Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Jak wygląda koniec bessy na indeksie S&P500? - analiza przypadku z 1982 roku

|
selectedselectedselected
Jak wygląda koniec bessy na indeksie S&P500? - analiza przypadku z 1982 roku | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Przeszło 30-procentowa zwyżka WIG20 od dna bessy wykreślonego 13 października do ostatniego szczytu z 15 listopada stawia inwestorów przed trudnym wyzwaniem – uwierzenia, że coś takiego jest możliwie do podtrzymania i może być prawdziwym końcem bessy.

 

Spójrzmy zatem na ciekawy moment w historii indeksu S&P500 z okresu – podziękowania dla amerykańskiej prasy, która zwróciła mi na ten punkt uwagę – w którym gospodarka operowała w kontekście wysokiej inflacji, agresywnej polityki Rezerwy Federalnej w celu jej zwalczenia i – suprise, suprise – najazdu ZSRR na Afganistan.

 

W połowie sierpnia 1982 roku S&P500 miał za sobą przeszło dwa lata spadków i był w bessie która sprowadziła indeks z rejonu 140 punktów w pobliże 100 punktów. Zgrubnie licząc cofnięcie odebrało średniej prawie 30 procent. Nagle rynek dokonał zwrotu, który spowodował, iż po niespełna trzech miesiącach po bessie nie było śladu. S&P500 wzrósł wówczas o około 40 procent w trzy miesiące i dopiero poszukał jakiejś korekty.

Reklama

 

Jak wygląda koniec bessy na indeksie S&P500? - analiza na przykładzie przypadku z 1982 roku - 1Jak wygląda koniec bessy na indeksie S&P500? - analiza na przykładzie przypadku z 1982 roku - 1

S&P500 1980-1983 (dane: stooq.pl)

 

Ciekawostką jest, iż korekta była tylko krótkim epizodem w hossie, która trwała naprawdę długo. W istocie właśnie w tym momencie zaczęło się  To, co oglądaliśmy na Wall Street w ostatnich 40 latach, a więc ruch wynoszący S&P500 z okolic 100 pkt. w rejon 5000 pkt. Nie mówię, że taki sam scenariusz czeka WIG20, bo wówczas GPW zostałaby jednym z najlepszych rynków w historii, ale przypadek S&P500 pokazuje, iż optymizm rynku w krótkim terminie i na dnie bessy może być czymś, co zaskoczy nawet optymistów.

 

Reklama

W istocie zachowanie S&P500 w 1982 roku jest ostrzeżeniem, by nie przywiązywać się zbytnio do bessy – jak również do hossy – bo rynek ma w sobie potencjały zaskoczeń, które wydają się niemożliwe do realizacji, a po czasie okazują się pokoleniową hossą lub największym kryzysem finansowym od 100 lat. Dlatego najlepiej nie analizować zbytnio odległej przyszłości i skupić się na tym, co jest do kontrolowania tu i teraz.

 

Chcesz więcej? Sprawdź najnowsze artykuły na blogi.bossa.pl.

Czytaj więcej 

 

Opinie, założenia i przewidywania wyrażone w materiale należą do autora publikacji i nie muszą reprezentować poglądów DM BOŚ S.A. Informacje i dane zawarte w niniejszym materiale są udostępniane wyłącznie w celach informacyjnych i edukacyjnych oraz nie mogą stanowić podstawy do podjęcia decyzji inwestycyjnej. Nie należy traktować ich jako rekomendacji inwestowania w jakiekolwiek instrumenty finansowe lub formy doradztwa inwestycyjnego. DM BOŚ S.A. nie udziela gwarancji dokładności, aktualności, oraz kompletności niniejszych informacji. Zaleca się przeprowadzenie we własnym zakresie niezależnego przeglądu informacji z niniejszego materiału.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Adam Stańczak

Adam Stańczak

Przed rozpoczęciem współpracy z DM BOŚ szef analiz w jednym z biur maklerskich. Od kilku lat komentator Prosto z Rynku oraz twórca biuletynu Rynki walutowe i zagraniczne. Związany z rynkiem kapitałowym od lat 90-tych.


Reklama
Reklama