Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Zanim Bitcoin stał się sławny

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Zanim kurs Bitcoina przebił $20 000, zanim Narodowy Bank PolskiKomisja Nadzoru Finansowego zaczęli ostrzegać przed inwestycjami w kryptowaluty, zanim giełdy CBOE i CME uruchomiły kontrakty terminowe na Bitconie, zanim zaczęto wypowiadać umowy bankowe podmiotom gospodarczym obracającym kryptowalutami, a przedsiębiorcy przenieśli swoje biznesy za granicę. Jeżeli powstałby krótki film opowiadający o początkach Bitcoina w popularnej formie “Before they were famous” przeniesionej do Polski jako “Zanim byli sławni”, najprawdopodobniej właśnie tak by się zaczynał.

 

Często osoby, które dopiero wchodzą w świat kryptowalut nie zdają sobie sprawy ile już tak naprawdę zdążyło się wydarzyć od 2009 roku.

Nie da się ukryć, że dzięki zeszłorocznej bańce spekulacyjnej popularność Bitcoina ogromnie wzrosła. Dziś prawie każdemu coś zaświta na dźwięk słowa Bitcoin - zazwyczaj jest to wizja szybkiego wzbogacenia się albo ogromny stres związany ze spadkami. Jeżeli uważasz, że w 2017 miała miejsce największa bańka, to burzliwa historia Bitcoina nieraz Cię zaskoczy.

Reklama

Chociaż ostatnio świętowaliśmy 9 lat od wydobycia pierwszego bloku, to szukając początków, możemy cofnąć się trochę dalej, a mianowicie do 18 sierpnia 2008, kiedy to została zarejestrowana domena internetowa bitcoin.org. Strona istnieje do dzisiaj i jest obsługiwana przez trzon deweloperów oraz innych członków społeczności. Podkreślając jednak, że nie jest oficjalną witryną Bitcoina, ponieważ nie ma on jednego właściciela tak jak np. nikt nie jest właścicielem technologii wiadomości e-mail. 31 października 2008 roku Satoshi Nakamoto udostępnił na kryptograficznej liście mailingowej metzdowd.com Whitepaper pod tytułem “Bitcoin: A Peer-to-Peer Electronic Cash System” i to był moment obwieszczenia tej idei reszcie świata.

 

2009

Pierwszy blok został wykopany już po dwóch miesiącach, bo 3 stycznia 2009 o 18:15 GMT. W tym momencie jednak tylko twórca miał dostęp do sieci. Zmieniło się to 9 stycznia, kiedy został wypuszczony klient Bitcoin 0.1v. Poprzez umieszczenie w parametrze coinbase w bloku genezy nagłówka brytyjskiego wydania The Times z 3 stycznia pewnym jest, że przed tą datą nic nie zostało wydobyte. Co ciekawe nagłówek ten dotyczył pomysłu kanclerza skarbu Alistaira Darlinga o ratowaniu zagrożonych bankructwem banków . Warto przypomnieć, że już we wrześniu 2007 Darling z Banku Anglii przetransferował 20 miliardów funtów na pomoc prywatnemu bankowi Northern Rock, a decyzja spotkała się z krytyką społeczeństwa. Tak więc już od pierwszego bloku sieć grała na nosie bankom. Pierwsza transakcja miała miejsce w 170 bloku, 12 stycznia 2009, a jej odbiorcą był zmarły w 2014 Hal Finney, który już w 2004 pracował nad systemem Proof of Work. Dziś każdy może szybko sprawdzić kurs Bitcoina, niektórzy robią to wiele razy dziennie. 5 października 2009 w oparciu o koszt prądu potrzebny do wydobycia na przeciętnym sprzęcie pojawiła się, mogąca dziś wywołać szok, pierwsza wycena $1 = 1309,03 BTC. Do sieci dołączali się kolejni użytkownicy i po niecałym roku istnienia, w grudniu 2009, trudność wydobycia wzrosła po raz pierwszy.

 

2010

Ponad rok po bloku genezy, w lutym 2010 powstała pierwsza giełda “Bitcoin Market”. Chociaż użytkownicy nadal komunikowali się za pomocą forum bitcointalk.org, gdzie 30 marca pojawiła się oferta sprzedaży 10 000 BTC za 50 dolarów, lecz wtedy nie znalazł się żaden kupiec. Oferta jest już oczywiście nieaktualna.

Reklama

22 maja 2010 programista z Florydy Laszlo Hanyecz kupił dwie pizze za 10 000 BTC, a  społeczność świętuje ten dzień, upamiętniając jedno z pierwszych zastosowań bitcoina jako środka płatniczego, nazywając 22 maja “Pizza day”. Co ciekawe, w lutym tego roku Laszlo znowu zamówił pizze za BTC, tym razem testując Lightning Network. Jak wiecie w zeszłym roku cena za Bitcoina wzrosła około 13-krotnie, natomiast 12 lipca 2010 w ciągu 5 dni kurs wzrósł 10-krotnie z $0.008/BTC do $0.08/BTC. 17 lipca powstała giełda MtGox, która odegrała wielką rolę w historii Bitcoina, a wielu ludzi do dzisiaj odczuwa tego skutki, o czym jednak później. Wiadomo, że maksymalna podaż bitcoina wynosi 21 milionów jednostek, ale 15 sierpnia 2010 przez błąd w kodzie zostały wygenerowane 184 miliardy BTC, luka została szybko wykryta, a wygenerowane miliardy zniknęły z blockchaina po 53 blokach. Kapitalizacja, na którą tak często zwracamy uwagę, osiągnęła pierwszy milion dopiero 6 listopada 2010, a miesiąc później miała miejsce pierwsza transakcja za pomocą telefonu komórkowego. W 2010 kurs wzrósł 100-krotnie, co sprawia, że wzrosty w 2017 r. wyglądają marnie.

