Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Strategia kup i trzymaj, metoda DCA czy LSI?

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Pasywna strategia inwestycyjna kup i trzymaj polega na zakupieakcji lub funduszy inwestycyjnych i trzymaniu ich przez długi czas, bez względu na wahania rynkowe. Po przeanalizowaniu danego rynku i po dokonaniu inwestycji inwestornie skupia się na obserwacjikursów akcji na giełdzie.

W niniejszym artykule przyjrzymy się dwóm podstawowym mechanizmom realizowania pomysłu inwestycyjnego. Często zadawanym pytaniem, w odniesieniu do tych dwóch metod,jest kwestia tego, której metody powinien użyć inwestor, gdy odziedziczy w spadku dużą sumę pieniędzy. Czy powinien zainwestować wszystko naraz czy rozłożyć zakup na stałe raty?

Pierwszą metodą jest zakup instrumentów finansowych za cały kapitał przeznaczony na inwestycję tzw. Lump-Sum Investing (LSI).

Druga metoda to zakup za stałą kwotę w złotówkach lub innej walucie w stałych odstępach czasu.

Reklama

Dollar–CostAveraging(DCA) to metoda inwestycyjna zakupu instrumentów finansowych za stałą kwotę według regularnego harmonogramu bez względu na cenę. Kluczem w zrozumieniu tej koncepcji jest liczba kupowanych przez inwestora instrumentów, np. akcji. Im cena niższa, tym więcej akcji jest się w stanie kupić.W przypadku wzrostu cen, wydatek na akcje będzie mniejszy.

Dla przykładu: inwestor kupuje akcje spółki za kwotę 10 000 zł po cenie 10 zł.Po miesiącu akcje spadły i inwestor dokupuje je po cenie 5 zł za kwotę 10 000 zł. Jaka będzie średnia cena inwestycji? Na pewno część osób odpowie, że jest to 7.5 zł.Jest to odpowiedź błędna. Przy pierwszym zakupie inwestor kupi 1000 sztuk akcji przy drugim 2000 szt.Średnią cenę obliczymy dzieląc całkowitą kwotę inwestycji (20 000 zł) przez łączną liczbę akcji (3000 szt.). Cena średnia wynosi 6.67 zł. Nie ma znaczenia w jakiej kolejności nastąpi zakup za cenę wyższą.

Jeżeli inwestor kupuje cały czas za stałą kwotę może również skorzystać ze wzoru na średniąharmoniczną:

FXMAG forex strategia kup i trzymaj, metoda dca czy lsi? kup i trzymaj hold dca lsi 1FXMAG forex strategia kup i trzymaj, metoda dca czy lsi? kup i trzymaj hold dca lsi 1

Gdzie za n należy podstawić, ile razy dokonaliśmy zakupu za równą kwotę, a p to cena kolejnych transakcji. Podstawiając do wzoru:

Reklama

FXMAG forex strategia kup i trzymaj, metoda dca czy lsi? kup i trzymaj hold dca lsi 2FXMAG forex strategia kup i trzymaj, metoda dca czy lsi? kup i trzymaj hold dca lsi 2

DCA jest pewnego rodzaju alternatywą dla wejścia jednorazowo w pozycję całością kapitału. Moment wejścia w inwestycję jest bardzo istotny dla inwestycji w krótkim terminie, często inwestorzy zwlekają z zakupem czekając na korektę,natomiast takie podejście może nas słono kosztować. Metoda DCA jest znacznie mniej wymagająca, gdyż inwestor dzieli swój kapitał przeznaczony na inwestycję na równe kwoty i określa odstępy czasowe, w których będzie dokonywał zakupu.

Moment, w którym środki stopniowo lokowane są za pomocą metody DCA powoduje, że w tym okresie inwestor posiada w portfelu gotówkę, co zmniejsza poziom ryzyka portfela, pomagając odizolować go od spadającego rynku. Oczywiście inwestor ponoszący mniejsze ryzyko w tym okresiepoświęca częściowy potencjał do większych zysków z portfela, gdyby rynek urósł.

Matematyka a emocje

Warto zapoznać się z badaniem przeprowadzonym przez firmę inwestycyjną Vanguard dotyczącą sprawdzenia, która z metod jest lepsza, DCA czy LSI. Analiza sporządzona została na rynkach kapitałowych w USA, Wielkiej Brytanii oraz Australii ipolegała na wykonaniu symulacji inwestycji w portfel składający się z akcji oraz obligacji na okresy 10 lat. Rezultaty dla trzech rynków są zadziwiająco podobne. Przez około dwie trzecie czasu końcowa wartość portfela była większa w przypadku zakupu za całość kapitału niż przy zakupach co miesiąc metodą DCA. Okres alokacji metodą DCA został zbadany w okresach 6, 18, 24,30 i 36 miesięcy i wyniki symulacji pokazują, że im dłużej trwała alokacja DCA,tym średnio gorsze wyniki osiągała.

Reklama

Zysk skorygowany o ryzyko również przemawiał w kierunku metody zakupu na raz - Lump Sum Investing.

