Wczorajsze wystąpienie prezesa NBP nie przyniosło istotnych zmian w komunikacji i nastawieniu w polityce pieniężnej. Jedną z nowości dla polityki pieniężnej stanowiącą czynnik ryzyka są zaburzenia w sektorze bankowym.
Dodatkowo zdaniem A. Glapińskiego nowy koszyk inflacyjny GUS podwyższy nieznacznie CPI na koniec roku, o ok. 1 p.p, czyli do przedziału 7-8%, a inflacja bazowa w marcu jeszcze nieznacznie wzrośnie. Zdaniem prezesa NBP jeśli wszystko będzie działo się tak, jak przewiduje NBP, to podwyżek stóp procentowych nie będzie. Natomiast gdyby scenariusz szybkiego spadku inflacji się nie realizował RRP jest gotowa podwyższyć stopy.
Z tego powodu RRP formalnie nie zakończyła cyklu podwyżek, a kolejne decyzje będą podejmowana z posiedzenia na posiedzenie. Prezes NBP podtrzymał stanowisko, że jest za wcześnie na dyskusje o obniżkach stóp. Wszelkie decyzje zapadną dopiero, gdy RPP nabierze pewności co do powrotu inflacji do celu. W tych ramach trudno dostrzec powody do wznowienia podwyżek stóp w najbliższym czasie, o ile się nie zakłada przekreślenia spadkowych tendencji inflacji począwszy od marca.
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję