Reklama
twitter
youtube
facebook
instagram
linkedin
Reklama
Reklama

Rynki po południu – tydzień bez historii

|
selectedselectedselected
Reklama
Aa
Udostępnij
facebook
twitter
linkedin
wykop

Piątkowa sesja wkracza powoli w końcową fazę i przyszedł czas na podsumowanie tego co obserwowaliśmy na rynku przez ostatnie pięć dni. Trzeba przyznać, że obecny tydzień należał do najbardziej spokojnych w ostatnich miesiącach. Większość indeksów zakończy piątkową sesję poniżej zamknięcia z ubiegłego tygodnia, ale będą to spadki minimalne po odrobieniu większości strat z poniedziałku i wtorku.

 

Obecny tydzień można uznać za zasłużoną korektę po solidnych wzrostach z wcześniejszego okresu. Nastroje na rynku nadal są dosyć dobre, chociaż z tyłu głowy inwestorów z pewnością siedzą Chiny i potencjalne zagrożenie mogące napłynąć z tamtego rejonu. Stąd o hurraoptymizm będzie w najbliższych miesiącach ciężko, ale umiarkowanie dobre nastroje mogą się utrzymywać. Wyniki spółek z Wall Street są co najwyżej średnie, dlatego trudno szukać większego impulsu do wzrostów za oceanem. W Europie sytuacja jest stabilna i choć na rynku można usłyszeć plotki o możliwym rozszerzeniu QE, to na razie jest to przyszłość bardzo odległa. Na warszawskim parkiecie poruszamy się pod wpływem rynków zagranicznych, co oznacza, że również mieliśmy przerwę od wzrostów, ale sytuacja z technicznego punktu widzenia i tak jest dużo lepsza niż jeszcze miesiąc temu. WIG20 wyraźnie przespał ten rok, ale biorąc pod uwagę warunki globalne, być może chociaż ostatnie miesiące pozwolą na poprawę nastrojów akcjonariuszy z GPW.

 

Na rynku walutowym ponownie tracił dolar, choć były to spadki raczej symboliczne. Część członków FED nadal podtrzymuje, że stopy procentowe zostaną podniesione jeszcze w tym roku, ale głos opozycji również jest słyszalny. Dane ze Stanów Zjednoczonych w ostatnim okresie dość wyraźnie się pogorszyły, dlatego podwyżka stóp procentowych na grudniowym posiedzeniu jest coraz bardziej możliwa, nie mówiąc już o październiku. Brak zdecydowania w działaniach FED może utrzymywać podwyższoną zmienność na rynkach i nadal niekorzystnie wpływać na kraje wschodzące.

Reklama

 

W tym tygodniu poznaliśmy kilka ważnych odczytów z Wielkiej Brytanii i Stanów Zjednoczonych. Inflacja na Wyspach rozczarowała, ale stopa bezrobocia spadła do najniższych poziomów od 2008 roku i w skali tygodnia funt wyraźnie zyskuje. W Stanach Zjednoczonych rozczarowała inflacja producencka, ale ta bardziej istotna – konsumencka była wyższa od oczekiwań, dane o produkcji przemysłowej były zgodne z oczekiwaniami. W przyszłym tygodniu czekają nas niezwykle dane o PKB, produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej w Chinach; posiedzenia EBC i Banku Kanady; dane z rynku nieruchomości i indeks Conference Board z USA; oraz odczyty wstępne odczyty indeksów PMI dla gospodarek europejskich i amerykańskiej.

Jesteś dziennikarzem i szukasz pracy? Napisz do nas

Masz lekkie pióro? Interesujesz się gospodarką i finansami? Możliwe, że szukamy właśnie Ciebie.

Zgłoś swoją kandydaturę


Mateusz Adamkiewicz

Mateusz Adamkiewicz

Trader kontraktów terminowych na światowe indeksy giełdowe. Na rynkach finansowych nieprzerwanie od 2008 roku.


Tematy

Reklama
Reklama