Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Galerie handlowe w tarapatach – albo dostosują się do zmian, albo zniknął szybciej niż mogłoby się wydawać

|
selectedselectedselected
Galerie handlowe w tarapatach – albo dostosują się do zmian, albo zniknął szybciej niż mogłoby się wydawać | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Galerie handlowe są w odwrocie. Nie wytrzymują konkurencji kosztowej, a ich sytuacja stanie się jeszcze trudniejsza ze względu na nowe regulacje proekologiczne.

 

 

Reklama

Rynek się zmienia, ubywa galerii handlowych. Przed rokiem w Polsce działały 572 centra handlowe, które odpowiadały za 30% obrotów handlu detalicznego. Retail parki to 70% powierzchni (ok. 103 tys. m kw.) otwartych jak dotąd w 2023 r., gdy pozostałe 30% przypadło na dwie zmodernizowane galerie: warszawski Fort Wola i Bawełniankę w Bełchatowie.

- Wysokie koszty eksploatacyjne zabijają wartość galerii handlowych, które borykają się z ogromną stratą wartości ze względu na nieprzenaszalne koszty zarządzania - mówi w rozmowie z MarketNews24 Grzegorz Mroczek, wiceprezes Cream Property Advisors. 

Większość nowej powierzchni handlowej to parki handlowe, które są innym rodzajem nieruchomości handlowej niż galeria. Nie są molochami jak galerie z lat 90., bardziej przypominają dawne pawilony handlowo-usługowe. Najczęściej to jeden lub kilka budynków wolnostojących ze wspólnym parkingiem, z którego można wejść do poszczególnych sklepów. Nie ma też w nich przestrzeni wspólnych. Całość jest spójnie zaprojektowana oraz zarządzana.

 

Przez niewiele ponad dekadę udział parków handlowych w całym sektorze zwiększył się z 7 do 20%. I cały czas rośnie, bo sprzyja temu odpływ mieszkańców z centrów na obrzeża dużych miast oraz rozwój sieci dyskontów, które chętnie lokują swoje punkty w parkach handlowych. Sytuacja galerii handlowych wkrótce będzie jeszcze trudniejsza.

Reklama

- W 2026 r. obowiązywać będzie nowa legislacja, właściciele budynków będą musieli płacić dodatkowo za certyfikat CO2, w budynkach komercyjnych będzie również wymagana zeroemisyjność, a więc budynki handlowe będą musiały produkować tyle energii ile jej zużywają, a to nie będzie proste – wyjaśnia Grzegorz Mroczek z Cream Property Advisors. 

Inwestycje w ekologię kosztują. Najwyższej klasy budynki w Niemczech są już o 35% droższe od tych o niższej klasie energetycznej.

 

W Polsce obserwujemy już, że droższe o 1% są kredyty w euro udzielane przez banki na inwestycje, które nie są uznawane za pro zielone, to tylko potwierdza, że cała branża musi pracować nad tym, aby budynki handlowe były zgodne z nowymi regulacjami. Im niższa rentowność centrum handlowego, tym trudniej będzie z zysków sfinansować zmiany, stąd tym większe problemy przed galeriami handlowymi.

 

Zobacz także: Garść newsów makroekonomicznych: Moody’s zostawia rating dla Polski na tym samym poziomie?

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


MarketNews24

MarketNews24

MarketNews24 to zespół ludzi z wieloletnim doświadczeniem w pracy w mediach. Dziennikarze, operatorzy, montażyści, graficy, animatorzy, dźwiękowcy, lektorzy, copywriterzy... i wielu innych specjalistów od multimediów.


Reklama
Reklama