Na ostatnich minutkach FOMC po raz kolejny pojawiło się stwierdzenie: „wysoko akomodacyjne warunki na rynkach finansowych mogą prowadzić do nadmiernego ryzyka i do narastania nierównowagi finansowej”. Jerome Powell we wtorek zrzucił winę pogłębiających się dysproporcji na pandemię mówiąc: „pandemia pogłębia podziały w bogactwie i mobilności ekonomicznej, długi okres odbudowy gospodarki może nadal pogłębiać istniejące dysproporcje”. Dlaczego pojawiają się owe ryzyka i kto zyskuje na nierównowadze finansowej?
Dzień po publikacji zapisek z ostatniego posiedzenie FED, serwis Bloomberg, powołując się na dane opublikowane (tak zgadza się ????) przez Rezerwę Federalną opisał, jak „Covid-19 przekształcił gospodarkę i nieproporcjonalnie wynagrodził miliarderów”. Tylko 50 najbogatszych Amerykanów posiada prawie połowę majątku Stanów Zjednoczonych. W pierwszej połowie 2020 roku 1% najbogatszych Amerykanów posiadało majątek wart 34,2 biliony dolarów (dług USA to 27 bilionów dolarów), a najbiedniejsze 50% Amerykanów (165 milionów) posiada zaledwie 2,08 biliona dolarów, czyli jest to odpowiednik 1,9% całego majątku gospodarstw domowych.
Najbogatsza pięćdziesiątka tylko od początku roku wzbogaciła się 16% wartości całego majątku najbiedniejszych (339 miliardów dolarów), a ich majątek jest wart prawie tyle, co 165 milionów najbiedniejszych Amerykanów. Bloomberg uważa, że kluczowym powodem dysproporcji majątku jest to, że większość Amerykanów nie odnosi korzyści z rosnących cen akcji. Od 2002 roku widoczny jest spadek z 21,4% do 10% udziału klasy średniej w rynku akcyjnym. 10% Amerykanów ma 88% udziałów akcji wszystkich obywateli USA, a 1% najbogatszych posiada ponad 50% akcji i funduszy inwestycyjnych.
Baby Boomers posiadają większość bogactwa - 59,6 biliona dolarów, dwa razy więcej niż pokolenie X- 28,5 biliona dolarów i ponad 10 razy więcej niż pokolenia Milenialsów 5,2 biliona dolarów. Dane Fed pokazują, że pokolenie X (osoby urodzone między 1965 a 1980 rokiem) poczyniło pewne postępy w budowaniu bogactwa w ostatnich latach, podwajając swoją łączną wartość netto od połowy 2016 r.
Kto korzysta na działaniach Fedu?
Rezerwa Federalna „ratując gospodarkę” ratuje najlepiej zarabiających w bankach inwestycyjnych (Prime Dealerów), którzy pośredniczą w transakcjach z Fedem, a w 2008 roku wypłacili sobie największe bonusy w historii. Fed ratuje ogromne korporacje (które mają dziesiątki albo setki milionów dolarów wolnej gotówki) skupując obligacje korporacyjne. Fed ratuje zarządzających funduszami ETF, którzy wypłacą sobie większe bonusy ze względu na większe zyski. Fed ratuje firmy, które powinny zbankrutować ze względu na złe zarządzanie. Działania Fed prowadzą do powolnego zabijania wolnego rynku, ponieważ większe korporacje mają wsparcie po stronie najpotężniejszego banku centralnego na świecie. To nie pandemia prowadzi do zwiększania dysproporcji majątku, ale działania Fed, który niskimi stopami procentowymi utrzymuje przy życiu korporacje, które są w stanie latami prowadzić biznes bez zysku. Co z tego, że przedstawiciele Fed widzą „nadmierne ryzyka”, jak i tak „jeżeli zajdzie taka potrzeba” zrobią wszystko, aby uratować najbogatszych („system finansowy”).
