Rynek kryptowalut jest zaskakujący i czasem zabawny. Już sam Witalik Buterin zwrócił uwagę na poziom żartu w tym środowisku. Być może pięć lat temu ktoś śmiał się na forum Bitcoin Talk z użytkownika, który ogłosił, że stworzy nową kryptowalutę Dogecoin. Kapitalizacja rynkowa prześmiewczej kryptowaluty przekroczyła w 2018 roku 2 mld dolarów. Czy przypadkowy żart może okazać się inwestycją?
Jackson Palmer, twórca kryptowaluty z wizerunkiem znanego z memów „pieseła” nie wiedział, że pod koniec grudnia 2017 roku, kapitalizacja rynkowa tej kryptowaluty przekroczy miliard dolarów. Minęło kilkanaście dni, a Dogecoin osiągnął totalny szczyt i przebił poziom kapitalizacji powyżej 2 mld dolarów. Wówczas za kryptowalutę z „piesełem” płaciliśmy około 0,018 USD. Ten niesamowity wzrost wartości uczynił Dogecoina jedną z trzydziestu najlepszych krytpowalut na rynku. Dogecoin został stworzony pod hasłem charakterystycznym dla memów z psem rasy Shiba w Polsce znanym jako „pieseł”: „Wow – ale krytpto – duża wartość – tak bardzo Dogecoin – Wow”. Z jednej strony sytuacja może śmieszyć, ale z drugiej niepokoić, co przyznał sam twórca Dogecoina. Dał do zrozumienia, że sytuacja nie jest normalna, bo stworzona dla żartów i przez przypadek waluta z psem osiąga takie wyniki, a co gorsza przez dwa lata nie ulegała żadnej aktualizacji. Według niego to zjawisko mówi wiele, o tym, jak wygląda obecnie rynek kryptowalut. Mimo wszystko wielu polubiło Dogecoina za jego tanie i szybkie transfery.
Dogecoin
