Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Czy Bitcoin to inwestycja warta ryzyka?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Kiedy myślimy o inwestowaniu pieniędzy, pierwszym parametrem, który przychodzi nam do głowy jest stopa zwrotu. Skupiamy się na zyskach – na tym ile możemy zarobić. Czy jest w tym coś złego? W końcu inwestujemy pieniądze właśnie po to, aby je pomnożyć, prawda? Jednak skupiając się na zyskach bardzo często zapominamy o tym, z czego one wynikają. Przez to możemy skłaniać się ku zachowaniom, które są sprzeczne zracjonalnym podejściem i wpaść w pułapki zastawione przez nasze emocje. 

Z czego wynikają zyski inwestycyjne? Odpowiedź jest prosta – z podejmowania ryzyka. Pomiędzy stopą zwrotu, a podejmowanym ryzykiem istnieje silna i nierozerwalna zależność, której początkujący i mało doświadczeni inwestorzy nie potrafią dostrzec. Ten problem bardzo mocno uwidacznia się na rynku kryptowalut, który kusi osoby niemające wcześniej styczności z rynkami finansowymi. Kusi wysoką stopą zwrotu i perspektywą zarówno szybkiego, jaki i długoterminowego, niemal pewnego wzbogacenia się.

 

Druga strona bitcoina

W samym 2017 roku kurs najbardziej popularnej kryptowaluty, jaką jest bitcoin, wzrósł w ujęciu dolarowym o niemal 800% (biorąc pod uwagę kursu otwarcia z pierwszej sesji i kurs maksymalny do dnia 15 listopada). Cena wyrażona w polskich złotych wzrosła w mniejszym stopniu (prawie 600%), co wynika z umocnienia złotego w stosunku do dolara. W tym samym czasie lokaty bankowe dawały szanse na zarobienie 1-2%, obligacje skarbowe 3-4%, szeroki indeks giełdowy WIG wzrósł ‘jedynie’ o ok. 27%, a indeks polskich blue-chipów – WIG20 – o ok. 32%. Nawet pomimo faktu, że rok 2017 jest fantastycznym okresem dla polskiej giełdy, to i tak rynek kryptowalut jest tym, który przyciąga do siebie nowe osoby, niemające wcześniejszej styczności z rynkami finansowymi. W końcu stopą zwrotu bije na głowę ryzykowny rynek akcji. Wszystko przez fakt, że jest to obecnie rynek bardzo jednostronny – wyraźny i niezwykle dynamiczny trend wzrostowy sprawia wrażenie, że inwestycja w bitcoina nie jest w ogóle obarczona żadnym ryzykiem, bo cena musi nieprzerwanie rosnąć. Co chwile spotykamy się w końcu z prognozami wskazującymi na niezwłoczne osiągnięcie przez bitcoina poziomu 20 tys. dolarów (poziom 10 tys. dolarów został wybity wcześniej niż zakładało wielu optymistów), a w kolejnych latach 100 tys., 200 tys., 500 tys. czy nawet 1 miliona dolarów. Uczestnicy tego rynku nie zważają na to, czy cena spada, czy rośnie. Jeśli rośnie, to dobrze – zarabiam, jeśli spada, to jeszcze lepiej – dokupię tanio. Cały czas widzimy oderwanie potencjalnych zysków od podejmowanego ryzyka. A jest ono ogromne! I mowa tutaj oobiektywnym ryzyku, a nie o wszechobecnych subiektywnych ostrzeżeniach dotyczących potencjalnej bańki spekulacyjnej.

Reklama

 

Ryzyko obiektywne

Czym jest obiektywne ryzyko? Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, że ryzyko jest czymś absolutnie mierzalnym i obiektywnym, gdyż w zasadzie jest kategorią nierozerwalnie związaną z liczbami, a konkretnie rachunkiem prawdopodobieństwa. Aby można było mówić o ryzyku KONIECZNA jest możliwość przypisania różnym potencjalnym efektom naszego działania/decyzji wartości prawdopodobieństwa. Ryzyko właśnie tym różni się od niepewności, że nie mamy pewności co do tego jakie skutki będzie miało nasze działanie/decyzja, ale jesteśmy w stanie określić prawdopodobieństwo wystąpienia każdego osobnego wariantu. Dzięki temu ryzyko jest kategorią, którą możemy opisać językiem matematycznym, a mamy do tego szeroki wachlarz wskaźników, które poniżej opisuję i analizuję z perspektywy rynku bitcoina. Gdzie wspomniane przeze mnie prawdopodobieństwo? Wynika ono z założenia, że prawdopodobieństwo wystąpienia konkretnych zdarzeń na rynku w przyszłości będzie takie samo jak było w przeszłości. Przeszłe prawdopodobieństwo opisują z kolei miary statystyczne.

