Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

giełda ai

Nadzieje związane z zyskami jakie zapewnić może rozwój AI napędziły zwyżkę na giełdzie w USA. Jednak równie dobrze, sztuczna inteligencja może być powodem giełdowego krachu. Ostrzega przed tym nie kto inny, jak szef agencji regulacyjnej największego rynku akcji na świecie.

 

  • Prezes amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd dostrzega wielkie szanse w rozwoju AI
  • Jednocześnie, widzi dwa kluczowe zagrożenia
  • Sztuczna inteligencja może zmienić oblicze rynków akcyjnych i to wcale nie na korzyść inwestorów…

 

 

Reklama

Dalsza część artykułu znajduje się pod materiałem wideo

 

 

Sztuczna inteligencja: potencjał i zagrożenie

Gary Gensler, szef amerykańskiej agencji SEC, wierzy w potencjał AI, ale obawia się również zagrożeń, które ta technologia niesie. Przyznał on, że technologie sztucznej inteligencji mają potencjał do zrewolucjonizowania rynku giełdowego i metod inwestowania.

Sieci AI mogą wykorzystywać potężne zbiory danych, przetwarzać je i wykorzystywać do predykcji rzeczy. Z jednej strony, to olbrzymi potencjał rozwoju rynku. Jednak nowe możliwości są również nieodzownie związane z dużym ryzykiem.

Reklama

"Coraz ważniejszą kwestią jest to, że sztuczna inteligencja może prowadzić do ryzyka w całym systemie finansowym. Ponieważ wiele podmiotów finansowych polega na jednym lub tylko dwóch lub trzech modelach w środku... tworzy się pewna monokultura, tworzy się zachowanie stadne" - zauważył prezes amerykańskiej SEC, Gary Gensler.

Ten efekt stadny może być niebezpieczny, ostrzegł Gensler. Jeśli wszystkie nowe algorytmy handlowe wykorzystujące AI podążą jedną ścieżką, może to mieć poważne konsekwencje. 

Jeśli AI będzie reagować na te same “triggery”, to może to spowodować nagłe wahania rynków. Gdy wszystkie algorytmy zareagują na ten sam, choćby niewielki, czynnik ryzyka, to ruch całego rynku może być niezwykle gwałtowny.

Zresztą, mieliśmy już tego przykłady. W ostatnich latach pojawiały się na amerykańskiej giełdzie tzw. “flash crashe.

 

Czytaj również: Indeks WIG20 zyskał 12,2%! To był świetny miesiąc na GPW

Reklama

 

Potężniejsze “flash crashe” dzięki AI?

"Flash crash" to gwałtowny spadek wartości rynku, który zachodzi w bardzo krótkim czasie, zazwyczaj w ciągu kilku minut. To zjawisko jest często wywoływane przez automatyczne algorytmy handlowe, które reagują na pewne wydarzenia lub sygnały, co prowadzi do gwałtownego spadku cen aktywów.

Przykładem “flash crash” jest nagłe załamanie z 6 maja 2010 roku. Wtedy, na rynku akcji w Stanach Zjednoczonych doszło do niespodziewanego spadku indeksu Dow Jones Industrial Average o około 9%. Niedługo potem, notowania powróciły na poprzednie poziomy. Całość zdarzenia trwała zaledwie 36 minut!

 

Zobacz także: Duży bank z GPW pokazał zaskakującą stratę. Wakacje Kredytowe w 2024 będą go słono kosztować

 

Reklama

 

Wykres: Notowania indeksu Dow Jones Industrial Average w dniu 6 maja 2010 roku

https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/bb/Flashcrash-2010.pnghttps://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/b/bb/Flashcrash-2010.png

Źródło: CNN, Wikipedia.

 

Monopolizacja rynku w rękach tych, którzy opanowali AI?

Reklama

Sztuczna inteligencja może pogłębić problem “flash crashy”. Jednak to nie jedyne zmartwienie. Gensler zwrócił uwagę na przykłady “chmury danych” i wyszukiwarek jako rynków produktów technologicznych, które szybko zostały zdominowane przez jednego lub dwóch głównych graczy. Możliwe, że podobna koncentracja nastąpi na rynku technologii sztucznej inteligencji.

Przewodniczący SEC powiedział, że jego agencja rozważa już nowe przepisy regulujące sztuczną inteligencję. Dla przykładu, SEC zaproponowała tego lata przepisy dotyczące konfliktów interesów związanych z maklerami giełdowymi i doradcami inwestycyjnymi, którzy wykorzystują algorytmy do przewidywania i kierowania decyzjami inwestorów za pośrednictwem aplikacji na smartfony lub interfejsów internetowych.

Branża odpiera tę propozycję, argumentując, że istniejące zasady są wystarczające, aby zapobiec szkodom dla inwestorów. Nowe reguły uniemożliwiłyby brokerom korzystanie z technologii w celu stworzenia korzyści dla klientów.

Gensler powiedział, że SEC korzysta z takich informacji zwrotnych, ale nadal uważa, że organy regulacyjne muszą być czujne na wpływ tak zwanych predykcyjnych narzędzi analitycznych.

"Jeśli robią to, aby zasugerować określony film w aplikacji do przesyłania strumieniowego, to w porządku" - podkreślił Gary Gensler, prezes SEC. - "Ale jeśli robią to w celu uzyskania pomocy finansowej, to powinniśmy zająć się tymi konfliktami interesów".

Reklama

 

Zobacz także: Prognoza dla polskich akcji. Które spółki skorzystają na zmianie władzy?

 

 


Drogi Czytelniku!
Zapraszamy do wzięcia udziału w 21 edycji Ogólnopolskiego Badania Inwestorów (OBI) przeprowadzanego przez Stowarzyszenie Inwestorów Indywidualnych (SII). Wypełniając ankietę prosimy - nie zapomnij o FXMAG.pl!

WEŹ UDZIAŁ W BADANIU


 

Czytaj więcej