Rok 2022 okazał się niezwykle słaby dla polskiego rynku funduszy dłużnych z powodu szoku inflacyjnego towarzyszącemu wybuchowi wojny na Ukrainie, kryzysu energetycznego oraz dużej skali podwyżek stóp procentowych. Nawet pomimo bardzo silnego odbicia w 4Q2022 średnie stopy zwrotu wynosiły: 1,4% dla funduszy obligacji skarbowych (krótkoterminowych), 0,6% dla funduszy uniwersalnych, -0,5% dla obligacji korporacyjnych,-4,4% dla funduszy długoterminowych uniwersalnych oraz -6,1% dla obligacji długoterminowych skarbowych.
Wysoka inflacja i niższy wzrost PKB w 2022 r. przyczyniły się do większych strat w bardziej agresywnych funduszach dłużnych, podczas gdy fundusze krótkoterminowe miały lepsze wyniki dzięki możliwości zakupu nowych emisji obligacji o wyższej rentowności i niższej duracji. Sytuacja całkowicie odwróciła się w pierwszym półroczu 2023 r. Fundusze skarbowe długoterminowe pozwoliły zarobić 8,1%, dłużne uniwersalne długoterminowe 6,9%, obligacji korporacyjnych 5,6%, fundusze obligacji skarbowych oraz dłużne uniwersalne wypracowały stopę zwrotu 5,5%.
W scenariuszu bazowym zakładamy, że luzowanie polityki monetarnej będzie sprzyjało dalszemu, choć znacznie wolniejszemu niż ostatnio spadkowi rentowności obligacji skarbowych. Ponieważ obniżki stóp nie będą wywołane recesją, a wyłącznie dalszą stopniową normalizacją inflacji, oczekujemy podtrzymania napływów do wszystkich kategorii funduszy dłużnych oraz dalszego zmieniania się spreadów kredytowych (zjawisko pozytywne dla długu korporacyjnego).
W scenariuszu silnego wzrostu zakładamy, że spready kredytowe będą jeszcze niższe, co zrównoważy efekt nieco mniejszej skali obniżek stóp. Przy jego realizacji fundusze obligacji korporacyjnych będą zachowywały się w ciągu najbliższego roku lepiej niż dług skarbowy, a ich wyniki będą nieznacznie lepsze niż w scenariuszu bazowym. W scenariuszu recesyjnym zdecydowanie będą wyróżniały się fundusze obligacji skarbowych długoterminowych oraz uniwersalne długoterminowe. Także fundusze obligacji skarbowych (krótkoterminowych) będą zachowywały się lepiej niż w scenariuszu bazowym. Z uwagi na wzrost spreadów kredytowych i niskie ryzyko stopy procentowej długu korporacyjnego okażą się one najsłabszą wówczas kategorią długu, przy obecnym poziomie stóp procentowych całkowicie nierealne wydaje nam się jednak, by mogły one odnotować straty—wymagałoby to recesji znacznie poważniejszej niż ta w latach 2008-09.
Scenariusz stagflacji traktujemy jako całkowicie skrajny, przypisując mu prawdopodobieństwo na poziomie 5-10%. Nawet wyceniona w nim podwyżka stopy referencyjnej do poziomu 7,50% nie spowoduje realizacji ujemnych stóp zwrotu w żadnym z przedstawionych horyzontów inwestycyjnych, natomiast okres najwyższych zysków przesunie się w nim na rok 2025, gdy będzie trwał cykl obniżek.
Zobacz także: Spółka z branży stalowej srogo rozczarowała inwestorów wynikiem finansowym
Raport Specjalny: Dalsze scenariusze dla rynku funduszy dłużnych w Polsce
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję