Domański spotkał się w niedzielę z uczestnikami Campusu Polska Przyszłości w olsztyńskim Kortowie. Minister finansów został m.in. zapytany o procedurę nadmiernego deficytu (EDP).
Partnerem portalu FXMAG jest Interactive Brokers. Załóż rachunek w IB w kilka minut i ciesz się najniższymi prowizjami na rynku już od pierwszej transakcji.
"Kluczowe dla wychodzenia z procedury nadmiernego deficytu będzie utrzymanie wysokiego tempa wzrostu PKB. (...) Bez tego wszystkie inne działania okażą się niewystraczające. Dlatego tak dużo mówię o inwestycjach, dlatego nie chcę wzrostu gospodarczego opartego tylko na konsumpcji wewnętrznej, bo wiem, że silnik mocno rosnącej konsumpcji wewnętrznej w pewnym momencie wygaśnie" - powiedział.
W ocenie ministra przeznaczane przez Polskę środki na obronność powinny sprawić, że ścieżka dostosowania nadmiernego deficytu do poziomu 3 proc. powinna być możliwie łagodna.
"Jesteśmy w dialogu technicznym z Komisją Europejską. Przekonujemy, że to, że Polska przeznacza tak istotną część PKB, w tym roku to ponad 4 proc., na obronę nie tylko Polski, ale całej Europy, to element, który powinien sprawiać, że ścieżka dostosowania nadmiernego deficytu do poziomu 3 proc. powinna być możliwie łagodna" - wskazał.
Andrzej Domański ocenia, że elementem, na który rząd ma znacząco ograniczony wpływ, jest zewnętrzna sytuacja w gospodarce.
"Widzimy bardzo słabe dane makroekonomiczne ze strefy euro. Ostatnio również trochę słabszych danych makroekonomicznych z USA. Wiele gospodarek azjatyckich, w tym w szczególności gospodarka Chin, również boryka się ze swoimi problemami" – powiedział.
"Jednocześnie mamy bardzo wyraźne umocnienie złotego, co sprawia, że rentowność naszego eksportu istotnie spadła. (...) To kolejne wyzwanie dla naszego PKB" - dodał.
Andrzej Domański ocenia, że bez inwestycji publicznych i prywatnych ścieżka wychodzenia z EDP będzie trudna. (PAP Biznes)
Komentarze
Sortuj według: Najistotniejsze
Nie ma jeszcze komentarzy. Skomentuj jako pierwszy i rozpocznij dyskusję