Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy Canaan Creative wprowadził w błąd inwestorów? Trwa postępowanie sądowe w sprawie spółki z NASDAQ

|
selectedselectedselected
Czy Canaan wprowadził w błąd inwestorów? Trwa postępowanie sądowe w sprawie spółki z NASDAQ | FXMAG
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

15 marca Stephen O’Neal opublikował na portalu Cointelegraph artykuł, w którym informuje o sytuacji spółki z branży miningu kryptowalut – Canaan Creative. Raport opublikowany przez analityków zwraca uwagę na nieprawidłowości związane z IPO i sytuacją finansową spółki. Przypuszcza się, że inwestorzy mogli mieć niepełny obraz kondycji finansowej Canaan. W związku ze sprawą inwestorzy wnieśli dwa pozwy zbiorowe przeciwko spółce.

 

Obecna sytuacja na rynkach jest niełatwa dla większości spółek, także tych związanych z branżą kryptowalut. Niektóre z nich jednak zmagają się z wyjątkowo dużymi trudnościami.

5 marca informowano, że inwestorzy złożyli pozew zbiorowy przeciwko notowanej na giełdzie NASDAQ spółce Canaan Creative, która jest producentem sprzętu miningowego. Organizacja analityczna Marcus Aurelius Value w swym raporcie z lutego argumentowała, że znana firma miningowa publikowała raporty finansowe, które wprowadzały inwestorów w błąd odnośnie jej kondycji finansowej.

 

Druga największa firma miningowa w kłopotach

Reklama

Canaan jest drugim największym na świecie producentem sprzętu do kopania kryptowalut. Firma została założona w 2013 r. przez Nanganga Zhanga, znanego także jako „Pumpkin Zhang”. Wcześniej jego zespół zaprojektował i wyprodukował jedno z pierwszych urządzeń miningowych opartych na technologii ASIC. Canaan był też pierwszą spółką z branży miningu kryptowalut, która weszła na giełdę papierów wartościowych. W zeszłym roku spółka była zmuszona zrezygnować z oferty publicznej w Hong Kongu przede wszystkim ze względu na brak zaufania tamtejszej giełdy do rynku kryptowalut. Canaan zdecydował się na debiut na giełdzie w Nowym Jorku, poszukując finansowania o wartości 400 mln USD. Jednak IPO, które miało w listopadzie 2019 r. na giełdzie NASDAQ, nie wyszło do końca tak, jak to wcześniej planowano. Tydzień wcześniej największy partner bankowy spółki Canaan – Credit Suisse zrezygnował. W efekcie wartość IPO uległa znacznemu zredukowaniu. Spółka zamierzała pozyskać już tylko 100 mln USD, a więc o 75% mniej niż początkowo zakładano. W kolejnych tygodniach, gdy spółka już debiutowała na giełdzie, cena jej akcji spadła o 40%.

 

Czy Canaan wprowadził w błąd inwestorów?

Ostatnie doniesienia sugerują, że IPO Canaan nie tylko nie okazało się sukcesem, ale także prawdopodobnie wprowadzało w błąd inwestorów. Pod koniec lutego organizacja Marcus Aurelius Value (MAV) opublikowała raport o spółce Canaan, w którym analitycy skupiają się na rzekomo nieujawnionej transakcji ze stroną powiązaną, która mogła mieć związek z debiutem na NASDAQ.

Miesiąc przed IPO Canaan ogłosił partnerstwo strategiczne ze spółką Grandshores notowaną na giełdzie w Hong Kongu, która później miała nabyć sprzęt miningowy Canaan o wartości do 150 mln USD.

Jak zwróciła uwagę organizacja MAV, transakcja ta wzbudza liczne wątpliwości. Przede wszystkim to jedno zamówienie stanowiłoby dużą część przychodu Canaan, który wyniósł 177 mln USD. W raporcie analitycy argumentowali także, że spółka Grandshores nie miała możliwości realizacji tej umowy, mając tylko 16 mln USD gotówki i kapitalizację rynkową 50 mln USD. Analitycy podejrzewają też, że obie spółki – Canaan i Grandshore mogą być powiązane. Dokumenty spółki z giełdy w Hong Kongu ujawniają, że Yao Yongjie jest w niej przewodniczącym rady nadzorczej, a według Canaan jest partnerem w spółce, która posiada 9,7% udziałów w Canaan. Według informacji Reutersa, Yongjie jest także inwestorem w Canaan.

