Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Słaby sentyment prosto z Wall Street. W tym sezonie wynikowym rynek nie wybacza potknięć

|
selectedselectedselected

W czwartek GPW nadal znajdowała się pod negatywnym wpływem otoczenia zewnętrznego, które musiało otrząsnąć się po najgorszej sesji na Wall Street od grudnia 2022 r. WIG20 stracił na zamknięciu 0,66%, generując przy tym niepokojąco wysokie obroty na poziomie 1,3 mld zł (niemal dwukrotnie większe w porównaniu do poprzednich dni).

W tym sezonie wynikowym rynek nie wybacza potknięć
freepik
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przecena nie ominęła również drugiej i trzeciej linii spółek – mWIG40 zakończył dzień spadkiem o 0,42%, z kolei sWIG80 zaliczył zniżkę o 1,17%. Na miano „czarnej owcy” w gronie blue chipów tym razem zapracowało Dino, którego akcje zanurkowały w czwartek o 9,18%. Inwestorzy postanowili najwyraźniej przyłożyć do spółki wyższe dyskonto po tym, gdy słabe wyniki za II kwartał opublikowało Jeronimo Martins. Właściciel sieci Biedronka zmaga się ze znaczącym spadkiem marży EBIDTA na skutek trwającej w Polsce wojny cenowej, a także gorszej od oczekiwań sprzedaży detalicznej.

 

Choć wydawało się, że po tak słabej środowej sesji indeksy za oceanem zasługują na odreagowanie, plany byków ostatecznie spaliły na panewce. Indeks S&P500 zakończył dzień ze spadkiem o 0,51%, z kolei Nasdaq stracił 1,03%. Nie pomógł nawet znacznie lepszy od oczekiwań wstępny odczyt amerykańskiego PKB za II kwartał, który pokazał solidne tempo wzrostu na poziomie 2,8% q/q saar. Na uwagę zasługuje ponad 1-proc. wzrost indeksu Russel 2000 skupiającego małe spółki amerykańskie. Jego relatywna siła potwierdza odwrót od dotychczasowych liderów hossy, czyli spółek technologicznych odgrywających kluczową rolę w rewolucji AI. Mogłoby się zdawać, że raporty opublikowane we wtorek przez Alphabet i Teslę uświadomiły inwestorom ogromną skalę nakładów inwestycyjnych, które spółki będą musiały ponieść w najbliższym czasie, by liczyć się w wyścigu technologicznych zbrojeń.

 

Zobacz także: Produkcja energii elektrycznej w Polsce w czerwcu wzrosła o 9,52 proc. rdr - PSE

 

Reklama

W połowie następnego tygodnia swoje wyniki opublikują pozostałe spółki z grona „Magnificent 7” z wyjątkiem Nvidii, która swoim raportem podzieli się dopiero pod koniec sierpnia. Wygląda na to, że w przeciwieństwie do poprzednich, w tym sezonie wynikowym rynek nie wybacza potknięć. Kolejnym tego przykładem był Ford, którego akcje potaniały na czwartkowej sesji o ponad 18%, co okazało się największym spadkiem od 2008 r. Tak drastyczna przecena była bezpośrednio związana z rozczarowującym wynikiem operacyjnym spółki, który pozostaje od lat pod presją wysokich kosztów napraw gwarancyjnych.

 

W piątek część parkietów azjatyckich znalazła przestrzeń do odbicia. Wśród zyskujących indeksów znalazł się indyjski Sensex (+0,65%), który wyjątkowo dobrze znosi w ostatnim czasie presję występującą na rynkach bazowych. W momencie pisania komentarza kontrakty futures na najważniejsze indeksy europejskie oraz amerykańskie znajdują się na plusie. Wiele wskazuje na to, że po ostatnich turbulencjach, piątek pozwoli złapać bykom oddech. Na ich drodze stanie jednak o godzinie 14:30 odczyt amerykańskiej inflacji bazowej PCE za czerwiec. Choć publikacja tego wskaźnika w ostatnich miesiącach spotykała się z mniejszym zainteresowaniem niż publikacja inflacji CPI, wydaje się, że przy obecnej wrażliwości rynku odczyt ten oznacza „być albo nie być” dla dzisiejszego odbicia.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Patryk Pyka

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego. Ukończył kierunek Finanse i Rachunkowość w Szkole Głównej Handlowej Warszawie oraz studia podyplomowe w zakresie Analizy danych – big data na tejże uczelni. Posiada licencję doradcy inwestycyjnego oraz maklera papierów wartościowych. Z Domem Inwestycyjnym Xelion związany od 2016, od czterech lat pełni rolę analityka rynków finansowych, a także analityka biznesowego w obszarze rozwoju usługi doradztwa inwestycyjnego.

Autora możesz obserwować na LINKEDIN


Reklama
Reklama