Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Stan higieny jamy ustnej Polaków: Rzeczywistość wizyt kontrolnych u stomatologa. Część II - Raport

|
selectedselectedselected

Polacy wciąż zbyt rzadko chodzą do stomatologów na wizyty kontrolne. Tylko nieco ponad 30 proc. robi to regularnie, co pół roku.

Stan higieny jamy ustnej Polaków: Rzeczywistość wizyt kontrolnych u stomatologa. Część II - Raport
depositphotos.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Jedna trzecia dorosłych Polaków raz na pół roku kontroluje stan zdrowia swoich zębów. Ponad jedna czwarta robi to raz w roku, a przeszło jedna dziesiąta – co kwartał. Wciąż jednak kilkanaście proc. pacjentów pojawia się u dentystów raz na dwa lata lub nawet rzadziej. Do tego blisko jedna dziesiąta rodaków zwleka z pójściem na przegląd jamy ustnej aż do momentu uporczywego bólu. Łącznie nieco ponad 8 proc. osób w ogóle nie chodzi do stomatologa lub nie pamięta, czy im się to zdarza. Tak wynika z najnowszego badania opinii publicznej. Do powyższego autorzy raportu dodają, że wysoka inflacja mogła wpłynąć na to, iż Polacy zaczęli rzadziej odwiedzać stomatologów. Natomiast od początku II kw. br. widać, że pacjenci częściej pojawiają się na tego typu wizytach, bo poprawiła się ich sytuacja finansowa.

Jak wynika z najnowszego badania autorstwa UCE RESEARCH i IMPLANT MEDICAL, 30,3% dorosłych Polaków co pół roku pojawia się na wizycie kontrolnej u stomatologa w celu weryfikacji stanu uzębienia. 26,7% ankietowanych robi to raz w roku, 14,3% – co dwa lata lub nawet rzadziej, a 11,3% – raz na kwartał.

– Na pierwszy rzut oka, widzimy, że większość dorosłych Polaków, bo łącznie 68,3%, zdaje sobie sprawę z konieczności odbywania regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa – raz na pół roku, raz na rok czy co kwartał. Jednak nadal spora grupa rodaków nie przestrzega zalecanych terminów i pojawia się w gabinecie raz na dwa lata lub nawet jeszcze rzadziej. W konsekwencji może to prowadzić do opóźnionej diagnozy i konieczności leczenia poważnych chorób, wykraczających również poza jamę ustną – mówi dr Irena Przybylska, współautorka raportu z IMPLANT MEDICAL.

Jak podkreślają autorzy badania, zaleca się, aby osoby dorosłe odwiedzały stomatologa co najmniej raz na pół roku. – Dla niektórych pacjentów, ze względu na specyficzne problemy stomatologiczne lub ryzyko rozwoju schorzeń, mogą być zalecane częstsze wizyty, np. co trzy lub cztery miesiące. Ostateczna częstotliwość wizyt powinna być ustalana indywidualnie przez stomatologa na podstawie stanu zdrowia jamy ustnej pacjenta oraz jego indywidulanych potrzeb profilaktycznych – wyjaśnia dr Przybylska.

Reklama

Badanie również wykazało, że 9,3% dorosłych Polaków odwiedza gabinet stomatologiczny dopiero, gdy czuje uporczywy ból w jamie ustnej. 4,2% respondentów nie korzysta w ogóle z takich wizyt, a 3,9% ankietowanych nie pamięta, jak często ewentualnie to praktykuje. – Ze szczegółowych wyników wychodzi, że łącznie 17,4% ankietowanych unika wizyt kontrolnych albo wręcz nie pamięta o konieczności ich wykonania. To może być związane z brakiem świadomości na temat właściwej profilaktyki zdrowia jamy ustnej. Problemy tych osób wymagają dalszej, wnikliwej analizy – dodają w raporcie autorzy badania.

Wyniki sondażu mogą być niepokojące przynajmniej z kilku powodów. Zdaniem dr Ireny Przybylskiej, fakt, że niektórzy decydują się na wizytę kontrolną dopiero w momencie odczuwania uporczywego bólu, świadczy o potencjalnym bagatelizowaniu problemów zdrowotnych jamy ustnej i o braku regularnej opieki stomatologicznej. Z kolei postawy osób, które w ogóle nie chodzą do stomatologa albo nie pamiętają o tym, pokazują, że wciąż istnieje poważna potrzeba edukacji społeczeństwa na temat znaczenia profilaktyki stomatologicznej.

– Ogólnie wyniki sondażu sugerują, że choć świadomość znaczenia regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa rośnie wśród Polaków, to niestety nadal istnieje potrzeba większej promocji zdrowia jamy ustnej. Wsparcie ze strony instytucji mających za zadanie zapewnić opiekę zdrowotną ludności mogłoby pomóc w zmniejszeniu liczby osób bagatelizujących problematykę stomatologiczną i zwiększyć dostęp do leczenia dla wszystkich rodaków – stwierdza dr Przybylska.

