Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Kontrakty terminowe na WIG20: byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa

|
selectedselectedselected
Kontrakty terminowe na WIG20: byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kontrakty terminowe na WIG20 w pierwszej części bieżącego tygodnia odbiły się mocno - zgodnie z wiodącym założeniem z poprzedniego artykułu - od strefy wsparcia 1650-60. Obecnie, po odbiciu w dół od lokalnego oporu w rejonie 1740, wzmocnionego tzw. węzłem di Napolego, kurs jak się wydaje próbuje tworzyć "łącznik" między pierwszą falą wzrostowego odreagowania i najpewniej drugą, która może dotrzeć do 1760+ lub nawet do strefy 1790-800.

Kontrakty terminowe na WIG20: Byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa - 1Kontrakty terminowe na WIG20: Byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa - 1

W niedzielnym artykule pisałem: "Piątkowa próba odbicia w górę od rejonu cenowego 1650+ i tworzenia tym samym podwójnego dna intra oraz końcowy atak tego dnia na 1670+ – będący jednocześnie atakiem na linię szyi tej formacji – wydaje się potwierdzać hipotezę mocniejszego odbicia już od strefy 1650- 60." I dalej: "Po drodze [do dalszych wzrostów] ciekawym miejscem jest 1730+, gdzie występuje równość dużych korekt na D1 oraz węzeł di Napolego (zniesienia 38,2% i 61,8% wcześniejszych głównych fal spadkowych)."

Kontrakty terminowe na WIG20: Byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa - 2Kontrakty terminowe na WIG20: Byki nie powiedziały jeszcze ostatniego „odbiciowego” słowa - 2

Powyższe sugestie i opinie sprawdziły się w czasie dwóch pierwszych sesji bieżącego tygodnia. We wtorek kontrakt - po mocnych poniedziałkowych zwyżkach i po porannym podejściu kursu pod opór wzmocniony węzłem di Napolego w rejonie 1739-41 -  rozpoczął wydłużoną korektę, głównie w formie wąskiej konsolidacji. Niewykluczone, że jest to rozpoczęcie budowania “łącznika” (fali "b") między falą wzrostową “a” a ewentualną falą wzrostową “c”, która mogłaby dotrzeć do zniesienia 50% (1667-68), a nawet do zniesienia 61,8% ( 1694- 95) ostatniej głównej fali spadkowej, zainicjowanej 3.sierpnia.

Reklama

Wcześniej jednak dość prawdopodobne, że kurs znajdzie się niżej, w okolicy 1707-09 lub nawet w strefie 1690-1700. I dopiero później dojdzie do owego kolejnego wzrostu w ramach fali “c”. Mówimy tu cały czas o strukturze odbicia po spadkach do 1650- 60, złożonej z trzech fal nazwanych "a b c".

Nie wiemy oczywiście na pewno, czy rynek po ewentualnym wykreśleniu tych trzech fal wróci ponownie do spadku w kierunku 1650- 60 i niżej, czy też będzie jednak próbować kontynuować zwyżkę. Możemy natomiast zakładać, że jeśli nawet to, co się rozwija od piątku, to tylko tymczasowa korekta wzrostowa (to nb - na razie przynajmniej - wiodące nasze założenie), to ta korekta się jeszcze nie skończyła.  Inwestuj codziennie online na FW20 razem z autorem artykułu!

(Przypominam, że podawane w tym cyklu artykułów kwotowania i wykresy dotyczą instrumentu FPL20. Różnią się one od FW20 o 1 pkt, tzn. gdy mówimy w artykule np. o poziomie 2000, odnosimy się jednocześnie do poziomu 2001 na FW20.)

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Miłosz Fryckowski

Miłosz Fryckowski

Trader i mentor inwestycyjny oraz analityk techniczny. Szefuje projektowi MentorFinansowy.pl, w ramach którego pomaga traderom rozwinąć swe umiejętności i odnieść sukces inwestycyjny. Pierwsze transakcje na rynkach finansowych zawierał w końcówce lat 80' na giełdzie londyńskiej. Prowadził szkolenia m.in. dla XTB, SATRF, Pro Webinar, Investing.com. Dwukrotnie nominowany do Nagrody Rynku Forex FxCuffs w kategorii Blog Roku 2014 i 2016.


Reklama
Reklama