„Powody osobiste” – tymi słowami wytłumaczył w liście do Donalda Trumpa decyzję o odejściu z Fed wiceprzewodniczący Rezerwy Federalnej – Stanley Fischer.
Rezygnacja
Niespodziewana decyzja wiceprezesa Fed zaskoczyła amerykańską administarcję. 73-letni Fischer od 2014 roku pełnił funkcję wiceprzewodniczącego. New York Times nazwał go „numerem 2 w Fed” tuż po Janet Yellen. Kadencja Stanley’a miała skończyć się w czerwcu 2018 roku. Swoją rezygnację złożył listowne do Donalda Trumpa. W liście czytamy, że Fischer opuści Fed w oklicach 13 października. List Fischera jest treściwy i nie wyjaśnia szczegółowych powodów rezygnacji ze stanowiska. Na wstępie czytamy, że są to powody osobiste. Federalna Rezerwa opublikowała list Fischera, którego najważniejsze fragmenty brzmią następująco:
"Szanowny Panie Prezydencie,
Piszę do Pana, ponieważ pragnę poinformować, że z powodów osobistych, w mojej intencji jest rezygnacja z miejsca w Radzie Gubernatorów Systemu Rezerwy Federalnej w okolicach 13 października.
W dalszej części czytamy o tym, czym dla Fischera była kadencja w Fed.
Było to dla mnie wielkim zaszczytem, by służyć w Rezerwie Federalnej, a zwłaszcza u boku Prezes Janett Yellen (…)
Podczas mojej kadencji gospodarka kontynuowała wzrosty, dostarczając miliony miejsc pracy dla Amerykanów. Nauczeni lekcjami z poprzednich kryzysów finansowych, przygotowaliśmy podwaliny, by system finansowy był silny (…).”
Janet Yellen również osobiście skomentowała swój stosunek do swojego bliskiego współpracownika. Oprócz pochwał za służbę publiczną, Yellen docenia przyjaźń z Fischerem , jego poczucie humoru i twarde stąpanie po ziemi".
Oryginalny list Fischera do Donalda Trumpa
Źródło: federalreserve.go
Kim jest i był Stanley Fischer?
Oprócz stanowienia jedno z najbardziej prominentnych członków Fed, Fischer uznawany jest za wybitnego ekonomistę. Fed to nie jedyna światowej klasy instytucja, która jest niezwykle istotna dla rynków finansowych. Fischer pracował wcześniej jako główny ekonomista w Banku Światowym, a także jako gubernator w Banku Izraela. W latach 90. Pełnił obowiązki dyrektora zarządzającego w Międzynarodowym Funduszu Walutowym. Pracował także w Citi Group. Jego kariera związana była także z uczelniami wyższymi, gdyż jest profesorem nauk ekonomicznych.
