W szeroko pojętej Analizie Technicznej możemy wyróżnić wiele podejść, technik i narzędzi, które stosowane są przez zawodowych Traderów. Zakładając, że to do tematu podchodzimy racjonalnie (a nie emocjonalnie), to w trakcie budowania jakiejkolwiek strategii inwestycyjnej w naszej głowie pojawią się zazwyczaj dwa zasadnicze pytania: jaka będzie oczekiwana skuteczność naszej strategii, a także jak wejść w rynek z największą precyzją? Z pomocą przychodzą techniki Fibonacciego – w mojej ocenie jedne z najbardziej precyzyjnych technik, jakie istnieją.
Od ponad 10 lat posługuję się narzędziami Fibonacciego. W 2007 roku zdałem sobie sprawę z tego, że rynek jest fraktalny, czyli powtarzalny. Praktycznie na każdym płynnym instrumencie (a takim bez wątpienia jest bitcoin) jesteśmy w stanie zaobserwować pewne pojawiające się schematy i formacje. Umiejętna analiza wykresu jest w stanie dostarczyć nam wielu informacji, których na pierwszy rzut oka nie widać (np. na wykresie liniowym).
Źródło: opracowanie własne na podstawie platformy xStation 5
Na powyższym wykresie od razu naszą uwagę przykuwa dynamiczny spadek kursu bitcoina, który – jak się później okazało – zatrzymał się w nieprzypadkowym miejscu…
Ten dołek na bitcoinie (BTC/USD) był do wyłapania!
Jeśli dopiero zaczynasz swoją przygodę z analizą techniczną oraz technikami Fibonacciego, to zapamiętaj tę zasadę: „FALA-FIBO”. Zastanawiasz się co oznacza? Wielu początkujących adeptów sztuki traderskiej często ma problem ze zdecydowaniem, którą falę należy zmierzyć. Spróbuję uprościć to maksymalnie jak tylko się da, dlatego też moja odpowiedź brzmi – największą, jaką widzisz!
Patrząc na powyższy przykład, widzimy że okrągły poziom 3000 USD skutecznie powstrzymał spadki na najpopularniejszej kryptowalucie. Nasuwa się pytanie, czy była to „magia okrągłego poziomu”, czy może coś więcej…?
Jeżeli zmierzymy całą ostatnią falę wzrostową (pamiętaj, że początek mierzenia to zawsze poziom 100%, a koniec mierzenia to 0%), to zobaczymy pewną prawidłowość, która, jak się okazuje, pojawia się nie tylko na BTC/USD, ale również na innych parach z kryptowalutami, o czym opowiem w dalszej części artykułu.
Źródło: opracowanie własne na podstawie platformy xStation 5
Zastanawiasz się zapewne, który współczynnik Fibonacciego wybrać spośród całej palety różnych procentowych wartości? Dlaczego tak jest, że niektóre poziomy łamią się jak zapałki, a od innych cena odbija się niemalże z aptekarską precyzją?
Formacje świecowe są doskonałym potwierdzeniem poziomów Fibonacciego!
Techniki Fibonacciego często kojarzą się z łapaniem przysłowiowych dołków i szczytów, jednak do tych rozważań należy wprowadzić pewną logikę… Aby zwiększyć skuteczność poziomów Fibonacciego, należy znaleźć dodatkowe potwierdzenia. W przypadku „łapania dołka” na powyższym przykładzie (na 61,8% fibo) kluczowa była formacja świecowa, która powinna poinformować nas o uaktywniającym się popycie. Jak zatem wygląda taki układ?
Na interwale H1 widać wyraźną świecę z bardzo długim białym (popytowym) korpusem (tzw. biała marubozu). Tego typu silna świeca nie była przypadkowa dla analityka technicznego. Trader kryptowalutowy otrzymuje w ten sposób bardzo ważną informację w postaci potwierdzenia danego poziomu fibo. Jeśli nie byłoby odpowiedniej formacji świecowej, potwierdzającej poziom fibo, nie byłoby również wejścia w pozycję…
No signal – No entry!
Ale czy 61,8% fibo zawsze działa? Może jednak była to jednorazowa reakcja, a cała ta analiza to zwykły przypadek? Spójrzmy zatem na inną popularną kryptowalutę – Litecoina (LTC/USD). Podobnie jak w poprzednim przykładzie, mierzymy całą falę (tym razem) spadkową (przypominam, że początek mierzenia to 100%, a koniec 0%).
Zwróćmy uwagę na kształt świecy z górnym cieniem, która z dużą dokładnością dotknęła wewnętrznego mierzenia Fibonacciego 61,8% (zaznaczyłem to czerwonym kolorem na poniższym wykresie):
Źródło: opracowanie własne na podstawie platformy xStation 5
Podobnie jak w analizie bitcoina – w tego typu sytuacji schodzimy na niższy interwał czasowy (H1), po to aby dokładnie sprawdzić formację cenową, która wystąpiła bezpośrednio na mierzeniu fibo. Czy taka formacja z górnym cieniem o czymś nas informuje?
Spadająca gwiazda zapowiada zazwyczaj silną przecenę na rynku
Źródło: opracowanie własne na podstawie platformy xStation 5
Czy taka sytuacja to Święty Graal tradingu, który zawsze działa?! NIE! Na rynku (czy to walutowym, giełdowym, czy kryptowalutowym) niestety nie istnieje złoty środek… Pamiętaj, że trading to walka nie tylko ze swoimi emocjami, ale również twarda kalkulacja oparta na prawdopodobieństwie, które oceniasz za każdym razem, gdy chcesz wejść w pozycję.
Pamiętaj również, aby nie oceniać jakiejkolwiek metody analizy technicznej, czy systemu z perspektywy jednego zagrania – przeprowadź statystykę, rozegraj układ, który Ci pokazałem co najmniej 10 razy i napisz do mnie jaki otrzymałeś wynik J Powodzenia!