 

2011

Pierwsze dwa lata Bitcoin znajdował się raczej w kręgu zainteresowań programistów, wolnościowców i osób związanych z kryptografią, ale w 2011 pojawiła się kolejna i to bardzo liczna grupa osób. Początek napływu kapitału miał miejsce w lutym, kiedy osiągnięto parytet $1USD = 1 BTC i jednocześnie powstała platforma aukcyjna Silk Road. Działała ona w sieci TOR, w której użytkownicy w dość prosty sposób mogą zapewnić sobie dużą anonimowość. Jeżeli dodamy do tej mieszanki płatność BTC, gdzie adresy nie są powiązane z danymi osobowymi, to mamy do czynienia z pierwszym czarnym rynkiem opartym o kryptowaluty. Można było więc kupić tam rzeczy niedostępne w sklepach, jak np. narkotyki i początkowo również broń palną. Z broni jednak szybko się wycofano, wyznając zasadę, że może posłużyć ona do zrobienia krzywdy innym, a nielegalne substancje psychoaktywne mają wpływ wyłącznie na użytkownika. Dziś markety w sieci TOR kontynuują tę politykę i również stronią od broni, która ściąga znacznie większą uwagę organów ścigania. Taka platforma aukcyjna wywołała duże kontrowersje, dowiadywało się o niej coraz więcej internautów, służby początkowo były bezradne, a rynek rozkwitał wraz z kolejnymi newsami. Każdy doskonale zdaje sobie sprawę jak wielki jest rynek narkotyków i jak bardzo wpłynęło to na rozpowszechnianie informacji o bitcoinie. Zwolennicy oceniali Silk Road jako dobre rozwiązanie, ponieważ kontakt z dilerami był ograniczony do minimum, użytkownicy oceniali zakupy i sprzedawcy musieli dbać o swoją reputację, a produkty były z reguły jakościowo lepsze od tych dostępnych na ulicy. Przeciwnicy dziwili się jakim cudem organy ścigania nie mogą wydać nakazu zamknięcia serwisu. Obie grupy sprawiły, że sieć Bitcoin przez ten szum zyskała wielu nowych użytkowników, trudność wydobycia rosła, pojawiały się oferty sprzedaży samochodów oraz kolejne giełdy obsługujące coraz więcej walut fiducjarnych w tym pierwsza polska giełda - Bitomat. Niestety, tego samego roku Bitomat stracił dostęp do portfela z 17 000 BTC. Tak gwałtowny wzrost popularności wywołał pierwszą bańkę spekulacyjną na Bitcoinie. W czerwcu cena na MtGox sięgnęła $31.91 przy kapitalizacji 206 milionów dolarów, aby spaść do $10 w cztery dni.  Po panicznej wyprzedaży i tak kolejne firmy zaczynały akceptować dotacje w BTC, zorganizowano też pierwszą konferencję dotyczącą kryptowalut w Nowym Jorku, zaś w Europie pierwsza była Praga. Dziś każdy górnik musi podłączyć się do większej kopalni (mining pool). Na początku normalne było kopanie samemu, a pierwszy taki wydobyty przez zdecentralizowaną kopalnię blok został dołączony do sieci 23 sierpnia 2011. Kolejnym ważnym wydarzeniem z 2011 jest moment, w którym Mike Caldwell rozpoczął wybijanie fizycznych bitcoinów pod nazwą Casacius Coins. Oczywiście BTC nie ma fizycznej postaci, a cała sztuczka polegała na dobrym zabezpieczeniu klucza prywatnego pod hologramem tak, żeby od razu było widać czy moneta została „użyta” czy nie. Mają one dziś jeszcze większą wartość nie tylko ze względu na kurs, ale też przez wartość kolekcjonerską i nawet “wyczyszczone” monety są sprzedawane po kilka tysięcy dolarów.

Dalszą część historii bitcoina poznasz w kolejnym wydaniu magazynu.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Janusz Zieliński

Janusz Zieliński

Od momentu, gdy w 2012 roku obserwowałem swój pierwszy halving Bitcoina, moja pasja i zaangażowanie w świat kryptowalut nieustannie rośnie. Od 2018 roku aktywnie jako founder przyczyniam się do rozwoju firm w tej dynamicznej branży, łącząc innowacyjność z solidnym doświadczeniem biznesowym. W 2024 roku, rozpocząłem eksplorowanie olbrzymiego potencjału rynku azjatyckiego. Miłośnik broni sportowej i Tajlandii. Członek MasterHUB i Loży Kapitalistów.

Obserwuj autoraLinkedIn


Reklama
Reklama