcyjnych w Europie ograniczeń dla budowy farm wiatrowych. Wynikają one z tzw. ustawy 10H.
Ustawa 10H, nazywana też ustawą odległościową, drastycznie spowolniła rozwój farm wiatrowych. W okresie wakacyjnym pojawiła się nadzieja na jej liberalizację. Choć projekt liberalizacji ustawy odległościowej został zaakceptowany przez rząd, to po skierowaniu do Sejmu pojawiły się sygnały, że prace nad ustawą mogą być zamrożone. Aby polskie firmy miały większy dostęp do tańszej energii, m.in. tej pochodzącej z farm wiatrowych, niezbędne jest poprawienie tej hamującej rozwój OZE ustawy – podkreśla Michał Kozłowski.
Poza barierami prawnymi, jak wspomniana ustawa 10H, polska transformacja energetyczna napotyka na bariery polityczne.
Na przykładzie ustawy odległościowej widzimy także, że tematyka transformacji energetycznej jest też przedmiotem sporu politycznego. To naprawdę nikomu nie służy. Wszystkie ugrupowania polityczne powinny mieć świadomość, że OZE to tańsza energia i niezależność energetyczna dla naszego kraju. Tu nie powinno być sporu, a zgodne działalnie wspierające wzrost produkcji energii z odnawialnych źródeł – zaznacza Zbigniew Prokopowicz, prezes i współzałożyciel Luneos.
I dodaje, że do przyspieszenia transformacji energetycznej niezbędne jest też wyeliminowanie barier infrastrukturalnych.
Przy odnawialnych źródłach energii w krajowych warunkach pojawia się też temat niewydolności sieci energetycznych oraz zdarzających się odmów lub opóźnień przyłączania do sieci energetycznych. Choć skala tego problemu jest często wyolbrzymiana, to jednak niezbędne są inwestycje w modernizację sieci energetycznej. Według szacunków do 2030 r. zainstalowane moce ze źródeł OZE mogą w Polsce wzrosnąć blisko dwukrotnie. Uważamy, że jest to bardzo realny scenariusz i nie dojdzie do przesilenia sieci, jednakże warto systematycznie usprawniać ich działanie – zaznacza Zbigniew Prokopowicz, prezes i współzałożyciel Luneos.
Edukacja i wsparcie przy transformacji
Na koniec eksperci Luneos wskazali także na bariery edukacyjne oraz finansowe.
Niezbędna jest stała działalność informacyjna oraz edukacyjna w Polsce. Organizacje rządowe i pozarządowe powinny systematycznie uświadamiać społeczeństwo, że OZE jest najbezpieczniejszą i najtańszą formą zabezpieczenia energetycznego. Gdyby w ostatnich latach więcej przedsiębiorstw zainteresowało się energią z odnawialnych źródeł, dziś mniej z nich cierpiałaby przez drastyczny wzrost cen energii – mówi dr Anna Dębowska, dyrektor sprzedaży i marketingu Luneos.
Dla wielu firm barierą przed wejściem w OZE mogą być koszty inwestycyjne. Ten problem można jednak bardzo łatwo wyeliminować, gdy dane przedsiębiorstwo zdecyduje się na odnawialną energię elektryczną w modelu as a service, czyli systemie abonamentowym – podpowiada.
Bariery transformacji energetycznej w Polsce:
- Prawne
- Polityczne
- Infrastrukturalne
- Edukacyjne
- Finansowe
O Luneos
Luneos to wiodący w Polsce dostawca rozwiązań transformacji energetycznej dla przedsiębiorstw w modelu as a service. Oferuje odnawialną energię elektryczną oraz produkty w modelu as a service obejmujące kompleksową usługę przygotowania, finansowania, realizacji oraz obsługi serwisowej inwestycji w obszarze instalacji fotowoltaicznych, magazynowania energii, oświetlenia LED, instalacji kogeneracyjnych oraz pomp ciepła pozwalające naszym klientom osiągnięcie oszczędności w kosztach energii oraz zmniejszenia śladu węglowego.
Luneos blisko współpracuje z SUSI Partners – szwajcarskim funduszem z siedzibą w Zurychu, finansującym projekty redukujące ślad węglowy, który zainwestował już ponad 1 mld euro w efektywność energetyczną i energię odnawialną. W ramach tej współpracy, dla przedsiębiorstw planujących zmniejszyć swój ślad węglowy Luneos przygotowuje rozwiązania w unikalnym modelu as-a-service. Ten model daje przedsiębiorstwom m.in. możliwość transformacji energetycznej bez nakładów inwestycyjnych (abonament).
Kolejnym krokiem realizowanym przez Luneos jest budowa farm fotowoltaicznych i farm wiatrowych o skali przemysłowej w ramach Luneos Green Energy – joint venture z SUSI Partners. Celem tych prac jest zbudowanie portfela własnych aktywów i rozpoczęcie działalności w charakterze dostawcy energii odnawialnej.