Dane analizuję w ujęciu tygodniowym. Jest to chyba najbardziej odpowiedni interwał, biorąc pod uwagę specyfikę rynku kryptowalut. Interwał miesięczny dałby nam małą ilość danych do analizy, a interwał dzienny jest problematyczny przy porównywaniu danych dla rynku kryptowalut i dla innych rynków. Rynek kryptowalut, w przeciwieństwie do klasycznych rynków finansowych, jest otwarty przez 7, a nie 5 dni w tygodniu. Analizie zostały poddane dane z okresu 1 sierpnia 2010 – 17 listopada 2017. Obok bitcoina, w zestawieniu ujmę indeks WIG, złoto (kwotowane w PLN), a także trzy spółki giełdowe: KGHM, LPP i CD Projekt. Mamy więc w zestawieniu dwa instrumenty o umiarkowanym poziomie ryzyka – uchodzące za bezpieczną przystań złoto i dobrze zdywersyfikowany portfel akcji, jaki symbolizuje indeks WIG. Do niego dodałem 3 walory o stosunkowo wysokim ryzyku – akcje pojedynczych spółek z warszawskiej giełdy.

 

Obsunięcia notowań

Ryzyko możemy rozumieć dwojako – w węższym ujęciu kojarzymy je z potencjalną stratą, natomiast w szerszym, ze zmiennością. Zaczniemy od analizy wskaźników związanych z tym pierwszym podejściem, choć najważniejsze będą dla nas miary zmienności, gdyż to one ukazują prawdziwą naturę ryzyka.

Reklama

Negatywną stronę ryzyka zobrazują nam wielkości korekt, jakie w ciągu ostatnich siedmiu lat występowały na analizowanych rynkach. Poniższy wykres zawiera dane na temat największej korekty, a także średnie wielkości korekt. Za korektę przyjąłem spadek ceny w stosunku do ostatniego najwyższego szczytu o przynajmniej 5%. Wartości te bazują na cenach zamknięcia z danego tygodnia (w przypadku bitcoina tydzień liczony jest od piątku do piątku), co oznacza, że w rzeczywistości korekty te mogły być większe.

 

Liczba korekt

 FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 1FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 1

Wykres pokazuje nam, że w przypadku bardziej ryzykownych instrumentów korekty są głębsze. Najmniejsze korekty widzimy w przypadku indeksu WIG i złota, w przypadku akcji korekty te są znacznie większe, zaś największe z nich dla trzech przytoczonych spółek sięgają ponad 60%. Jeszcze głębszą maksymalną korektę widzimy w przypadku bitcoina, gdzie sięgnęła ona prawie 90%. Średnia wielkość korekty pokazuje nam z kolei, że ta 90-procentowa korekta nie jest pojedynczym przykładem większego ryzyka inwestycyjnego bitcoina. Średnia korekta ceny tej kryptowaluty to ok. 35%, podczas gdy dla pozostałych analizowanych instrumentów średnie mieszczą się w przedziale 15-25%. 

Pod uwagę warto wziąć również liczbę korekt na poszczególnych rynkach. Poniżej jest ona przedstawiona w podziale na wielkość korekty. Zestawienie pokazuje nam, że największa liczba korekt występowała na najbardziej zmiennych instrumentach, a więc w przypadku akcji pojedynczych spółek, a także na bitcoinie. Tym, co rozróżnia instrumenty o największej liczbie korekt jest rozkład pod względem wielkości. W przypadku akcji CD Projektu mieliśmy do czynienia z jedną korektą więcej, a w przypadku LPP jedną mniej niż na rynku bitcoina. Jednak w przypadku akcji spółek, większość tych korekt mieściła się w granicy 20%. Notowania bitcoina aż siedmiokrotnie (na 12 korekt) obsuwały się o 20-50% i aż dwukrotnie znosiły więcej niż połowę ceny To pokazuje nam, że nawet w przypadku utrzymaniu trendów wzrostowych na instrumentach dających wysoką stopę zwrotu, należy liczyćsię z silnymi korektami, które mogą sprawić, że wyjdziemy z inwestycji ze stratą. Niepokoić może również zakres największych korekt w przypadku Bitcoina – raz było to prawie 90%, a raz niemal 80% ceny. Nie można wykluczyć, że podobne obsunięcia będą zdarzały się w przyszłości.

