W przeszłości wzrosty na rynku kryptowalut trwały około 500 dni po halvingu. Obecna hossa może być krótsza od tych w przeszłości ze względu na pierwszy raz w historii ustanowienie nowych historycznych szczytów tuż przed halvingiem, co wynikało z powstania nowych funduszy ETF na BTC Spot.
Średnie opłaty transakcyjne na sieci Bitcoin
Źródło: https://bitinfocharts.com/pl/comparison/bitcoin-transactionfees.html, 26.04.2024
Warto zauważyć, że o ile halving nie wpłynął na cenę BTC, to znacząco przyczynił się do wzrostu opłat transakcyjnych na sieci, co jest bardzo korzystne dla kopalni BTC. Bezpośrednio po halvingu zadebiutowały Runy, czyli nowy protokół na sieci Bitcoin, który cieszy się wielkim zainteresowaniem, podobnie jak debiutujący w roku ubiegłym protokół Ordinals. Średnie opłaty transakcyjne osiągnęły najwyższy poziom w historii. Oczywiście szybko drastycznie spadły, ale wciąż pozostają powyżej średniego poziomu notowanego przed halvingiem.
Warto jeszcze zauważyć, że wciąż nie doczekaliśmy się hossy na altcoinach. ETH brakuje 50% do historycznego szczytu. Świadczy to o braku euforii na rynku kryptowalut, która w przeszłości była sygnałem dla końca hossy. Zaskoczeniem w tym cyklu są meme coiny, które znaczące wzrosty zaliczyły już przed halvingiem. Wielu analityków tego rynka zauważa, że nie jest to sygnał kończący hossę, a zmiana podejścia do tego sektora. Obecnie aż 7 projektów kryptowalut z TOP 100 to meme coiny: Dogecoin, Shiba Inu, PEPE, dogwifhat, FLOKI, Bonk i ORDI.
Zobacz także: Cena bitcoina w oczekiwaniu na impuls. Kryptowaluty czekają na ETFy notowane w Hongkongu
Konrad Ogrodowicz, Superfund TFI, 26.04.2024