Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Waluty G10: Dolar (USD) jedną z najsłabszych walut. Bardzo dobrze radzą sobie notowania koron skandynawskich (NOK, SEK) oraz brytyjski funt (GBP)

|
selectedselectedselected
Waluty G10: Dolar (USD) jedną z najsłabszych walut. Bardzo dobrze radzą sobie notowania koron skandynawskich (NOK, SEK) oraz brytyjski funt (GBP) | FXMAG INWESTOR
freepik.com
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

We wtorek dolar pozostaje słabszy, w przestrzeni G-10 gorzej zachowuje się tylko jen. Odbicie USDJPY ma związek z podbiciem rentowności amerykańskich obligacji - dla papierów 10-letnich powróciły one ponad poziom 1,60 proc. Dla inwestorów na parach dolarowych może być to ostrzeżenie przed zbliżającą się korektą, o ile rentowności nie zawrócą w dół. Uwagę przyciąga też słabsze zachowanie się indeksów na Wall Street, chociaż tutaj proces "odpadania" od szczytów przebiega dość wolno.

Dzisiaj,

podobnie jak wczoraj najsilniejsze pozostają waluty Antypodów (AUD i NZD), które kontynuują rajd z zeszłego tygodnia. Opublikowane dzisiaj zapiski z posiedzenia RBA na początku kwietnia nie wniosły wiele, decydenci potwierdzają, że nie jest czas na podejmowanie decyzji o zmianach w polityce monetarnej. Silne pozostają też korony skandynawskie, oraz funt dynamicznie powracający w okolice 1,40 (GBP/USD). W przypadku EURUSD pozostajemy wyraźnie ponad 1,20 z celem na 1,21, gdzie mamy górne ograniczenie kanału spadkowego, oraz zniesienie 61,8 proc. Fibo dla korekty z I kwartału. Swoje robią też oczekiwania związane z czwartkowym posiedzeniem Europejskiego Banku Centralnego, którego wydźwięk może być mniej "gołębi", niż można by zakładać.

OKIEM ANALITYKA - schemat dalej działa?

W poniedziałek wkradło się zwątpienie, a na niektórych parach z dolarem odnotowaliśmy większa zmienność. Efekt kapitulacji części inwestorów napędzających dany ruch? Wytłumaczeń jest wiele, a niektóre wykresy wyglądają imponująco, jak chociażby GBPUSD. Wczoraj nie pojawiły się żadne istotne informacje, które mogłyby tłumaczyć słabość dolara. Ba, to co dzieje się dzisiaj, daje wyraźniejsze przesłanki, aby sądzić, że trend właśnie zaczyna się korygować. 

Sztucznie zbijane działaniami Treasury i FED

rentowności obligacji zaczynają teraz powracać do wzrostów podbijając nerwowość na rynkach akcji, oraz wokół dolara. W rynkową mieszankę zaczyna wkradać się też geopolityka. Rosjanie rozpoczęli dzisiaj pokaz siły na Morzu Czarnym rozpoczynając wojskowe manewry, które budzą duże "zaniepokojenie" Waszyngtonu, a chiński przywódca Xi Jinping podczas wystąpienia podczas corocznej międzynarodowej konferencji Boao wyraźnie dał do zrozumienia, że powinno się mieszać w wewnętrzne sprawy innych krajów. Wątki Ukrainy i Tajwanu będą w najbliższych miesiącach w mniejszym, lub większym stopniu (zależnie od rozwoju wypadków) nadal koncentrować uwagę rynków.

Reklama

Nota prawna:

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Marek Rogalski

Marek Rogalski

Główny analityk walutowy w Domu Maklerskim BOŚ. Ekspert w dziedzinie tematyki związanej z rynkiem FX – swoje długoletnie doświadczenie zdobywał pracując w czołowych domach maklerskich w Polsce (z DM BOŚ związany od 2009 r.), prywatnie inwestor giełdowy od 1994 r. Zdobywca szeregu nagród na najlepiej typującego analityka (Puls Biznesu), ceniony komentator bieżących wydarzeń w ogólnopolskich mediach. 

Autora możesz obserwować na LINKEDIN TWITTER


Reklama
Reklama