Deweloperzy mieszkaniowi w Polsce nie mogą narzekać - jak wynika z danych portalu rynekpierwotny.pl, w trzecim kwartale sprzedano najwięcej mieszkań od początku 2021 roku. Czyli od momentu, w którym hossa na rynku nieruchomości była napędzana niemal zerowymi stopami procentowymi. Teraz, gdy stopy NBP są najwyższe od lat tym motorem napędowym jest przede wszystko. Rządowy program Bezpiecznego Kredytu 2%, który jednocześnie wyraźnie podbija średnie ceny za metr kwadratowy.
Na skróty:
- Sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym w trzecim kwartale wzrosła o niemal 130 proc. r/r
- Już dwie aglomeracje wyraźnie przekraczają poziom 15 000 złotych za metr kwadratowy mieszkania
- W kolejnym kwartale najprawdopodobniej dołączy do nich trzecie miasto wojewódzkie
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej FXMAG
Rekordowy kwartał, prawie jak podczas zerowych stóp procentowych
Trzeci kwartał na rynku nieruchomości w Polsce upłynął pod znakiem kontynuacji trendu wzrostowego, co przełożyło się na bardzo wysoką sprzedaż mieszkań z rynku pierwotnego. W okresie od lipca do końca września sprzedaż nowych mieszkań w dziesięciu największych polskich aglomeracjach wyniosła ok. 21,7 tys., co oznacza wzrost aż o niemal 130 proc. w porównaniu do analogicznego okresu rok wcześniej, jak wynika z raportu portalu rynekpierwotny.pl.
W drugim kwartale 2023 roku sprzedaż mieszkań na rynku pierwotnym (w 10 najwiekszych aglomeracjach) była natomiast o prawie 30 proc. niższa, wyniosła bowiem 15,4 tys.
W trzecim kwartale w niemal każdym z analizowanych miast (Warszawa, Kraków, Wrocław, Trójmiasto, Łódź, Aglomeracja Katowicka, Bydgoszcz, Lublin i Szczecin) sprzedaż była jak dotąd najwyższa w tym roku. Wyjątkiem był Szczecin, w którym w pierwszym kwartale 2023 roku deweloperzy sprzedali nieznacznie więcej mieszkań.
Zobacz także: Kryzys na rynku nieruchomości nabiera tempa - kolejny gigantyczny deweloper niewypłacalny!
Standardowo już najwięcej mieszkań z rynku pierwotnego zostało sprzedanych w Warszawie (ok. 5900), co oznacza wzrost o 27 proc. w porównaniu do drugiego kwartału. Jest to jednocześnie najlepszy kwartalny wynik w stolicy od pierwszego kwartału 2021 roku, czyli okresu niemal zerowych stóp procentowych. We Wrocławiu deweloperzy sprzedali 3,2 tys. nowych lokali, co oznacza wzrost o prawie 40 proc. wobec drugiego kwartału. W Krakowie w trzecim kwartale sprzedano 2,9 tys. mieszkań z rynku pierwotnego, czyli o 11 proc. więcej niż w poprzednim kwartale.
Tak mocne wyniki sprzedaży wynikają przede wszystkim ze skumulowanego popytu napędzanego przede wszystkim przez rządowy program Bezpieczny Kredyt 2%. Ministerstwo Rozwoju i Technologii podało, że w trzecim kwartale br. do banków trafiło prawie 68 tys. wniosków o udział w programie. W tym czasie zawarły one prawie 21 tys. umów kredytowych na łączną kwotę ok. 8,3 mld zł.
Czytaj również: Inflacja w Polsce w październiku - jest spore zaskoczenie!
Wg danych portalu rynekpierwotny.pl w trzecim kwartale br. średnia cena metra kwadratowego najmocniej wzrosła w Krakowie (+11 proc.), w Warszawie i Aglomeracji Katowickiej (+8 proc.) oraz Wrocławiu (+7 proc.). Na drugim końcu znalazła się Łódź, w której cena metra kw. pozostała na poziomie z poprzedniego kwartału.
Najwyższe średnie stawki za metr kwadratowy obowiązują w stolicy - w trzecim kwartale było to już 16 830 PLN. Granicę 15 000 PLN za metr kwadratowy przekroczył również Kraków, gdzie w trzecim kwartale średnie ceny wyniosły 15 794 PLN. Do grona miast ze średnią ceną za metr powyżej 15 tys. PLN zbliża się również Gdańsk - w stolicy woj. pomorskiego w trzecim kwartale za metr kwadratowy mieszkania z rynku pierwotnego trzeba było zapłacić przeciętnie niecałe 14,5 tys. PLN.
Jak twierdzi ekspert portal rynekpierwotny.pl i GetHome.pl Marek Wielgo: „duży wzrost sprzedaży nowych mieszkań w największych metropoliach to zasługa m.in. programu Bezpieczny Kredyt na 2%, który z jednej strony poprawił zdolność kredytową klientów a z drugiej przyspieszył decyzję osób, które zastanawiały się nad zakupem mieszkania. Deweloperzy nie zareagowali jednak na rosnący popyt odpowiednim zwiększeniem podaży, więc ich oferta bardzo mocno się skurczyła. Skutkiem był gwałtowny wzrost średniej ceny metra kwadratowego w trzecim kwartale.”
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję