W okolicach weekendu spłynęły dobre listopadowe dane z USA (rynek pracy, ISM usług), które utemperowały trend spadkowy na dolarze. EUR-USD w tej sytuacji przeszedł w łagodną korektę spadkową i wczorajszy dzień kończył w okolicy 1,047. Dziś, podobnie jak wczoraj, kalendarium makro jest pustawe, co nie będzie sprzyjać zmienności.
EUR-PLN bez wyraźnego kierunku
Krajowe rynki akcji i obligacji na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy raczej zrealizowały już większość dostosowania do nieco bardziej optymistycznych scenariuszy makro (mniej stagflacji), co redukuje perspektywy kontynuacji umocnienia złotego. EUR-PLN od kilku tygodni konsoliduje się nieco poniżej 4,70. Poniedziałkowy wyskok powyżej tego poziomu został wczoraj skontrowany i wszystko wróciło do status quo – EUR-PLN kończył dzień w okolicy 4,69. Rynek wyczekuje dzisiejszej decyzji RPP ws. stóp procentowych. Ta jednak nie powinna być zaskoczeniem. RPP jasno komunikuje o przerwie w cyklu zacieśniania polityki pieniężnej.
Na długu szeroka konsolidacja
Wczoraj krajowe benchmarki SPW umocniły się o 8-12 p.b., wyraźniej na krótkim końcu. Ruch miał miejsce po poniedziałkowym silnym osłabieniu. W szerszej perspektywie można jednak mówić o rozstrzelonej konsolidacji w sytuacji gdy oczekiwania dot. stóp NBP coraz bardziej się stabilizują, czemu sprzyja m.in. osłabienie zakładów o dalszy znaczny wzrost stóp na rynkach bazowych.