Częstym argumentem przeciwników bitcoina (BTC) jest zarzut, że nie nadaje się on do codziennych transakcji i płatności za zakupy ze względu na zbyt duże koszty realizacji transakcji. Argument ten mniej więcej od połowy zeszłego roku przestaje być aktualny ze względu na coraz niższe średnie opłaty transakcyjne w sieci BTC. Co więcej, w lutym 2019 r. mediana opłat transakcyjnych osiągnęła poziom, który ostatnio notowany był pod koniec 2014 r., mimo że wówczas dokonywano znacznie mniej transakcji w sieci bitcoina.
Mediana opłat transakcyjnych osiągnęła poziom czteroletnich minimów, wynosząc aktualnie ok. 240 satoshi (BTC), czyli niecałe 9 centów (USD), zaś średnie opłaty transakcyjne ustalane przez użytkowników oscylują w granicach 740 satoshi, co odpowiada ok. 26 centom. Co ciekawe, wraz z opłatami transakcyjnymi, spada również przeciętna wartość wykonywanych transakcji - obecnie wynosi ona niecałe 120 dolarów (0,033 BTC), co jest wartością notowana dotychczas w połowie 2015 r. Oznacza to, że użytkownicy bitcoina coraz częściej dokonują płatności kryptowalutowych np. za zakupy w internecie.
Należy również przypomnieć, że opłaty transakcyjne w bitcoinie obliczane są w formie liczby satoshi za bajt danych transakcyjnych, stąd też historycznie niskie opłaty transakcyjne w dolarze amerykańskim mają bezpośrednią korelację ze stosunkowo niską ceną samego bitcoina, który aktualnie notowany jest po ok. 3625 dolarów.
Doskonale unaocznia to wykres ceny BTC, który w dużej mierze pokrywa się z historycznym zapisem średnich opłat transakcyjnych - w drugiej połowie grudnia 2017 r. opłaty transakcyjne, zarówno ze względu na przeciążenie sieci, jak i wysoki kurs, notowały historycznie wysokie wartości, przekraczające 50 dolarów.
Za obniżenie opłat transakcyjnych odpowiada również coraz szersza adopcja adresów i portfeli obsługujących SegWit, a także rozwój Lightning Network, które już teraz pozwala na dokonywanie natychmiastowych mikropłatności z minimalnymi opłatami transakcyjnymi.
W przyszłości można spodziewać się również implementacji tzw. Podpisów Schnorra, które mają szansę na obniżenie opłat transakcyjnych w BTC o kolejne 30%.
Czytaj także: Podpisy Schnorra - prosty trik na ulepszenie bitcoina i nie tylko