Przecena na krajowym rynku akcji, najgorsza sesja od września ubiegłego roku stała się faktem

Miniony tydzień przyniósł przecenę na krajowym rynku akcji. W poniedziałek WIG20 stracił ponad 2 proc., ale kolejne trzy sesje z rzędu przewagę miała strona popytowa, dzięki czemu blue chips odrabiały straty. W piątek doszło jednak do wyraźnych spadków i WIG20 stracił 2,54 proc. do 1848 pkt, notując tym samym najgorszą sesję od września ubiegłego roku.

W efekcie, indeks największych spółek wybił się dołem z krótkoterminowej konsolidacji, co może zwiększać szansę na kontynuację korekty w kierunku 1800 pkt. Powodem przeceny jest prawdopodobnie wzrost napięcia geopolitycznego - doniesienia medialne o rozpoczęciu ofensywy wojsk rosyjskich na Ukrainie. Z ważnych informacji podkreślić należy również fakt, że prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o skierowaniu ustawy o Sądzie Najwyższym do Trybunału Konstytucyjnego w trybie prewencyjnym. Oznacza to, że ustawa nie będzie obowiązywała, dopóki TK nie wypowie się na temat jej zgodności z konstytucją, co powoduje wydłużenie potencjalnego otrzymania przez Polskę środków z KPO.

✕

Na GPW można było również zaobserwować spekulacyjne ruchy na spółkach związanych z sektorem informatycznym. Polscy jak i zagraniczni inwestorzy poszukują na rynkach spółek, które mogłyby zyskać na rozwoju i popularności sztucznej inteligencji. Giganci z branży technologicznej, tacy jak Alphabet, Microsoft czy chiński Baidu ogłosili w ostatnim czasie swoje chatboty wykorzystujące sztuczną inteligencje. Konkurencja na tym rynku rośnie, a rozwiązania nie są jeszcze na tak zaawansowanym poziomie jak mogłoby się wydawać. Przykładem może być Alphabet, który podczas wydarzenia promującego swojego chatbota o nazwie „Bard” nie spełnił oczekiwań inwestorów. Bard podczas prezentacji pomylił się i podał niedokładne informacje. Następstwem tego był spadek kapitalizacji Alphabetu o blisko 100 mld dol. Indeksy na Wall Street zakończyły ubiegły tydzień na minusach, podobnie jak główne benchmarki w Europie.

W ostatnich dniach nastroje na globalnych rynkach były pod dużym wpływem wypowiedzi Jerome Powella, prezesa Fed. Rynek obawia się, że cykl restrykcyjnej polityki monetarnej wydłuży się z uwagi na mocną gospodarkę i niepewną dynamikę dalszego spadku inflacji. Sprzyja to w pewnym stopniu dolarowi, który w ubiegłym tygodniu umocnił się względem euro. W takim otoczeniu złoty osłabiał się zarówno wobec amerykańskiej jak i europejskiej waluty. W kontekście kolejnych ruchów największych banków centralnych inwestorzy będą bacznie obserwować publikacje szacunków CPI w krajach strefy euro oraz Stanów Zjednoczonych w tym tygodniu. Na rynku długu obserwowaliśmy wzrost rentowności 10-letnich polskich papierów powyżej 6 proc. W górę szły także rentowności m.in. amerykańskich czy niemieckich papierów skarbowych.