Portal Cointelegraph zwraca uwagę, że jeśli wnioski analityków są prawdą, brak informacji na temat wzajemnych powiązań w dokumentach IPO może mieć konsekwencje prawne. Regulacje SEC wymagają ujawnienia wszelkich transakcji, których wartość przekracza 120 000 USD między emitentem a udziałowcami posiadającymi co najmniej 5% akcji.

Reklama

W rozmowie z portalem Cointelegraph przedstawiciele spółki Canaan twierdzili, że Yongjie nie jest właścicielem spółki i posiada mniej niż 1% akcji Canaan. Podkreślali także, że umowa z Grandshores nie jest formalną umową sprzedaży i dlatego nie została ujawniona. Stwierdzili, że jest to umowa ramowa między dwiema stronami, w której Canaan zapewnia Grandshores rolę dystrybutora z możliwością odsprzedaży koparek o wartości nie większej niż 150 mln USD.

Portal Cointelegraph zwrócił uwagę, że spółka Grandshores natomiast ujawniła wspomnianą transakcję w swych dokumentach, jednak nie udzieliła na temat komentarza.

Raport MAV wskazał także, że pomimo, iż raport finansowy Canaan zawierał informację o 36 mln USD w gotówce, firma została w 2019 r. pozwana przez dostawcę, gdyż nie zapłaciła faktury na kwotę 1,7 mln USD z powodu „problemów sprzedażowych i okoliczności rynkowych”, co sugeruje, że kondycja finansowa spółki była dużo gorsza niż przedstawiano w dokumentach dla SEC.

Raport analityków podał też w wątpliwość stabilność bazy klientów firmy, z których 87% to klienci chińscy. Zwrócono uwagę, że wśród nich były firmy z różnych branż. Przykładowo jedna z firm specjalizuje się w „ubraniach, tkaninach, dywanach i kamiennych rzeźbach”.

 

Inwestorzy coraz bardziej zdenerwowani

W oparciu o przedstawione zarzuty, 4 marca inwestor o nazwisku Phillippe Lemieux złożył pozew zbiorowy przeciwko Canaan w sądzie w Oregonie. Obszernie cytując raport MAV i argumentując, że zostało złamane prawo dotyczące papierów wartościowych, domaga się on odszkodowania.

10 marca również kancelaria prawna Robbins Geller Rudman & Dowd LLP złożyła pozew zbiorowy przeciwko Canaan.

Reklama

Tymczasem spółka Canaan broni się przed zarzutami MAV. W swym oświadczeniu przedstawiciel firmy stwierdził: „Zdajemy sobie sprawę z zarzutów (…) i pozwu zbiorowego, który został wniesiony w USA. Te zarzuty są całkowicie bezpodstawne. Biorąc pod uwagę toczące się postępowanie sądowe, nie możemy w tej chwili udzielić szczegółowego komentarza, ale zdecydowanie zaprzeczamy tym oskarżeniom i będziemy energicznie bronić się w sądzie.”

W ostatnim czasie cena akcji spółki Canaan (CAN) na giełdzie NASDAQ jest notowana na historycznie niskim poziomie 3,37 USD, co może być związane z zarzutami. Oprócz tego notowaniom spółki nie sprzyja także ogólna sytuacja na rynkach.

https://www.fxmag.pl/artykul/kopanie-bitcoina-na-amerykanskiej-gieldzie-canaan-creative-pierwszy-producent-koparek-debiutuje-na-nasdaq

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Tatiana Pasich

Tatiana Pasich

Absolwentka psychologii oraz finansów i rachunkowości, redaktor portalu FXMAG.


Reklama
Reklama