Dzisiaj w drugiej części europejskiej sesji otrzymaliśmy pierwsze istotne dane makroekonomiczne z gospodarki Stanów Zjednoczonych. Mowa o wskaźnikach ISM i PMI z sektora przemysłowego.
Wspomniane odczyty okazały się pozytywne dla gospodarki USA, co opisał dokładnie niedługo po ich otrzymaniu Jakub Wilk. Tak jak możemy przeczytać w jego komentarzu – EUR/USD przebił dzisiaj kolejne minima, co jednocześnie oznacza wieloletnie dołki. Druga część sesji stała pod znakiem korekty, natomiast ja chciałbym skupić się na sytuacji technicznej złota, którego cena mimo silnych spadkowych bodźców rośnie podczas pierwszej sesji w tym roku.
Złoto, Dzienny
Najpierw zachęcam do spojrzenia na wykres dzienny, gdzie jesteśmy świadkami ważnego technicznego wydarzenia – mowa o przekroczeniu i prawdopodobnie zamknięciu się ceny powyżej linii Kijun sen. Jest to drugie podejście ceny pod te poziomy w ostatnim czasie. Patrząc na rynek według Ichimoku byłby to sygnał dający perspektywę dalszej korekty spadków w kierunku krawędzi chmury. Sytuacji tej nie potwierdza linia Chikou span, natomiast nie ulega wątpliwości fakt, że złoto po drugiej połowie zeszłego roku ma co odrabiać i perspektywa korekty może stwarzać naprawdę interesujące zasięgi cenowe. Pierwszym z nich jest okolica 1181, do której brakuje w tym momencie około 200 pipsów. Drugim ważnym oporem będzie poziom 1210, do którego odległość wynosi już prawie 500 pipsów.
Złoto, H4
Pierwsze potwierdzone krótkoterminowe sygnały wzrostowe powstały już na interwale H4, gdzie w tej chwili jesteśmy u progu wzrostowego sygnału trzech linii. Najważniejszym elementem potwierdzającym w tej chwili dalszą korektę wydaje się być przekroczenie okolic, w których teraz znajduje się cena – 1162.