Grudzień 2015 zbliża się ku końcowi. To najlepszy moment na małe podsumowanie wydarzeń mijającego roku. Przedstawiam subiektywną listę najważniejszych wydarzeń rynku forex, ale i nie tylko. Te wydarzenia zmieniły lub mają szansę zmienić nasze okołorynkowe życie.
- SNB – Swiss National Bank
Bez wątpienia wydarzeniem numer jeden mijającego roku była styczniowa decyzja banku centralnego Szwajcarii, o zaprzestaniu bronienia poziomu 1.20 dla EURCHF. Z pozoru mało znaczące wydarzenie doprowadziło do szeregu lawinowo uruchamiających się procesów, które odczuwać będziemy jeszcze w roku 2016. Oto kilka z nich:
- bankructwo wielu renomowanych brokerów, z Alpari UK na czele,
- doprowadzenie potentata na rynku FX, firmy FXCM, do poziomu własnego cienia, lawirującego na skraju bankructwa
- wymuszenie zmiany zarządzania ryzykiem przez wiele firm,
- doprowadzenie do zmian regulacyjnych, zarówno na poziomie detalicznym (zmiany lewarowania u brokerów) jak też globalnym (zmiany w światowych regulacjach).
- Mobilny trading – nie tylko telefon
Od dłuższego czasu obserwowany jest wzrost udziału urządzeń mobilnych w statystykach handlu inwestorów. W 2014 blisko 35% wszystkich transakcji na rynku forex dokonanych zostało za pomocą urządzeń przenośnych (telefon, tablet). W roku 2015 ten wskaźnik był zapewne jeszcze wyższy. To również rok, w którym coraz częściej wprowadzano do oferty aplikacje do obsługi na smartwatchach. Teraz dostęp do rynku odbywa się nie tylko poprzez telefon ale i inteligentne zegarki. Oczywiście ich wymiary ograniczają możliwości techniczne, co też wpływa na ich ograniczoną funkcjonalność. Niemniej jednak trend „mobilny” jest widoczny i należy się liczyć z dalszymi zmianami w tym kierunku.
- Multiasset trading – czyli nie tylko FX
Coraz powszechniejsza jest opinia – i to się w 2015 roku potwierdziło – iż sektor detaliczny FX nie może opierać się tylko na Forexie (jakkolwiek to brzmi). Wiele firm w tym roku wprowadziło do swojej oferty kontrakty CFD. Ten trend jest widoczny i będzie się umacniał. Konkurencyjność na rynku FX doszła do takiego poziomu, iż brokerom trudno jest uzyskiwać duże zyski. Kontrakty CFD ciągle dają szansę na większe marże. To jednak dobre i dla nas, użytkowników. Im większa ilość brokerów będzie oferować CFD, tym większa konkurencja i wymuszone obniżanie marży. Na tym korzystamy wszyscy.
- Technologia blockchain
Być może nie ma to wiele wspólnego z rynkiem FX czy też CFD, jednak technologia blockchain zdobywa kolejne przyczółki. Mówimy nie tylko o rynku bitcoin. Wiele potężnych instytucji finansowych jest zainteresowana wykorzystaniem tej technologii. W grudniu swe zainteresowanie wyraził największy rosyjski bank Sberbank. Ta technologia zmieni świat finansów.
Blockchain to w dużym skrócie zapis transakcji jakie miały miejsce, używany w świecie bitcoinów. Dzięki istnieniu zdecentralizowanego rejestru transakcji, nieinformującego jednak o danych osobistych użytkowników, niemożliwe jest podrobienie lub wielokrotnie wykorzystanie tych samych funduszy. Wymyślona na potrzeby bitcoinów technologia ta budzi zainteresowanie innych segmentów rynku finansowego.
- Podwyżka stóp procentowych Fed
W grudniu miała miejsce pierwsza podwyżka Fed od 9 lat. Coś się kończy. Za nami okres wyścigu między bankami centralnymi czy jak kto woli „wojen walutowych”. Wojny te rozpoczął Fed swoim ilościowym luzowaniem. W jego ślad poszły Europejski Bank Centralny i Bank Japonii. Teraz może być podobnie tylko w odwrotną stronę,choć na chwilę obecną do tego daleko. W Europie trwa luzowanie polityki, a w Japonii nadal brak jej efektów. Tak czy inaczej, podwyżka Fed rozkręciła rynki Forex na koniec roku. Również i w przyszłym roku ten temat może być atrakcyjnym motorem zmian na rynkach walutowych, ku uciesze inwestorów.
Korzystając z okazji życzę wszystkim czytelnikom FxMag Wesołych Świąt i Szczęśliwego, Zyskownego, Nowego roku.