Szczegółowe wyniki sondażu pokazują, że zalecane co pół roku wizyty kontrolne u stomatologa częściej deklarują kobiety niż mężczyźni (33,6% vs. 26,7%). Ponadto dotyczy to głównie osób w wieku 75-80 lat (wśród nich – 35,7%) oraz mieszkańców miast liczących od 100 tys. do 199 tys. ludności (34,7%). Zazwyczaj z ww. częstotliwością kontrolują zdrowie swojej jamy ustnej Polacy, którzy zarabiają 7000-8999 zł netto miesięcznie (38,2%).

– Te dane odzwierciedlają wyższą tendencję kobiet do dbania o swoje zdrowie niż mężczyzn. Z kolei patrząc na wynik seniorów, można stwierdzić, że w starszym wieku wzrasta świadomość konieczności dbania o zdrowie jamy ustnej. Wówczas też często występują specyficzne problemy stomatologiczne, które wymagają regularnej opieki. Natomiast największa aktywność osób z miesięcznymi dochodami netto 7000-8999 zł, a także mieszkańców miast liczących od 100 tys. do 199 tys. ludności może być efektem dostępności finansowej oraz infrastruktury medycznej. To zdecydowanie ułatwia regularne korzystanie z usług stomatologicznych – zaznacza ekspertka z IMPLANT MEDICAL.

Reklama

Autorzy badania uważają, że wiek, poziom dochodów i miejsce zamieszkania mają wpływ na decyzje dotyczące regularnych wizyt kontrolnych u stomatologa. Jednak kluczową rolę w ich kształtowaniu odgrywają czynniki, takie jak świadomość zdrowotna oraz dostępność usług medycznych. – Niewiedza i lęk przed białym fartuchem potrafią skutecznie opóźniać kontrole stanu uzębienia. Wielu dorosłych Polaków wciąż potrzebuje edukacji w tym zakresie. Strach przed dentystą był, jest i będzie – dodaje współautorka badania.

Zdaniem analityków z UCE RESEARCH, wysoka inflacja mogła wpłynąć na to, że Polacy rzadziej zaczęli odwiedzać stomatologów. Potwierdzają to również obserwacje ekspertów z IMPLANT MEDICAL. – Wielu pacjentów wówczas mówiło, że musi oszczędzić, bo wszystko mocno zdrożało. I to było dość powszechne zachowanie. Oczywiście nie dotyczyło to sytuacji, w których występował silny ból. Natomiast od początku II kwartału br. widać już, że pacjenci częściej pojawiają się na kontrolnych wizytach, bo poprawiła się ich sytuacja finansowa. Niemniej warto zaznaczyć, że nawet ci Polacy, którzy zostali mocno przyciśnięci finansowo przez szalejącą inflację, rzadko rezygnowali z prywatnego leczenia na rzecz państwowej opieki – zwraca uwagę dr Irena Przybylska.

Z kolei patrząc na grupy dochodowe, widać, że osoby uzyskujące co miesiąc poniżej 1000 zł netto najczęściej odbywają wizytę kontrolną u stomatologa raz w roku – 33,3%. Tak też jest wśród ankietowanych zarabiających 1000-2999 zł na rękę – 30,3%. Inaczej wygląda sytuacja w pozostałych grupach. Osoby z dochodem rzędu 3000-4999 zł netto stawiają się na kontrolę raz na pół roku – 30,3%. To też najczęściej dotyczy ankietowanych uzyskujących 5000-6999 zł – 33,6%, 7000-8999 zł – 38,2%, ponad 9000 zł – 37,5%, a także respondentów niepodających wysokości swoich zarobków – 37,3%. 

– Zdecydowanie dochody mają wpływ na to, czy Polacy chodzą na wizyty kontrolne do stomatologów. Od wielu lat widać to, że zamożniejsi pacjenci z większych miast i z wyższym lub ze średnim wykształceniem są w tej kwestii najbardziej aktywni. Choć nie zawsze tak jest, to jednak w dużej części przypadków wizyta kontrolna wiąże się z późniejszym leczeniem. A na to potrzebne są dodatkowe środki – podsumowują autorzy raportu. 

 

Zobacz także: Cyfrowa bankowość rodzi niestabilność? Run na banki to przeszłość, teraz groźne są bank walks

Reklama



***
Opis metody badawczej

Badanie zostało przeprowadzone metodą CAWI (Computer Assisted Web Interview) przez UCE RESEARCH i IMPLANT MEDICAL na próbie 1172 dorosłych Polaków.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Wiadomości prasowe

Wiadomości prasowe

Wiadomości prasowe, dostarczane m.in. ze spółek giełdowych, Towarzystw Funduszy Inwestycyjnych, Startup'ów oraz mikro przedsiębiorstw.


Reklama
Reklama