Notowania EURUSD od połowy stycznia konsolidują się wokół poziomu 1,21. Dla Europejskiego Banku Centralnego jest to zbyt wysoki kurs, który utrudnia walkę o inflację. Nie jest on jednak na tyle wysoki, żeby realizować pogróżki, takie jak kolejne obniżenie stóp procentowych. Wszyscy spodziewają się, że to bardziej dynamiczna gospodarka amerykańska pierwsza zacznie się rozwijać na tyle, by skłonić amerykański bank centralny do zaostrzenia polityki pieniężnej. Taki scenariusz spowoduje umocnienie dolara.
Tymczasem na środowym posiedzeniu Fed nie podjął żadnych działań
W komunikacie podkreślono, że sytuacja gospodarcza jest na tyle delikatna, że nie ma mowy np. o zmniejszeniu skali skupu aktywów. Jednocześnie jednak nie zasygnalizowano zwiększenia stymulacji monetarnej. Łączny efekt tych informacji był stosunkowo neutralny dla kursu dolara.
Dziś GUS podał wstępne wyniki dotyczące zmiany PKB w Polsce w 2020 r.
Odczyt na poziomie -2,8% okazał się nieco gorszy od oczekiwań. Mimo wszystko analitycy odbierają go generalnie pozytywnie. Wiosną obawiano się dużo większej recesji. Na pewno średni spadek PKB w Europie był dużo wyższy. Dobrze oceniane Niemcy zanotowały -5,0%, zaś wrażliwa Hiszpania aż -11,0%. Gospodarkę polską w tym ciężkim czasie uratowały przede wszystkim wydatki rządowe i eksport. Nie dziwi więc reakcja kursu walutowego. Złoty w ostatnich dniach nieco się osłabiał, coraz częściej zaglądając powyżej poziomu 4,55 do euro. Po dzisiejszym odczycie umocnił się do 4,533, jednak zaraz potem rozpoczął się ruch powrotny do 4,54.