Reklama

 

 

Ryzyko zmienności

Podstawowym wskaźnikiem opisującym ryzyko inwestycyjne jest odchylenie standardowe stopy zwrotu. Pokazuje ono jaka jest przeciętna różnica pomiędzy stopą zwrotu w poszczególnych okresach w stosunku do średniej stopy zwrotu (w naszym przypadku jest tośrednia logarytmiczna stopa zwrotu). Wskaźnik ten analizujemy w zestawieniu ze średnią (logarytmiczną) stopą zwrotu. W poniższym zestawieniu ujęte jest także odchylenie cząstkowe, pokazujące wyłącznie negatywne odchylenia od tej stopy.

 

Stopa zwrotu i zmienność

FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 2FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 2

Reklama

To, co od razu rzuca się w oczy, to kilkukrotnie wyższa zmienność notowań bitcoina w porównaniu z notowaniami pojedynczych spółek z warszawskiej giełdy. To ryzyko zmienności jest ceną, jaką inwestorzy muszą ‘zapłacić’ za możliwość osiągnięcia wyższej stopy zwrotu. Już na tym etapie widzimy, że wysoka stopa zwrotuz inwestycji w bitcoina ma swój koszt. Tak samo jak wysoka stopa zwrotu z inwestycji w pojedyncze akcje w porównaniu z indeksem WIG, czy złotem.

Odchylenie standardowe tygodniowej stopy zwrotu dla bitcoina to aż 15,02%, co oznacza, że stopy zwrotu w poszczególnych tygodniach różnią się przeciętnie o 15,02 punktu procentowego od średniej tygodniowej stopy zwrotu, która wynosi 2,93%. Co to oznacza? Biorąc pod uwagę regułę trzech sigm, mamy do czynienia z sytuacją, w której w 95,5% przypadkach (tygodniach) stopa zwrotu z inwestycji w bitcoina mieści się w przedziale od -27,11% do 32,97%. Dla porównaniu, w przypadku złota przedział ten wynosi od – 4,38% do 4,57%.

Pozytywnym aspektem w przypadku bitcoina jest to, że rozkład jego stóp zwrotu cechuje się asymetrią prawostronną, względem rozkładu normalnego, na którym oparte jest prawo trzech sigm. Oznacza to, że faktycznie stopy zwrotu z bitcoina częściej przyjmują wartości wyższe od średniej, niż niższe. Współczynnik asymetrii jest kolejną miarą ryzyka, którą warto poddać analizie i, co ciekawe, bitcoin wypada w tym przypadku najlepiej ze wszystkich instrumentów, jakie wybraliśmy. Wartość współczynnika asymetrii jest w jego przypadku najwyższa, czyli w przypadku tego wskaźnika – najkorzystniejsza.

 

Współczynnik asymetrii

 FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 3FXMAG kryptowaluty czy bitcoin to inwestycja warta ryzyka? zarządzanie ryzykiem bitcoin prawdopodobieństwo 3

Czy Bitcoin jest wart swojego ryzyka?

Powyższe analizy pokazują nam kluczowy wniosek – instrumenty dające potencjalnie wyższe stopy zwrotu generują większe ryzyko. Czy w przypadku bitcoina jest ono za duże? Tutaj każdy inwestor musi sam odpowiedzieć sobie na pytanie, czy zmienność notowań kryptowaluty, a także możliwość wystąpienia bardzo głębokich korekt to ryzyko, które warto podjąć dla osiągnięcia stopy zwrotu, jaką w przeszłości można było uzyskać. Należy pamiętać, że Bitcoin to nie tylko dynamiczny trend wzrostowy z ostatniego roku, ale również możliwość wystąpienia silnych korekt i mowa tutaj nie tylko o korektach o zasięgu 20-30%, które na rynku giełdowym oznaczałyby już bessę, ale o obsunięciach rzędu 80-90%, które mogą wystąpić w sytuacji, gdy potężne wzrosty ceny okażą się tylko bańką spekulacyjną, a nie odzwierciedleniem rzeczywistej wartości kryptowaluty.

Reklama

Powyższe rozważania dotyczą oczywiście wyłącznie ryzyka inwestycyjnego w wąskim rozumieniu. Nie uwzględniają rodzajów ryzyka związanych z czynnikami fundamentalnymi, takimi jak m.in.regulacje rynku kryptowalut w poszczególnych krajach, który dla inwestorów oznacza brak ochrony ze strony instytucji nadzoru, jaką mamy w przypadku regulowanych rynków finansowych.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Jakub Wilk

Jakub Wilk

Redaktor portalu FXMAG. Zwolennik łączenia analizy technicznej i fundamentalnej, ze szczególnym uwzględnieniem polityki banków centralnych. Pasjonat rynku metali szlachetnych.


Reklama
Reklama