Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Komentarz po sesji: warszawski WIG20 zawieszony w konsolidacji

|
selectedselectedselected
Komentarz po sesji: warszawski WIG20 zawieszony w konsolidacji | FXMAG INWESTOR
pexels.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Wtorkowe notowania na rynku warszawskim skończyły się skromnym spadkiem indeksu WIG20, który oddał 0,11 procent i zwyżkami pozostałych średnich. Indeks szerokiego rynku WIG wzrósł o 0,08 procent, gdy mWIG40 i sWIG80 zyskały – odpowiednio – 0,53 procent i 0,50 procent.

Po zmianach indeksów widać relatywną słabość blue chipów, ale naprawdę oddech rynku w WIG20 nie różnił się znacząco od oddechu rynku w całości. W koszyku największych spółek zdrożało 9 spółek przy 11 przecenionych, gdy na całym rynku zwyżki zanotowało 46 procent spółek przy 42 procent przecenionych i 12 procent bez zmian. Z perspektywy końca sesji widać, iż cieniem na rynku położyła się postawa spółek surowcowych i banków. W WIG20 największe przeceny zanotowały spółki KGHM i mBank i PGE.

 

W przeciwnym obozie grały spółki Dino i Pepco. Jednak najważniejszym elementem był obrót, który w WIG20 wyniósł niewiele więcej niż 530 mln złotych, co dobrze uzupełnia się ze skromnym spadkiem indeksu. Sesja była w sumie konsolidacyjna i wpisała się w konsolidacyjną fazę w historii rynku. Niepokoić może fakt, iż konsolidacja zdaje się wpisywać w formację szczytową RGR, która zapowiada, iż kolejny ruch rynku może być skierowany na południe. Na dziś szerokość układu można szacować na około 75 punktów, więc rynek flirtuje z potencjalnym spadkiem WIG20 w rejon 1800 pkt.

 

Reklama

 

Zanim jednak podaż będzie mogła powalczyć o 150 punktową korektę liczą do od 1955 pkt., musi uporać się z zamknięciem WIG20 między szczytem hossy w rejonie 1955 pkt. i strefą wsparcia w rejonie 1880 pkt. W średniej perspektywie stale przewagę należy lokować po stronie popyt co pozwala oczekiwać wybicia WIG20 nad 1955 pkt. i wykreślenia przez rynek nowego szczytu hossy. Problemem pozostaje postawa giełd bazowych, które weszły w maj w układzie sił sprzyjającym kilkunastu tygodniom handlu w trendzie bocznym i jednoczesnego czekania na finałowe miesiące roku, w których jasne stanie się, jaki układ sił będzie dominował w gospodarce i na rynkach w 2024 roku.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę

Reklama
Reklama