Bitcoin kontynuuje handel w kanale bocznym po ostatniej fali spadkowej. W ciągu ostatniego półtora roku Bitcoin trzymał się stałego wzoru: silny spadek lub wzrost, a następnie okres płaskiego ruchu trwający kilka tygodni lub miesięcy. Dwa tygodnie temu byliśmy świadkami kolejnego spadku, a przez ostatnie dwa tygodnie obserwowaliśmy ruch płaski. Jednak na 24-godzinnym przedziale czasowym cena utrwaliła się poniżej linii trendu wzrostowego, co zaostrza pesymistyczne perspektywy dla Bitcoina.
Mocna strefa wsparcia pozostaje w przedziale 24,350 – 25,211 USD. Ten zakres mógłby potencjalnie zapobiec dalszym spadkom, ale jakikolwiek wzrost wymagałby katalizatorów lub przynajmniej popytu. Na razie żaden z tych czynników nie jest widoczny. W związku z tym, przełamanie tego wspomnianego zakresu znacznie zwiększa prawdopodobieństwo jeszcze większego spadku dla Bitcoina, możliwe nawet do poziomu 15,500 USD, gdzie rozpoczęła się zeszłoroczna hossa.
Podczas sympozjum w Jackson Hole w zeszły piątek przemawiał Jerome Powell. Jego retoryka ponownie skoncentrowała się na zaostrzeniu polityki pieniężnej, jeśli inflacja będzie tego wymagać. Przypomnijmy, że poprzedni raport ujawnił przyspieszenie inflacji do 3,2%, co wywołało natychmiastową reakcję szefa Rezerwy Federalnej, który ponownie podkreślił, że głównym celem jest walka z inflacją. Dla Bitcoina, który przez ostatni rok sumiennie ignorował jakiekolwiek zaostrzanie polityki pieniężnej przez Fed, są to niepokojące wieści. Wielu traderów liczyło na to, że Fed zasygnalizuje zbliżające się złagodzenie polityki do końca roku. Jednak obecna trajektoria wydaje się wskazywać na wzrost stóp procentowych do 5,75%, z utrzymaniem tego poziomu przez pewien okres czasu.
Popyt na depozyty i obligacje skarbowe rośnie, ponieważ zyski z tych instrumentów inwestycyjnych wzrastają. W konsekwencji, popyt na kryptowaluty pozostaje w stagnacji. A kiedy popyt nie rośnie, Bitcoin też nie rośnie. Jak już wcześniej podkreśliliśmy, całoroczny trend wzrostowy może być jedynie korektą wobec większego, dominującego trendu spadkowego. Nie zgadzamy się z perspektywą wielu ekspertów, którzy przewidują niemal niekończący się wzrost dla Bitcoina. Nie podzielamy również przekonania, że zbliżający się w przyszłym roku halving na pewno doprowadzi do dwukrotnego wzrostu, tylko dlatego, że w przeszłości tak było. Nasza rekomendacja to kontynuowanie opierania się na analizie technicznej, która najlepiej oddaje dynamikę rynku.
W 24-godzinnym przedziale czasowym spadek Bitcoina się utrzymuje, co jest zgodne z naszymi oczekiwaniami. Cena spadła do poziomu 25,211 USD, który jest kluczowym poziomem wsparcia. Aby pojawiła się nowa presja na sprzedaż, konieczne jest przełamanie zakresu 24,350 – 25,211 USD, co potencjalnie może jeszcze bardziej nasilić spadek. Cel to poziom 19,607 USD. Uważamy, że jest to całkowicie realne, ponieważ została przekroczona linia trendu wzrostowego. Po wyraźnym odbiciu od zakresu 24,350 – 25,211 USD można rozważyć kupno.
Zobacz także: Analitycy ostrzegają: inwestycje są w wieloletniej zapaści, a polska gospodarka jest coraz mniej konkurencyjna!
