Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Warszawski WIG z historycznym rekordem a kurs dolara poniżej czterech złotych

|
selectedselectedselected
Warszawski WIG z historycznym rekordem a kurs dolara poniżej czterech złotych | FXMAG INWESTOR
depositphotos.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

510 dni sesyjnych, tyle czasu minęło od momentu, gdy wcześniej w listopadzie 2021 r. mogliśmy się cieszyć z rekordu wszech czasów ustanowionego przez Warszawski Indeks Giełdowy, czyli WIG. Dziś świętujemy nowy rekord, który padł wraz z osłabieniem dolara na światowych rynkach, co modelowo zdaje się pomagać również gospodarkom wschodzącym, w tym Polsce. Oczywiście powodów może być więcej, jednak ten akurat dziś jest dość dobrze widoczny z punktu widzenia samych wydarzeń rynkowych. Należy także odnotować, że WIG od początku roku wzrósł o około 30%, a od dołka z października 2022 r. o ponad 65%.

 

Szczęśliwy splot wydarzeń dla GPW

Wydaje się, że giełda w Polsce znalazła się w środku bardzo szczęśliwego splotu wydarzeń globalnych oraz lokalnych. GPW nie żyje w oderwaniu od innych rynków, lecz jest z nimi połączona. Tutaj szczególnie istotne jest to, że na całym świecie mogliśmy obserwować zryw na indeksach giełdowych, co może mieć związek z poluzowaniem warunków finansowych przez spadek rentowności, grą pod obniżki stóp procentowych w USA, niższą tymczasowo inflację czy pokrywanie pozycji krótkich. W Polsce z kolei, gdzie GPW najpierw odrabiała straty po wrześniowym szoku, zdaje się postępować napływ kapitału zagranicznego oraz krajowego.

Kapitał zagraniczny, widząc szanse na wygraną koalicji, ruszył na zakupy polskich aktywów przecenionych mocno po wrześniowej niespodziewanej decyzji RPP o cięciu stóp o 75 punktów. Inwestorzy portfelowi powrócili, doważając polskie aktywa, walutę, akcje i obligacje, czemu pomagały czynniki krajowe, ale także wspomniane powyżej czynniki globalnej. Obecnie wydaje się, że kolejnym ważnym elementem układanki będzie powołanie nowego rządu przez koalicję oraz przypieczętowanie, chociażby zaliczki z KPO w połowie grudnia. To może być pierwszy moment, dla obecnie być może granego scenariusza "kupuj plotki — sprzedawaj fakty".

Wydarzenia z zagranicy, po ustaniu paliwa z czynników krajowych, mogą wtedy wzrosnąć na znaczeniu. Mowa o postępie w osłabieniu USD, grze na spadek stóp w USA oraz niższych rentownościach obligacji. To wszystko luzuje warunki finansowe za oceanem i zwiększa płynność instytucji finansowych. Aktualnie warunki finansowe są najluźniejsze od lutego 2022 r., na co wskazuje indeks NFCI, a kurs dolara w złotych spadł poniżej 4 PLN.

Reklama

 

Zagrożenia dla hossy w Warszawie

Wydaje się, że aktualnie nic bardziej nie liczy się na rynkach jak dostępna płynność. Mimo że Fed utrzymuje stopy wysoko, mimo że realizowane jest zacieśnianie ilościowe, to warunki się poluzowują. To nie jest scenariusz, jaki Rezerwa Federalna chciałaby zobaczyć, zwłaszcza że są szanse na to, aby od początku 2024 r. powróciły czynniki wspierające zakończenie fazy dezinflacji. Jeśli to spowodowałoby ponowne bardziej stanowcze stanowisko Fed, rynek mógłby wycofać się z różnych aktywów, w tym EM. Wśród tych sielskich nastrojów, warto o tym pamiętać i trzymać rękę na pulsie.

 

Zobacz także: Kurs CD Projekt w górę! Jest zmiana rekomendacji!

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama