Spadek apetytu na ryzyko wywołany przez jastrzębi przekaz Fed został wczoraj pogłębiony za sprawą podwyżek stóp procentowych innych banków centralnych. Indeksy akcyjne w Europie i USA spadły. Trwało dostosowanie wyceny docelowych poziomów stóp głównych banków centralnych – silnie rosły rentowności obligacji na rynkach bazowych. Aprecjacja dolara wytraciła impet.
W Japonii zobaczyliśmy pierwszą od 1998 interwencję walutową, aby przeciwdziałać dalszej deprecjacji jena powodowanej upartym utrzymywaniem ultra-łagodnej polityki pieniężnej przez Bank Japonii. SNB nie sprostał oczekiwaniom rynku i mimo podwyżki stóp o 75pb oraz zapowiedzi kontynuacji cyklu, frank osłabił się. Złoty zachowywał się relatywnie dobrze. Odrobił część strat wobec euro i dolara z poprzedniej sesji. Umocnił się również wobec CZK i SEK. Rentowności krajowych obligacji 10-letnich podążyły śladem obligacji z rynków bazowych.
Dziś poznamy wstępne PMI dla przemysłu Niemiec, strefy euro i USA za wrzesień. Konsensus wskazuje na spadek aktywności w Europie oraz utrzymanie impetu wzrostowego w USA. Taka kombinacja danych sprzyjałaby oczekiwaniom na kontynuację zdecydowanego zacieśnienia monetarnego Fed i ciążyłaby kursowi EURUSD.
Przegląd sytuacji na rynkach finansowych
