Październik podtrzymał spadkową tendencję na rynku Bitcoina, ale był przy okazji miesiącem konsolidacji przy bardzo niskiej zmienności. Historycznie ten miesiąc wiązał się zazwyczaj z odbiciem po letnich spadkach, którego tym razem nie widzieliśmy. Czy zobaczymy je w historycznie najlepszym dla BTC listopadzie?
Czytaj również: Bessa na GPW. Czy teraz czas na niemiecką giełdę?
Spokojny październik
Historycznie najgorsze dla Bitcoina miesiące – sierpień i wrzesień – były w tym roku dość spokojne, choć spadkowe. Zazwyczaj okres jesienny wiązał się w przypadku najpopularniejsze z kryptowalut z odbiciem w górę i silnymi wzrostami. Październik był dla Bitcoina w tym roku miesiącem z niezwykle niską zmiennością. Tak naprawdę tylko 2 dni w pierwszej połowie miesiąca wiązały się z silniejszymi wahaniami. Przez większość czasu notowania prowadzone były pomiędzy poziomami 6400 i 6600 dolarów, chwilowo schodząc poniżej tego przedziału i na bardzo krótko wznosząc się powyżej niego.
Dotychczasowe statystyki dla października (z lat 2010-2017), wskazywały, że średnia stopa zwrotu w tym miesiącu sięgała 37,05%, co jest trzecim najlepszym wynikiem (po listopadzie i kwietniu). W październiku występowały jednak również stosunkowo silne spadki, o czym świadczy średnie maksymalne obsunięcie ceny (względem ceny otwarcia miesiąca) na poziomie 16,50% - tylko w przypadku trzech innych miesięcy jest ono wyższe. Średnia liczba spadkowych sesji (z wyłączeniem sobót i niedziel) wynosiła za to do tej pory 8,9 i tylko w czterech innych miesiącach była niższa.
Jak na tle tych historycznych statystyk wypadł tegoroczny październik? W trakcie całego miesiąca cena BTC spadła o 3,67%, co jest lepszym wynikiem niż te, które widzieliśmy w sierpniu i we wrześniu (spadki powyżej 8%). Tylko trzy miesiące w tym roku wypadły dla rynku Bitcoina lepiej – luty, ze stopą zwrotu na poziomie 3,56%, kwiecień, ze wzrostem ceny o 35,02% i lipiec, ze wzrostem na poziomie 21,13%. Październik jest przy tym trzecim najlepszym miesiącem pod względem maksymalnego obsunięcia ceny względem ceny otwarcia miesiąca. Spadek w tym przypadku wyniósł tylko 6,68%, co jest wynikiem znacząco lepszym od średniej i tylko nieznacznie gorszym niż w przypadku kwietnia i lipca, gdy maksymalne obsunięcie nie przekroczyło 5%. Średnia liczba spadkowych sesji zostanie jednak w tym roku podniesiona, gdyż odnotowano ich w październiku 13.
Co kształtowało cenę BTC w październiku?
Niska zmienność kursu i niski wolumen obrotu pokazują nam, że październik nie był zbyt ciekawym miesiącem na rynku BTC w tym roku. Wskazują, że wydarzeń, które mogłoby wpłynąć na celę było w istocie niewiele. Tak naprawdę tylko w przypadku dwóch dni mieliśmy do czynienia z silniejszymi ruchami. W pierwszym przypadku był to nagły spadek kursu, za który część osób obwiniała działania tzw. ‘wielorybów’, a inni z kolei próbowali doszukiwać się przeniesienia negatywnych nastrojów ze światowych giełd akcji na rynek kryptowalut. Po kilku dniach nastąpiło z kolei szarpnięcie w górę i w tym przypadku źródłem takiego a nie innego ruchu było nagłe załamanie ceny Tetheru, czyli kryptowaluty, która według zapewnień jej twórców, ma pełne pokrycie w dolarach amerykańskich (każda jednostka USDT ma być zabezpieczona jednym USD).
Sytuacja techniczna
Sytuacja techniczna na rynku BTC nie uległa większej zmianie w stosunku do tej z września. Wciąż aktualny jest trend boczny. Istotnym faktem jest, że zmniejszył się jednak jego zasięg i o ile poziom 6100 wciąż jest podstawowym wsparciem, utrzymującym rynek przed spadkami, o tyle nowy opór ukształtował się na poziomie 6540. Jest to niekorzystne, gdyż pokazuje nam, że reakcje ze strony popytu mają coraz mniejszy zasięg i byki mają coraz mniejszą siłę, by bronić rynek przed dalszymi spadkami. Wybicie poziomu 6100 mogłoby w takich warunkach zapoczątkować silniejszą wyprzedaż.
Bitcoin wyznacza sobie nowy, niższy opór
Co przyniesie listopad?
W październiku zazwyczaj rozpoczynało się odbicie po letnich zniżkach ceny, ale to listopad jest statystycznie najlepszym miesiącem dla Bitcoina. Mówimy w tym przypadku o średniej stopie zwrotu na poziomie 68,41%, przy jednym z najniższych średnich obsunięć ceny (10,44%), a także średniej liczbie spadkowych sesji na poziomie 8,9.
Listopad może być w tym roku o tyle ciekawym miesiącem, że właśnie w ciągu najbliższych tygodniu na cenę kryptowaluty wpływ może mieć decyzja SEC w sprawie 9 funduszy ETF. Pierwotnie mówiło się o tym, że amerykański regulator, który wcześniej odrzucił wnioski o utworzenie tych funduszy, będzie zbierał opinie w ramach konsultacji społecznych do 26 października. Ostatecznie deadlinem okazał się jednak 5 listopada. Trudno ocenić jak długo zajmie regulatorowi ocenianie tych opinii i ogłoszenie ostatecznej decyzji, ale nie należy wykluczać, że jest to właśnie kwestia najbliższych tygodni. Decyzja w sprawie wniosków złożonych przez ProShares, Direxion i GraniteShares nie jest co prawda kluczowa z punktu widzenia ‘fizycznego rynku’ BTC (notowania funduszy opierałyby się bowiem na kontraktach terminowych), ale może być odczytana jako pewien wyznacznik dla decyzji w sprawie wniosku złożonego przez VanEck i SolidX. W tym przypadku mówimy już o funduszu opartym bezpośrednio na kryptowalucie. Decyzja w jego sprawie ma zapaść do marca przyszłego roku.