Rynek krajowy
Kurs EUR/PLN stabilizował się w dniu wczorajszym wokół poziomu 4,68 generując niewielką, bo około 2-groszową zmienność (co należy ocenić pozytywnie w świetle ostatnich dynamicznych zmian wartości polskiej waluty). Niezmiennie argumentem odpowiadającym za utrzymywanie złotego poniżej bariery 4,70 za EUR jest dyskontowanie coraz bardziej agresywnej ścieżki stóp procentowych w Polsce (wczoraj rynek „dopisał” kolejne pkt. baz. do docelowej stopy referencyjnej). Przełomu do notowań nie wniosły także – najważniejsze z wczorajszego dnia – wypowiedzi szefowej Europejskiego Banku Centralnego, które nie dostarczyły nowych szczegółów przed lipcowym posiedzeniem banku.
Wtorek na rynku walut regionu to natomiast umocnienie węgierskiego forinta, po spektakularnym wzroście głównej stopy procentowej o 185 pkt. baz. wobec oczekiwań na poziomie 50 pkt. baz. Efektem – jak wspomnieliśmy – było umocnienie forinta, jednak stosunkowo niewielkie jak na skalę niespodzianki (oczekiwania co do docelowego wzrostu stóp procentowych na Węgrzech nie zmieniły się drastycznie a głównie uległy przyspieszeniu). W rezultacie kurs EUR/HUF zawrócił nieznacznie z okolic historycznego maksimum. Na krajowym rynku długu miniona sesja była spokojną – jak na zmiany dochodowości w poprzednich dniach. Rentowność długiego końca krzywej wzrosła o 7 pkt. baz. do 7,38% oczekując na piątkowy odczyt inflacji w Polsce.
Rynki zagraniczne
Brak nowych szczegółów we wczorajszym przemówieniu Ch.Lagarde został wykorzystany do niewielkiego spadku eurodolara. Tym bardziej, iż wczorajsze dane Conference Board ze Stanów Zjednoczonych okazały się być słabsze od oczekiwań nasilając globalne obawy recesyjne. W efekcie kurs EUR/USD obniżył się – z testowanego kilkukrotnie w ostatnich dniach – z poziomu 1,0584 o niecałego centa. Do spadków powróciły także notowania EUR/CHF, które pozostają w dalszym ciągu na drodze do parytetu. Wzrosty dochodowości towarzyszyły notowaniom 10-letniego długu USA i Niemiec. Silniejsze tj. wynoszące 9 pkt. baz. były widoczne w przypadku Bunda, gdzie na koniec dnia rentowność sięgnęła poziomu 1,64%. O 3 pkt. baz. do 3,23% wzrosła wczoraj natomiast dochodowość 10-letniego długu Stanów Zjednoczonych.