Kiepski początek tygodnia w Azji. Spadają wszystkie indeksy prócz giełdy w Nowej Zelandii

Udostępnij

Nowy tydzień rozpoczynamy przeglądem rezultatów pierwszej sesji na giełdach azjatyckich oraz sprawdzeniem danych z japońskiej gospodarki:

Sprzedaż detaliczna w Japonii (r/r) za maj: -12,3% (prognoza: -11,6%; poprzednio: -13,9%)

Japonia- sprzedaż detaliczna w porównaniu do przeszłości

Mieliśmy dzisiaj do czynienia z kolejnym bardzo słabym odczytem sprzedaży detalicznej w Japonii. Oczywiście słaby wynik był oczekiwany, jednak w rzeczywistości i tak okazał się on być gorszy od prognoz. Poprawa względem rezultatu sprzed miesiąca jest minimalna, ponieważ wtedy było to -13,9%, a teraz jest -12,3%. Dla porównania przejrzyjmy jak prezentował się ten wskaźnik w przeszłości. Okazuje się, że tak słabe dany, były odnotowane wcześniej tylko raz w całej historii. Było to w kwietniu 1998 roku, kiedy sprzedaż detaliczna w Japonii miesiąc do miesiąca wyniosła -14,3%.

Wykres 1: Sprzedaż detaliczna w Japonii (m/m) (od 1971 roku)

Dzisiejsza sesja w Azji

Reklama

Po słabym zachowaniu rynku amerykańskiego w piątek, mieliśmy dzisiaj do czynienia z podobną reakcją na giełdach azjatyckich. Traciły wszystkie giełdy prócz Nowej Zelandii (+1,11%). Straty na poszczególnych rynkach wyniosły: Hong Kong (-1,08%), Indonezja (-0,46%), Malezja (-0,38%), Korea Południowa (-2,03%), Japonia (-2,30%), Filipiny (-1,40%), Tajlandia (-0,61%), Chiny (Shanghai B-Share -1,05% i Shanghai Composite -0,15%), Indie (-0,76%), Singapur (-1,13%), Tajwan (-1,01%).

Sytuacja techniczna na japońskim indeksie NIKKEI

Dzisiejszy spadek spowodował wyjście dołem z ponad tygodniowej konsolidacji, co może zwiastować chęć ponownego przetestowania ostatniego dołka, który miał miejsce w połowie czerwca. To właśnie wynik batalii rynkowych byków z niedźwiedziami, na poziomie wsparcia oznaczonego zieloną linią, będzie miał kluczowe znaczenia dla sytuacji indeksu NIKKEI w średnim terminie.

NIKKEI ✕ NIKKEI