Patrząc na to z innej strony, może zdążyć się tak, że kupimy akcje podczas silnej hossy na historycznych szczytach, dlatego w tym wypadku statystyka nie zawszemusi zadziałać i wyniki mogą okazać się słabsze niż przy metodzie DCA. Metoda uśredniania wartości dolara ma również wartość niepieniężną, może pomóc inwestorom spać spokojnie. W tym wypadku należymyśleć o tym jako swego rodzaju ubezpieczeniu na wypadek negatywnych emocji, jakie odczuwa inwestor po gwałtownym spadku rynku zaraz po zainwestowaniu. Dodatkowo, realizacja metodą DCA zmniejszy prawdopodobieństwo popełnienia kosztownych błędów spowodowanych emocjami jak np. sprzedaż w dołku.

Zastosowanie DCA i LSI na innych rynkach

Choć z założenia metoda DCA dotyczy rynków kapitałowych, w głównej mierze akcji oraz funduszy inwestycyjnych, z tego mechanizmu można skorzystać również inwestując w inne instrumenty jak np. waluty, towary, surowce, czy popularne ostatnio kryptowaluty. Przykładowo dywersyfikując 5% portfela w złoto inwestor może podzielić tę kwotę na równe części i dokonywać zakupu w stałych odstępach czasowych zmniejszając ryzyko zakupu złota na przysłowiowym szczycie.

Inwestując w instrumenty pochodne z wbudowaną dźwignią również można skorzystać z metody uśredniania ceny stałą kwotą pod warunkiem, że jest to z góry zaplanowane działanie z wcześniejszym wskazaniem maksymalnego zaangażowania w pozycję oraz określonym ryzykiem na dany pomysł inwestycyjny. Nie należy tego mylić z uśrednianiem na stratach, które wskazywane jest jako jeden z poważniejszych błędów inwestycyjnych.Granica pomiędzy tymi metodami jest bardzo cienka i wyznacza ją inwestor przy każdej inwestycji.

Reklama

 

Co sądzą na ten temat znani inwestorzy giełdowi?

W wywiadzie Jack Bogle, słynny inwestor giełdowy oraz założyciel firmy inwestycyjnej VanguardGroup zdradza, że inwestując na dłuższy termin większość czasu będzie bardziej zyskowny jednorazowy zakup za całość kapitału przy założeniu dalszego wzrostu instrumentu. Natomiast uśrednianie,przykładowo co kwartał, jest słusznym wyborem, gdy chce się oszczędzać przez dłuższy okres,nie mając kapitału na start.

Amerykański analityk Kenfisher, założyciel firmy Fisher Investments,w wywiadzie ze StevemForbsem zdradza, że historycznie rynki akcji częściej rosną niż spadają,co w przełożeniu na metodę uśredniania cen będziepowodowało gorsze rezultaty w długim terminie niż metoda zakupu „na raz”, czyli to, co wynika z symulacji i wcześniejszych badań prowadzonych w tym temacie.

Patrząc na to z innej strony,Waren Buffettwskazuje, że najlepszym sposobem inwestowania dla większości inwestorów jest uśrednianie metodą DCA taniego funduszu ETF na indeks SP500. Przy pasywnym inwestowaniu uśrednianie kosztów dolara działa bez względu na rodzaj inwestycji.

Reklama

Faktycznie, inwestycja metodą DCA w fundusz ETF jest znacznie bezpieczniejsza niż inwestycja w pojedynczą spółkę.  Fundusz ETF oparty o indeks giełdowy nie zbankrutuje, bo spółki wchodzące w skład indeksu podlegają okresowej rewizji. Wystarczy sobie wyobrazić konsekwencje uśrednianiaczęści miesięcznej pensji w akcje spółek, które przez lata poruszały się w trendach spadkowych.

Podsumowanie

Trudno jest określić jednoznacznie, która ze strategii jest lepsza. Warto znać dwie metody i dopasować styl inwestycji pod swoje możliwości finansowe i doświadczenie. Mocno upraszczając,początkujący inwestorzynie zrobią źle, budując pozycjęmetodą DCA ze względu na krótkoterminową ochronę przed gwałtownym spadkiem inwestycji, z kolei inwestorzy z dużym doświadczeniem i wiedzą rynkową raczej wybiorą metodę LSI w celu maksymalizacji zysków.

 

Vanguard „Dollar-cost averaging just means taking risk later”

Reklama

https://personal.vanguard.com/pdf/s315.pdf

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Piotr Szulc

Piotr Szulc

Makler Papierów Wartościowych. Inwestor długoterminowy.

Inwestycjami interesuję się od 2008 roku. Swoje początki z rynkiem finansowym rozpocząłem od inwestycji na Giełdzie Papierów Wartościowych. Jeszcze na studiach uzyskałem licencję Maklera Papierów Wartościowych. Obecnie większą część moich inwestycji stanowi portfel akcyjny. Dywersyfikacja w inne instrumenty jak: obligacje, waluty czy surowce pozwala mi na zmniejszenie ryzyka inwestycyjnego w przypadku silnych zawirowań na warszawskim parkiecie. Podjęcie decyzji o otwarciu pozycji opieram na analizie technicznej oraz fundamentalnej. Jestem zwolennikiem inwestowania zgodnie z Trading Planem. W analizach wykresów posługuję się klasycznym określeniem trendu, zniesieniami Fibonacciego oraz techniką Ichimoku. W XTB zajmuję się osobami, które inwestują, ale nie osiągają jeszcze zamierzonych rezultatów. Wprowadzenie Trading Planu oraz dziennika transakcyjnego znacząco poprawia osiągane wyniki. Pomagam inwestorom wrócić na właściwą drogę.


Reklama
Reklama